To najnowsze wiadomości dla ok. 50 tys absolwentów, którzy co rok kończą wydziały prawa. Na egzaminie na referendarza sądowego nie będzie już części ustnej – Ministerstwo Sprawiedliwości uznało, że powinna zostać zastąpiona testem.
Bez zmian pozostanie natomiast druga część egzaminu. Przygotowany przez ministerstwo projekt rozporządzenia w sprawie przeprowadzania egzaminu referendarskiego jest już gotowy do podpisu. Co nowego wnosi?
Test będzie się składał ze 120 pytań, a czas na jego rozwiązanie to 120 minut. Do drugiego etapu egzaminu dopuszczeni zostaną kandydaci, którzy uzyskali co najmniej 50 proc. punktów.
Rozporządzenie ureguluje dokładnie, jak wyglądać mają arkusze i przebieg testu. Swój arkusz musi oddać tylko osoba, która rozwiąże zadania przed czasem. Druga część egzaminu to kazusy. Na ich rozwiązanie minister przewidział 240 minut.
Każde z zadań będzie punktowane w skali od 0 do 20. Każdy z dwóch członków komisji oceni zadanie według własnego uznania. Ostateczna punktacja będzie średnią arytmetyczną obu ocen. Liczba uzyskanych punktów z zadań praktycznych jest sumą punktów uzyskanych za rozwiązanie poszczególnych zadań.