Praktyki studenckie w administracji oferowane coraz rzadziej

W Centralnej Bazie Ofert Pracy jest 148 propozycji praktyk studenckich dla 314 osób. Nieodpłatnych.

Aktualizacja: 11.08.2017 07:58 Publikacja: 11.08.2017 07:36

Praktyki studenckie w administracji oferowane coraz rzadziej

Foto: 123RF

Urzędy rzadziej pomagają zdobywać doświadczenie zawodowe, a gdy już przyjmują praktykantów, to za darmo.

– Praktyki w administracji rzeczywiście są nieodpłatne, ale zdarzają się płatne u przedsiębiorców. O wynagrodzenie łatwiej w IT. Płatne praktyki dla studentów prawa to jednak rzadkość – mówi Łukasz Rusajczyk, rzecznik prasowy Parlamentu Studentów RP. I dodaje, że praktyki często są obowiązkowe. Zdarza się, że miejsce praktyk pomaga znaleźć uczelnia.

Studenci, którzy chcą zdobyć doświadczenie w administracji, mają mniej miejsc do wyboru. Na przykład w Ministerstwie Środowiska zaplanowano w tym roku 26 praktyk. W zeszłym roku było ich 31, a dwa lata temu 50. Podczas tegorocznych wakacji w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki społecznej zorganizowano praktyki studenckie dla trzech osób, a obecnie żadna nie jest w toku. W 2016 r. doświadczenie zawodowe zdobywało w tym resorcie dziewięć osób, a w 2015 r. – 29. W tym roku w MSZ praktyki odbyło 11 studentów. W zeszłym roku 36, a dwa lata temu 86.

W grudniu 2015 r. zakończył się rządowy program praktyk. Ministerstwa, urzędy centralne czy wojewódzkie miały przygotować 16 tys. miejsc dla studentów. Nie udało się osiągnąć celu, czyli jednego miejsca praktyk na 20 zatrudnionych. Ostatecznie zaoferowano 13 755 miejsc, z których studenci wykorzystali 11 700. Oznacza to, że urzędy przygotowały jedno miejsce na 23 zatrudnionych. Jeden praktykant przypadał jednak na 27 zatrudnionych. Chętnych byłoby więcej, gdyby nie problemy organizacyjne. W momencie rozpoczęcia programu trwał drugi semestr roku akademickiego. Część studentów zainteresowanych praktykami już je odbyła lub podjęła działania zmierzające do ich rozpoczęcia.

Problemem była też zbyt krótka i mało efektywna akcja informacyjna. Mimo że szef służby cywilnej oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego podjęli odpowiednie działania, nie udało się dotrzeć z przekazem do wszystkich studentów i uczelni. Te wykazały niewielkie zainteresowanie programem. Problemem było też to, że administracja za praktyki nie płaciła. A według badania przeprowadzonego przez ELSA Poland wśród studentów prawa to właśnie wynagrodzenie decyduje o wyborze miejsca, w którym chcą zdobywać doświadczenie. Ważne są też zainteresowania, atmosfera w miejscu pracy i elastyczny grafik. Prestiż miejsca, w którym ma się odbyć praktyka, znalazł się dopiero na piątym miejscu.

Urzędy rzadziej pomagają zdobywać doświadczenie zawodowe, a gdy już przyjmują praktykantów, to za darmo.

– Praktyki w administracji rzeczywiście są nieodpłatne, ale zdarzają się płatne u przedsiębiorców. O wynagrodzenie łatwiej w IT. Płatne praktyki dla studentów prawa to jednak rzadkość – mówi Łukasz Rusajczyk, rzecznik prasowy Parlamentu Studentów RP. I dodaje, że praktyki często są obowiązkowe. Zdarza się, że miejsce praktyk pomaga znaleźć uczelnia.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona