Przyspieszyć powrót potomków zesłańców

Powrót potomków ofiar zsyłek ze Wschodu ślimaczy się, pomimo, że rząd stworzył dla nich dobre warunki prawne.

Aktualizacja: 29.01.2019 16:46 Publikacja: 29.01.2019 13:44

Przyspieszyć powrót potomków zesłańców

Foto: Archiwum Rzeczpospolitej

W poprzednim roku w ramach akcji repatriacyjnej do Polski powróciło 650 osób o polskich korzeniach. Chociaż jest to o 125 więcej niż w 2017 roku, liczba ta nie jest oszałamiająca. Prognozy były wyższe.

Z danych, które otrzymaliśmy z MSWiA wynika, że w poprzednim roku repatrianci otrzymali wsparcie w wysokości 20 mln złotych, z zaplanowanych w rezerwie celowej 50 mln zł. W tym roku resort spraw wewnętrznych zarezerwował na ten cel 58 mln zł. MSWiA zakłada, że być może uda się ściągnąć do kraju 900 osób.

W tej chwili w bazie RODAK który stanowi bazę nazwisk osób chętnych do repatriacji, jest teraz 3000 osób, głównie zamieszkujących Kazachstan (74 proc.), Uzbekistanu oraz Rosji (po ok. 9 proc.).W bazie są nazwiska osób gotowych do wyjazdu.

Z przyjętych dwa lata temu przepisów – o które zresztą zabiegała „Rzeczpospolita" w trakcie kampanii „Akcja Repatriacja" wynika, że repatrianci mogą skorzystać z dwóch ścieżek przyjazdu do Polski.

Pierwszą jest skorzystanie z ośrodka adaptacyjnego na zaproszenie Pełnomocnika Rządu do Spraw Repatriacji. Pobyt w ośrodku trwa 90 dni i może być przedłużony o kolejne 90 dni. Jest to czas na aklimatyzację i zakup lub wynajem mieszkania oraz znalezienie pracy. W ośrodku organizowane są zajęcia adaptacyjno-integracyjne. Repatrianci poznają historię, tradycję, a także uczestniczą w kursach języka polskiego i kursach zawodowych. Rodzina dostaje wsparcie na zakup mieszkania. Takie dofinansowanie wynosi 25 tys. zł na każdego członka rodziny repatrianta. Czteroosobowa rodzina może otrzymać wsparcie w kwocie 125 tys. zł. Jeśli rodzina nie zdecyduje się na zakup mieszkania, rząd dofinansuje jego wynajem.

Drugą możliwością jest skorzystanie z zaproszenia wystosowanego przez gminę. W tym przypadku samorząd zapewnia rodzinie wyposażone mieszkanie, korzystając m.in. ze środków rządowych.

Niezależnie od tego, z której możliwości repatrianci skorzystają, wszystkim przysługuje m.in. dofinansowanie wyprawki szkolnej dla dziecka czy zrefundowania kosztów szkolenia zawodowego, tak aby mogli wejść na polski rynek pracy. Również pracodawcy tworzący miejsca pracy dla repatriantów otrzymują z budżetu państwa zwrot poniesionych z tego tytułu kosztów.

Więcej o problemach z repatriacją

W poprzednim roku w ramach akcji repatriacyjnej do Polski powróciło 650 osób o polskich korzeniach. Chociaż jest to o 125 więcej niż w 2017 roku, liczba ta nie jest oszałamiająca. Prognozy były wyższe.

Z danych, które otrzymaliśmy z MSWiA wynika, że w poprzednim roku repatrianci otrzymali wsparcie w wysokości 20 mln złotych, z zaplanowanych w rezerwie celowej 50 mln zł. W tym roku resort spraw wewnętrznych zarezerwował na ten cel 58 mln zł. MSWiA zakłada, że być może uda się ściągnąć do kraju 900 osób.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie