Co roku latem od prawie dziesięciu lat do miejscowości Bolszoje Zawidowo w obwodzie twerskim (120 kilometrów na północ od Moskwy) zjeżdżają się setki tysięcy fanów muzyki rockowej. Chodzi o festiwal Naszestwije (Inwazja), największą i najbardziej promowaną imprezę muzyczną w Rosji. W tym roku organizatorzy wszystko już zapięli na ostatni guzik i nawet powiesili plakaty.
Tymczasem tydzień przed imprezą (rozpocznie się 3 sierpnia) z udziału zaczęły masowo rezygnować zespoły muzyczne. W czwartek swoje występy odwołało już sześć popularnych młodzieżowych grup muzycznych, których teledyski w sieci mają miliony wyświetleń.
Piosenkarze twierdzą, że zostali oszukani, i protestują przeciwko „militaryzacji festiwalu". Organizatorzy mieli zapewniać artystów, że w tym roku Naszestwije odbędzie się bez udziału rosyjskiego resortu obrony, który od 2013 roku patronuje imprezie. W rzeczywistości fani muzyki będą mieli sporo wojskowych atrakcji: wystawy czołgów, systemów rakietowych oraz pokazy myśliwców bojowych. Rozmieszczony zostanie nawet specjalny mobilny punkt, gdzie każdy chętny będzie mógł złożyć wniosek o przyjęcie do służby zawodowej.
Na tle rosyjskich armat nie chciał występować znany ukraiński zespół Poszłaja Molli (Wulgarna Molly), który jako jeden z pierwszych odwołał swój występ w Rosji. Pozostali zbuntowani muzycy pochodzą z Rosji, ale często występują na Ukrainie. Od aneksji Krymu Naszestwije odbywa się bez udziału jednego z najbardziej znanych ukraińskich zespołów Okean Elzy, który wcześniej wielokrotnie uczestniczył w festiwalu.
Organizatorzy z Multimedia Holding (należy do rosyjskiego senatora Witalija Bogdanowa) niespecjalnie się tym przejmują. Szefowa korporacji Jewgienija Kisielowa stwierdziła, że pokaz sprzętu wojskowego i uzbrojenia rosyjskiej armii „organicznie wpisuje się" w zakres festiwalu. Wpływowy rosyjski dziennik „Kommiersant" podawał nawet, że aby zastąpić brakujące zespoły, resort obrony wydeleguje na festiwal Chór Aleksandrowa. Przedstawiciele znanego na całym świecie zespołu pieśni i tańca armii rosyjskiej zaprzeczyli jednak tym informacjom.