Korzystna dla firm zmiana zasad rozliczania zakupów. Teraz można od razu zaliczyć do podatkowych kosztów – bez konieczności wpisywania do ewidencji środków trwałych i naliczania odpisów amortyzacyjnych – majątek do 3,5 tys. zł. W przyszłym roku limit wzrośnie do 10 tys. zł.
– Przedsiębiorcy, którzy planują zakupy firmowego majątku, powinni się więc zastanowić, czy nie warto przesunąć ich na styczeń – mówi doradca podatkowy Paweł Szymański. – Lepiej bowiem zaliczyć od razu cały wydatek, np. na samochód, do kosztów, niż przez kilka lat amortyzować.
Jest też inna możliwość: kupić w grudniu, ale wprowadzić do firmy dopiero w styczniu. Wtedy też możemy majątek rozliczyć bezpośrednio w kosztach, bez konieczności amortyzacji.
Przykład:
Przedsiębiorca kupił w grudniu samochód osobowy za 8 tys. zł. Chce go wykorzystywać przez kilka lat na potrzeby działalności gospodarczej. Jeśli wprowadzi auto do firmy, jeszcze w grudniu musi wpisać je do ewidencji środków trwałych i amortyzować. Jeśli zaczeka do stycznia, samochód nie musi być kwalifikowany do środków trwałych. Wydatek można zaliczyć bezpośrednio do kosztów.