Reklama
Rozwiń

Nie zadowalać się frazesem

Czesław Miłosz lata temu stwierdził, że łatwiej powiedzieć, czym esej nie jest, niż czym być powinien. Gatunek ten cechuje niejednoznaczność, polemiczność, kontrapunktowość, nierozstrzygalność i ogólna chęć skłonienia czytelników do myślowych peregrynacji. Siłą eseisty jest czerpanie z wielu źródeł, tematyczna rozpiętość oraz ryzykowne porównania. Dobry eseista wciąż pyta, odrzuca gotowe odpowiedzi, nie zadowala się byle frazesem. Bo esej to sztuka odkładania na bok własnych stereotypów i niby niepodważalnych przekonań. Sprzeciw wobec myślowych skrótów i uprzedzeń.

Publikacja: 26.07.2019 17:00

Nie zadowalać się frazesem

Foto: materiały prasowe

Jonathan Franzen, uznawany za jednego z najwybitniejszych pisarzy współczesnej Ameryki, autor „Korekt", „Silnego wstrząsu" i „Wolności", ogłosił – jak sam zapowiedział – swoją ostatnią rzecz. To zbiór esejów dotyczący potworniejącej rzeczywistości, którą coraz trudniej znieść. Nosi znamienny tytuł „Koniec końca świata".

Na książkę składa się 16 tekstów, w których Franzen jawi się jako pisarz głęboko zatroskany kształtem dzisiejszego świata. Jego niepokój budzą przede wszystkim zmiany klimatyczne, których skutki najbardziej odczują przyszłe pokolenia, ale już dziś są wyrokiem dla wielu gatunków zwierząt i roślin. Temperatura bowiem nieubłaganie wzrasta, w ostatnich 60 latach liczba ptaków morskich spadła o 70 proc., a co minutę wywalanych jest w Ameryce 30 tys. papierowych kubków.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie