W środę Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył skargę Katarzyny M. na przepisy o eksmisji z mieszkania policyjnego. Trybunał nie dopatrzył się jednak niekonstytucyjności.
Chodziło o art. 90 ustawy o Policji w związku z art. 95 ust. 3 pkt 3, ust. 4 oraz z art. 97 ust. 5. Na podstawie tych przepisów skarżąca otrzymała nakaz administracyjny opuszczenia mieszkania policyjnego, które zajmowała z mężem i synem. Miała to być eksmisja na bruk, bez wskazania innego dachu nad głową.
W skardze Katarzyna M. zarzuciła też niekonstytucyjność art. 3 ust 2 i 3 ustawy o ochronie praw lokatorów. Przewidują, że tę ustawę stosuje się do mieszkań służbowych pod warunkiem, że przepisy odrębne nie stanowią inaczej i nie naruszają innych ustaw, regulujących ochronę praw lokatorów w sposób dla nich korzystniejszy. Tymczasem w wypadku Katarzyny M. zastosowano dużo mniej korzystne zapisy ustawy o Policji.
Przewiduje ona administracyjny tryb eksmisji, który dopuszcza nawet wyrzucenie na bruk rodziny z dzieckiem. Ustawa o ochronie lokatorów każe zapewnić lokal socjalny.
Zdaniem skarżącej zastosowane prawo naruszyło konstytucyjne zasady chroniące godność człowieka, dobro rodziny i przeciwdziałania bezdomności (art. 30, 71 ust. 1 i 75 ust. 1 konstytucji).