Reklama

„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos

Muzea PRL – a jest ich co najmniej kilka – cieszą się sporym powodzeniem, a zwiedzający z zainteresowaniem oglądają pralkę „Franię”, kartki na cukier i mięso czy legitymację partyjną. Czy jednak oglądając to, poczują czym była „Polska Ludowa”? Zapewne nie bardzo. Jej funkcjonowanie mogą jednak trochę lepiej zrozumieć, dzięki powieści „Świat zagubiony”.

Publikacja: 01.07.2025 10:00

„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos

Foto: Adobe Stock

mk

- W 1957 r. Krzysztof Boruń i Andrzej Boruń wydali „Zagubioną przyszłość”, która zresztą miała różne wydania ze względu na ingerencje cenzury. W książce tej komunizm opanowuje Ziemię, a grupa kapitalistów porywa statek kosmiczny i ucieka. Ja spróbowałem napisać coś odwrotnego – opowiada autor powieści, Piotr Kościński.

Ci, którzy uciekli, w kosmosie zbudowali własne, niewielkie państwo, Nowy Świat, w którym pod przewodem Związku Radzieckiego buduje socjalizm także mikroskopijna Polska Ludowa. A w niej – główni bohaterowie powieści, dwaj Polacy. Tymczasem krążą pogłoski, że do Nowego Świata zbliża się statek kosmiczny z Ziemi. Nasila się coraz bardziej bezwzględna walka „umiarkowanych” i „twardogłowych”. Czy wygra KGB? A może nastąpi „odwilż”? Kogo mogą poprzeć przybysze z kapitalistycznej Ziemi?...

Czytaj więcej

„Fatalny rozkaz. Wilno 1939". Film o sowieckiej agresji i rozkazie generała

- Oczywiście, nie jest to dokładne odwzorowanie rzeczywistości sprzed 1989 roku – mówi Kościński. – Statkiem kosmicznym nie lecą przecież miliony ludzi. Ale nawet w niewielkiej społeczności mogą funkcjonować mechanizmy identyczne jak w przypadku dużego kraju. Bo nie chodzi o ustawy czy inne regulacje prawne, a o sposób myślenia i działania. Sposób inny niż w państwie demokratycznym, o sprawnie funkcjonującej gospodarce rynkowej – dodaje....

I, jak podkreśla, ludzie młodzi mają kłopot ze zrozumieniem systemu, który był tak odmienny od obecnego. W którym zawsze decydowała partia, ale też w różny sposób w ZSRR, gdzie nie było żadnego marginesu swobody – i w Polsce, gdzie ten margines istniał, a próby jego poszerzenia podejmowano regularnie.

Reklama
Reklama

- Nie o to chodzi, że pralka „Frania” była gorsza od podobnych, produkowanych na Zachodzie, tylko o to, że ludzie myśleli w odmienny sposób – podkreśla Piotr Kościński.

Książka została wydana samodzielnie przez autora, w formie e-booka, dostępna na naffy.io

"Świat zagubiony" , Piotr Kościński

"Świat zagubiony" , Piotr Kościński

Foto: materiały prasowe

Literatura
Tajemnica tajemnic współpracy Soni Dragi z Danem Brownem i „Kodu da Vinci" w Polsce
Literatura
Musk, padlinożercy i pariasi. Wykład noblowski Krasznahorkaia o nadziei i buncie
Literatura
„Męska rzecz", czyli książkowy hit nie tylko dla facetów i twardzieli
Literatura
Azja w polskich księgarniach: boom, stereotypy i „comfort books”
Literatura
Wojciech Gunia: „Im więcej racjonalności, tym głębszy cień”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama