Wczoraj lider Kukiz'15 Paweł Kukiz poinformował, że złożono niosek o uznanie ministra Israela Katza za persona non grata w Polsce.
To reakcja na słowa izraelskiego ministra, który powiedział, że Polacy "wyssali antysemityzm z mlekiem matki".
Kukiz komentując słowa Israela Katza nazwał je "skandalicznymi". "Takiej retoryki używali (minister propagandy III Rzeszy Joseph) Goebbels i niemieccy naziści" - dodaje lider Kukiz'15.
- Paweł Kukiz ma takie pomysły bardzo często ekstremalne. Rzeczywiście głupie rasistowskie słowa padły z ust ministra, ale to jeszcze chyba nie jest powód, aby wyciągać tak daleko idące konsekwencje - ocenił w Polsat News Marek Suski.
- Rzeczywiście domagamy się przeprosin. Bo to haniebne słowa, które padły, które paść nie powinny. One są krzywdzące, kłamliwe. Polska przecież jako naród, jako rząd na uchodźctwie, byliśmy pod okupacją, a mimo wszystko Polacy pomagali Żydom, ratowali im życie - dodał.