Lasy Amazonii płoną w tym roku w rekordowym tempie. W 2019 roku liczba pożarów w Amazonii wzrosła o 84 proc. w porównaniu z takim samym okresem roku ubiegłego. Jak podaje brazylijska agencja badań kosmicznych, między styczniem a sierpniem 2019 roku wykryto ponad 72 tys. pożarów.
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro początkowo deklarował, że Brazylia nie ma środków na walkę z pożarami, ale ostatecznie zadeklarował, że wojsko jest gotowe, aby pomóc w walce z ogniem. Zaznaczył jednak, że mimo deklaracji innych państw nie chce pomocy z zewnątrz, gdyż uważa, że byłoby to pogwałceniem suwerenności Brazylii.
Prezydent Bolsonaro oskarżany jest, że idzie na rękę rolnikom oraz, że dopuścił do wycinki i wypalania lasów w Amazonii na niespotykaną dotąd skalę. Sam odpiera te zarzuty i twierdzi, że krytyka go jest działaniem politycznym.
Według brazylijskiej agencji kosmicznej, liczba pożarów lasów Amazonii wzrosła w tym roku o 84 procent, a w tym tygodniu doszło już do 10 tysięcy pożarów. Media na całym świecie publikują w tych dniach zdjęcia z pokrytego ogromną, czarną chmurą nieba nad Amazonią.
W czasie szczytu G7 w Biarritz przywódcy państw należących do G7 zgodzili się, by zapewnić logistyczne i finansowe wsparcie Brazylii walczącej z pożarami w dżungli amazońskiej. Przywódcy państw tworzących G7 postanowili przeznaczyć na ten cel 22 mln dolarów, a środki te miały być dostępne "natychmiast".