Ćwiczenia zorganizowano z okazji 62. rocznicy zawieszenia broni pomiędzy Koreą Północną a Koreą Południową, które zakończyło wojnę z lat 1950-1953.

- Czasy, kiedy Stany Zjednoczone straszyły nas swoimi bombami atomowymi minęły bezpowrotnie. Teraz to my jesteśmy źródłem strachu dla USA - mówił do pilotów Kim Dzong Un.

Lider Korei Północnej przypomniał również pilotom, że ci muszą "podporządkować się filozofii szkolenia przyjętej przez partię komunistyczną i celom, jakie partia przed nimi stawia". - Musicie podnosić swoje umiejętności, by były tak wysokie jak góry - miał powiedzieć Kim Dzong Un.

Siły powietrzne Korei Północnej opierają się na przestarzałych radzieckich myśliwcach MiG-17 i MiG-21. Niemal wszystkie maszyny biorące udział w ćwiczeniach, w których uczestniczył Kim Dzong Un, miały liczyć ok. 50 lat.