Amerykanie wykończyli arbitraż w WTO

Światowa Organizacja Handlu (WTO) straciła możliwość rozstrzygania sporów handlowych, co zagraża jej istnieniu. Przyczyniła się do tego administracja Trumpa

Publikacja: 10.12.2019 18:28

Amerykanie wykończyli arbitraż w WTO

Foto: Bloomberg

Z dniem 10 grudnia zakończyła się kadencja dwóch z 3 sędziów organu apelacji, który pełni rolę najwyższego organu sądowego w handlu międzynarodowym. Od 2 lat władze USA blokują mianowanie nowych sędziów, a jedyny, który został w tym organie nie może rozpatrywać spraw i wydawać orzeczeń.

Ostateczny cios organowi zadał ambasador USA przy organizacji w Genewie, Dennis Shea, który nie zgodził się na proponowane przez przedstawicieli innych krajów rozwiązania w obsadzeniu wolnych stanowisk i zmuszenie panelu odwoławczego do wydawania orzeczeń w ciągu 90 dni.

Shea stwierdził, że inni członkowie nie zajęli się przyczynami zaniepokojenia Waszyngtonu - nadmiernym zasięgiem tego sądu i brakiem przestrzegania przez niego reguł WTO. Oświadczył, że Stany nie poparły propozycji zaczęcia obsadzania stanowisk w organie apelacji. Jeden z azjatyckich ambasadorów powiedział więc Reuterowi: - Stany oświadczyły, że nie mogą przyłączyć się do konsensu. Zaczynamy pisać nekrologi.

Amerykanom najbardziej nie spodobało się to, jak WTO związała im ręce w zachowaniu wobec Chin. W wiążących werdyktach sędziowie WTO przyznali Pekinowi przywilej wątpliwości w sprawie subwencji i odrzucili postępowanie Waszyngtonu wobec dumpingu.

Dyrektor generalny WTO, Roberto Azevedo oświadczył, że "dobrze działający, bezstronny i wiążący system rozwiązywania sporów jest zasadniczym filarem systemu WTO. Nie możemy porzucać czegoś, co musi być naszym priorytetem. mianowicie znalezienia trwałego rozwiązania dla organu apelacji - cytuje Reuter.

Ambasador Unii, Joao Aguiar Machado powiedział w Genewie, że sparaliżowanie organu apelacji grozi powstaniem systemu stosunków gospodarczych opartych na sile a nie na regułach, a winą obarczył Waszyngton. - Za 2 dni będziemy mieć sytuację bez precedensu w WTO, która nie będzie już w stanie ogłaszać wiążących uchwał w sporach handlowych i nie zagwarantuje prawa do składania apelacji. Działania jednego członka pozbawią innych prawa do wiążącego dwustopniowego systemu rozwiązywania sporów, nawet jeśli to prawo jest konkretnie zapisane w umowie o WTO.

Dodał, że Unia będzie nadal wspierać starania, by odblokować nominacje w organie apelacji i jednocześnie przygotowywał własne działania awaryjne. Unia porozumiała się już z Kanadą i Norwegią o przekazywaniu wszelkich odwołań dawnym członkom organu apelacji.

Przedstawiciel Chin, Zhang Xiangchen uznał, że "to niewątpliwie największy cios dla wielostronnego systemu handlu od czasu jego ustanowienia".

Dziesięć rozpatrywanych apelacji znalazło się w zawieszeniu, a ponad 100 innych jest w całym systemie.

Stephen Vaughn, który był głównym radcą prawnym przedstawiciela USA ds.handlu przez pierwsze 2 lata kadencji Trumpa stwierdził, że wiele sporów biedzie rozwiązywane w przyszłości drogą negocjacji. Według krytyków tego, to oznacza powrót do okresu po wojnie nielogicznych rozstrzygnięć, czemu miała zaradzić WTO utworzona w 1995 r.

Kluczowym momentem dla tej organizacji będzie połowa 2020 r., gdy ministrowie handlu 164 krajów zbiorą się dla ustalenia wielostronnej umowy o ograniczeniu subwencji do połowów ryb. - To nie WTO uratuje ryby, ale ryby tę organizację - stwierdził jeden z ambasadorów. WTO nie udało się doprowadzić do żadnej międzynarodowej umowy od czasu rezygnacji w 2015 r. z negocjowania rundy z Doha.

Z dniem 10 grudnia zakończyła się kadencja dwóch z 3 sędziów organu apelacji, który pełni rolę najwyższego organu sądowego w handlu międzynarodowym. Od 2 lat władze USA blokują mianowanie nowych sędziów, a jedyny, który został w tym organie nie może rozpatrywać spraw i wydawać orzeczeń.

Ostateczny cios organowi zadał ambasador USA przy organizacji w Genewie, Dennis Shea, który nie zgodził się na proponowane przez przedstawicieli innych krajów rozwiązania w obsadzeniu wolnych stanowisk i zmuszenie panelu odwoławczego do wydawania orzeczeń w ciągu 90 dni.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Bez alkoholu nie ma w Polsce grilla
Handel
Polacy coraz chętniej kupują używane produkty. Które firmy już to zauważyły?
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił