Teraz związek skupi się na rozmowach z kierownictwem Fiata Chryslera, ostatnim z wielkiej trójki z Detroit bez odnowionej umowy. Rozmowy mają zacząć się 18 listopada.

56,3 proc pracowników fizycznych należących do UAW zaaprobowało porozumienie z dyrekcją, co pozwoliło uniknąć strajku podobnego jak w GM, który kosztował ok. 3 mld dolarów.

Na mocy nowego porozumienia Ford zgodził się zainwestować ponad 6 mld dolarów w swe amerykańskie fabryki, zachować albo utworzyć ponad 8500 miejsc pracy. Układ przewiduje ponadto podwyżki płac i jednorazową wypłatę premii w czasie obowiązywania tego układu, ułatwienia w zatrudnianiu na stałe pracowników na umowach terminowych oraz bez zmiany warunki ochrony zdrowia. Ogłoszone warunki są identyczne jak w GM, bo związek używa zwykle pierwszej umowy do powielania jej z następnymi pracodawcami.

Szefowie UAW prowadzili negocjacje z GM i Fordem, organizowali długi strajk w GM, a jednocześnie mieli do czynienia z federalnym śledztwem o korupcję w związku. Do dziś 10 osób przyznało się do winy w dokonywaniu nielegalnych wypłat. W ubiegłym tygodniu b. wiceprzewodniczący i b. członek rady dyrektorów w GM, Joseph Ashton usłyszał zarzut spiskowania w celu prania pieniędzy. W listopadzie UAW podał, że przewodniczący Gary Jones związany ze śledztwem poszedł na bezpłatny urlop.