Według dziennika piszącego o biznesie, z inicjatywą są związane m.in. BMW, BASF, Grupa BMZ i Varta. Jej celem jest umożliwienie regionalnym producentom dojście do takiej pozycji, która pozwoli im konkurować z dominującymi firmami z Azji — Samsung SDI, LG Chem, SK Innovation, CATL i Svolt z Chin i Panasonic.

Minister gospodarki Peter Altmaier powiedział w czerwcu, że spodziewa się docelowo powstania 3 grup producentów baterii. Teraz oświadczył, że „Niemcy i Europa muszą opracować i produkować konkurencyjne, innowacyjne i przyjazne dla środowiska ogniwa baterii".

Niemcy rozmawiają z Komisją Europejską i z innymi członkami UE o sfinalizowaniu dwóch „istotnych projektów wspólnego interesu europejskiego", a niemieckie firmy mają w nich odgrywać wiodącą rolę — stwierdził jego resort. Rzeczniczka nie chciała podać ich nazw, ale dodała, że niemieckie firmy grają ważną rolę w obu konsorcjach. Niemcy i Francja zapoczątkowały w kwietniu pierwsze, z udziałem grupy PSA, Opla i francuskiego producenta baterii Saft.

Niemiecki resort gospodarki przyznał miliard euro na subwencje mające zwiększać i zachowywać wartość łańcucha motoryzacji w Niemczech i w Europie.

6 września Volkswagen podał o zainwestowaniu 900 mln euro w spółkę j. v. ze szwedzką Northvolt AB, która zbuduje w Salzgitter fabrykę baterii o rocznej zdolności 16 gigawatów. VW obejmie 20 proc. w Northvolt, fabryka ruszy z produkcją w 2020 r. Sama grupa Volkswagena będzie potrzebować od 2025 r. ponad 150 GWh w Europie. W ciągu 10 wypuści prawie 70 modeli elektrycznych, w następnej dekadzie liczy na sprzedanie 22 mln e-aut w ramach inwestycji 30 mld euro do 2023 r.