Wojewódzki konserwator zabytków odmówił wspólnocie mieszkaniowej uzgodnienia pozwolenia na budowę. Dotyczyło ono ocieplenia ścian budynku wielorodzinnego wpisanego do gminnej ewidencji zabytków.

Konserwatorowi nie podobało się ocieplanie styropianem. Jego zdaniem zmieni to wyraz i charakter budynku.

Wspólnota odwołała się do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, ale ten był podobnego zdania. Właściciele lokali wnieśli więc skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ich zdaniem projekt budowlany zakłada odtworzenie istniejących tynków i gzymsów, ale ani konserwator, ani minister nie przeanalizowali dokładnie projektu, skoro stwierdzili, że zastosowanie ocieplenia zewnętrznego spowoduje zniekształcenie charakterystycznych gzymsów czy głębokości glifów okiennych.

WSA przyznał rację wspólnocie. W ocenie sądu uzasadnienie zaskarżonej decyzji nie spełnia wymogów art. 107 § 3 kodeksu postępowania administracyjnego. Jest ono lakoniczne. Nie wynika z niego, czym kierował się organ, odmawiając uzgodnienia pozwolenia na ocieplenie budynku. Treść uzasadnienia powinna obrazować szczegółowy tok rozumowania organu oraz wskazywać i wyjaśniać przesłanki faktyczne, jakimi kierował się, podejmując konkretne rozstrzygnięcie. A tego zabrakło.

sygnatura akt: VII SA/Wa 3/15