Marszałek Sejmu Marek Kuchciński 30 marca powołał zespół ekspertów ds. problematyki Trybunału Konstytucyjnego. W oświadczeniu podkreślił, że zespół ma się zająć „szukaniem nowych, racjonalnych dróg rozwiązania" kryzysu związanego z TK. W skład gremium wchodzi 15 prawników, którzy za swoją pracę są bardzo dobrze opłacani. Jak wynika z dokumentów, do których dotarła „Rzeczpospolita", za godzinę konsultacji eksperci otrzymują 300 zł brutto. Mogą też liczyć na zwrot kosztów przejazdów.

Do naszej publikacji odniosła się dziś rzecznik klubu PiS Beata Mazurek. W rozmowie z Wirtualną Polską powiedziała, że "dziwi ją oburzenie" związane z wynagrodzeniami dla ekspertów. - Nigdy nie mówiliśmy o tym, że członkowie komisji eksperckiej będą pracować za darmo - powiedziała Beata Mazurek. Dodała, że wszyscy, którzy są zatrudnieni w Sejmie w charakterze ekspertów, dostają wynagrodzenia. - Chociażby od Biura Analiz Sejmowych - powiedziała rzecznik klubu PiS.