Niedawno skończyłam pisać książkę – to będzie kontynuacja kryminału „Złodziej”, w którym bezczelna pisarka weszła w świat łódzkich złodziei samochodów. Tym razem zabiorę czytelników do Wrocławia. Zatem ostatnie miesiące były bardzo pracowite i nie miałam zbyt dużo czasu na czytanie. Teraz z ogromną przyjemnością zatopiłam się w lekturze „Krawca”, nowości od Vincenta V. Severskiego. Severski nigdy mnie nie zawiódł.
Niecierpliwie czekałam na trzeci sezon serialu „Biały Lotos”. Jeśli ktoś jeszcze nie widział tego serialu, to zazdroszczę. Jest to satyra społeczna osadzona w ekskluzywnym hotelu, oczywiście z trupem w tle. Akcja toczy się niespiesznie, a my śledzimy wady i grzeszki bogatych ludzi, zadając sobie jednocześnie pytanie: kto jest mordercą, a kto ofiarą.
Czytaj więcej
Cztery książki – jedna prehistoryczna, bo sprzed roku, druga 900-stronicowa i dwie od autorów, co...
W mojej pamięci na długo zostanie też budzący mnóstwo kontrowersji serial „Dojrzewanie” (mój post z wpisem na temat tego serialu został wyświetlony przez 900 tys. osób!). Seriale, książki i filmy przyzwyczaiły nas do tego, że typowanie zabójcy to wyścig (ja wiedziałam już po pierwszym odcinku) i poza nim nic się nie liczy. „Dojrzewanie” pokazuje, że rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana, a ludzi, którzy cierpią, jest dużo więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Wiem, o czym mówię, bo rozmawiałam z mężczyzną, który w młodości odsiedział karę za zabicie kolegi w poprawczaku.