Inwestycja w ekologiczne ogrzewanie daje podatkowe korzyści. Zarówno przedsiębiorcom, jak i osobom fizycznym. Fiskus potwierdza to w ostatnich interpretacjach.
Najnowsza dotyczy właściciela firmy, który kupił za 50 tys. zł instalację fotowoltaiczną. Założy ją na budynku, w którym prowadzi działalność gospodarczą. Chce rozliczyć wydatek w podatkowych kosztach. Czy może to zrobić? Tak, i to za jednym zamachem. Nie musi amortyzować inwestycji przez wiele lat. Może dokonać jednorazowego odpisu – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Nie przeszkadzało mu to, że budynek jest też własnością żony przedsiębiorcy (która nie prowadzi działalności).
Czytaj także: Komu przysługuje ulga ekologiczna na walkę ze smogiem
Ważne preferencje
– Jednorazowo możemy też zamortyzować inne ekologiczne urządzenia, np. piec, kocioł czy kolektory słoneczne. Oczywiście pod warunkiem, że są samodzielnym środkiem trwałym, czyli można je zdemontować i zainstalować w innym budynku – mówi Marcin Rozbicki, junior associate w kancelarii Ożóg Tomczykowski. Przypomina, że jednorazowa amortyzacja przysługuje małym podatnikom (z przychodami do 2 mln euro rocznie) i firmom rozpoczynającym działalność. Jej limit wynosi 50 tys. euro rocznie. – Przepisy przewidują też możliwość jednorazowej amortyzacji niektórych fabrycznie nowych środków trwałych do 100 tys. zł. Z kolei jeśli kupimy urządzenie do 10 tys. zł, np. piec na ekogroszek, można je bezpośrednio rozliczyć w kosztach, bez konieczności wpisywania do ewidencji środków trwałych i naliczania odpisów – dodaje ekspert.
Co w sytuacji, gdy ekologiczne urządzenia są na stałe zamontowane w budynku?