Po rozstaniu z Mariem Olga wpada w wir pytań bez odpowiedzi. Mętlik w głowie potęgują samooskarżenia i poczucie straconego czasu. Przekonanie o wyrwie w życiorysie i 15 latach zapisanych na listę strat. Autorka znakomicie przyjętej neapolitańskiej tetralogii, którą otwierała „Genialna przyjaciółka", po raz kolejny udowadnia polskim czytelnikom, że jak mało kto potrafi przyglądać się relacjom międzyludzkim. Stawia nas przed wieloma niewiadomymi. Konfrontuje z pytaniami. Gdzie kończy się namiętność, a zaczyna nudna konieczność? Dlaczego pierwsze oznaki kryzysów w związkach uchodzą niezauważone? Kiedy przestajemy być treścią myśli i pragnień naszego partnera, a stajemy się przezroczystą oczywistością? Czy nie jest tak, że bywają chwile, kiedy sami dla siebie jesteśmy najcięższym balastem? „O tak, pomyślałam, nawet w dorosłości planujemy i robimy mnóstwo bezsensownych rzeczy, dla zabawy bądź z rozpaczy".