Czego zapragnie najemca – dostanie

Stolica zalana biurami, więc klienci są na wagę złota.

Aktualizacja: 24.02.2017 09:22 Publikacja: 24.02.2017 07:52

Sam nowoczesny open space to za mało, by znaleźć najemcę. Biuro musi mieć dodatkowe udogodnienia i u

Sam nowoczesny open space to za mało, by znaleźć najemcę. Biuro musi mieć dodatkowe udogodnienia i usługi.

Foto: materiały prasowe

Łatwiej znaleźć klienta do nowego budynku, niż go utrzymać w starym – twierdzą agenci nieruchomości pracujący na warszawskim rynku. Wierzą jednak, podobnie jak deweloperzy budujący setki tysięcy mkw. biur, że chętnych do zmiany siedziby nie zabraknie i w tym roku.

Jest niepewność

Rok 2016 był rekordowy pod względem nowej powierzchni oddanej do użytkowania w stolicy. Łączna podaż biur na koniec roku przekroczyła w 5 milionów mkw. Na rynek trafiły jedne z największych projektów – Q22 oraz Warsaw Spire. Mimo dużego nasycenia biurami aktywność deweloperów nie ustaje – w budowie znajduje się ponad 60 projektów, które dostarczą na rynek 850 tys. mkw. biur. Czy będą na nie chętni?

Z najnowszych danych firmy CBRE wynika, że najemcy podpisali umowy w Warszawie w 2016 roku na nieco mniej powierzchni niż w rekordowym 2015. Firmy wynajęły ponad 750 tys. mkw.

– Są obszary, których wpływu na rynek nieruchomości nie jesteśmy obecnie w stanie jednoznacznie ocenić. Mamy tu na myśli niepewność odczuwalną w krajach europejskich oraz nieznaną jeszcze w pełni nową politykę Stanów Zjednoczonych – mówi Łukasz Kałędkiewicz, ekspert CBRE.

Dodaje, że rok 2017 będzie czasem wyzwań i sprawdzianem dla elastyczności rynku. – Na pewno utrzyma się aktywność firm budowlanych, a warszawski rynek biurowy urośnie o kolejne 360 tys. mkw. Niewiadomą jest natomiast to, czy nie osłabnie aktywność najemców, choć wstępne szacunki wskazują, że tak się nie stanie – podkreśla Kałędkiewicz.

Jego zdaniem dostępność wysokiej jakości powierzchni biurowej wciąż przyciąga do Warszawy nowych graczy, ale prawdziwym wyzwaniem staje się utrzymanie najemcy w starszych biurowcach.

Jest moc w BPO

Analitycy firmy Cushman & Wakefield zwracają uwagę, że podaż nowej powierzchni biurowej w Warszawie w 2016 roku wzrosła o 65 procent w porównaniu ze średnioroczną wartością z lat 2011–2015. Najwięcej nowych budynków powstało w centrum i na jego obrzeżach.

Rynek najmu napędzały firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu.

– Przy stabilnym wzroście PKB i dalszym dynamicznym rozwoju branży nowoczesnych usług dla biznesu (BPO) zapotrzebowanie na nową powierzchnię biurową powinno pozostać na wysokim poziomie – prognozuje Kamila Wykrota, partner, dyrektor działu doradztwa i badań rynkowych w Cushman & Wakefield.

Według raportu tej firmy pt. „Where in the World" (opublikowanego w grudniu 2016 roku) Polska zajmuje wysoką siódmą pozycję w globalnym rankingu lokalizacji BPO, a począwszy od 1995 roku sektor outsourcingu rośnie w tempie 20 procent rocznie.

– Firmy z tej branży to istotny najemca powierzchni biurowych w stolicy. Warszawski rynek ma cechy rynku dojrzałego, obserwujemy więc zwiększoną świadomość wszystkich najemców i potrzebę dopasowania lokalizacji oraz powierzchni biurowej do ich indywidualnych potrzeb – dodaje Kamila Wykrota.

Jest szansa

– Warszawa rozwija się dynamicznie, o czym świadczą dobre wskaźniki gospodarcze. Jej atutem jest dostępność wysoko wykwalifikowanych pracowników, w tym absolwentów szkół wyższych. Ponadto koszty prowadzenia działalności są niższe niż w krajach Europy Zachodniej – mówi Richard Aboo, partner, dyrektor działu powierzchni biurowych firmy Cushman & Wakefield.

Dodaje, że nie bez znaczenia jest to, iż poprawia się zarówno infrastruktura transportowa i drogowa, jak i jakość życia. – Dlatego Warszawa przyciąga wiele nowych firm – podkreśla.

C&W podaje, że na koniec 2016 roku średnia stopa biurowych pustostanów w stolicy wyniosła 14,2 procent (ponad 700 tys. mkw.). To o o 2 p.p. więcej w porównaniu z wartością z końca 2015 roku (12,3 procent). Warto też wziąć pod uwagę, że wskaźnik pustostanów w strefach centralnych osiągnął 17,3 procent, natomiast poza centrum – 12,9 procent.

Jeśli chodzi o stawki najmu, czynsze nominalne dla najlepszych biur w centrum Warszawy spadły nieco w porównaniu z ubiegłym rokiem i wyniosły 23–24 euro za mkw. miesięcznie, natomiast poza centrum pozostały na tym samym poziomie – 13–16 euro miesięcznie.

– Najemcy nadal będą w uprzywilejowanej sytuacji negocjacyjnej i mogą oczekiwać atrakcyjnych pakietów zachęt. Silna konkurencja wymusi presję na spadek czynszów efektywnych, zwłaszcza w mniej popularnych lokalizacjach i gorszej jakości budynkach – prognozuje Katarzyna Lipka, ekspert z działu doradztwa i badań rynkowych firmy Cushman & Wakefield.

Deweloperzy wiedzą, że dziś rynek należy do klientów, którzy mogą nie tylko wybrzydzać i długo podejmować decyzje, ale także żądać coraz więcej.

– Rok 2016 potwierdził, że jakość architektury i wykonania, wzorowa integracja z miastem, zielone otoczenie oraz bogactwo usług to cenione atuty biurowców w Warszawie. Najemcy chcą przebywać w budynkach, które zapewniają lepsze, bardziej kreatywne środowisko pracy – komentuje Grzegorz Strutyński, dyrektor handlowy i członek zarządu firmy deweloperskiej HB Reavis Poland.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: g.blaszczak@rp.pl

Łatwiej znaleźć klienta do nowego budynku, niż go utrzymać w starym – twierdzą agenci nieruchomości pracujący na warszawskim rynku. Wierzą jednak, podobnie jak deweloperzy budujący setki tysięcy mkw. biur, że chętnych do zmiany siedziby nie zabraknie i w tym roku.

Jest niepewność

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu