Skórzaną kurtkę za kwotę 62,5 tys. dolarów kupił anonimowy kolekcjoner, ukrywający się pod pseudonimem Glenn.

Oprócz kurtki sprzedano wiele innych pamiątek po zmarłym w 2009 roku aktorze, który odszedł w wieku 57 lat z powodu raka.

Nabywcy kupili również koszulę noszoną przez Swayzy'ego w "Duchu", oraz deskę surfingową z "Na fali".

Wdowa po aktorze, Lisa Niemi, wyznała, że z mieszanymi uczuciami zdecydowała się przeznaczyć pamiątki po mężu na sprzedaż.

Decyzję Lisy Niemi mocno skrytykowała siostrzenica aktora, Danielle Swayzy'ego. Twierdziła, że pamiątki te były "rodzinnym dziedzictwem".