Strach 2.0. Scenariusz brexitu bez umowy

„Nieprzemakalna” granica z Irlandią, trwający trzy miesiące chaos w portach i braki w dostawach lekarstw, żywności i paliwa. Taki obraz brexitu bez umowy zakłada rząd w Londynie — wynika z dokumentu do którego dotarł „The Times”.

Publikacja: 18.08.2019 10:35

Strach 2.0. Scenariusz brexitu bez umowy

Foto: AFP

Dokument nazywa się „Fear 2.0" i zawiera wszystkie szczegóły operacji nazwanej „ Trznadel", mającej wykazać wszystkie najbardziej drażliwe obszary, które ujawnią się wówczas, gdy Wlk. Brytania opuści Unię Europejską bez umowy 31 października. W „Fear 2.0" zakłada się również możliwość protestów, blokad drogowych oraz „działań bezpośrednich". Zaś granica z Irlandią ma być zamknięta z powodu braku funkcjonariuszy, którzy mieliby ją kontrolować.

„The Times" ujawnił dokument tuż przed konferencją G7 — najbogatszych krajów świata, która odbędzie się w nadchodzącym tygodniu. Wiadomo, że premier Wlk. Brytanii Boris Johnson spotka się w czasie jej trwania z kanclerz Angelą Merkel, oraz prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Jak na razie biuro premiera uporczywie obstaje przy opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię niezależnie od tego, czy ostatecznie zostanie zawarta umowa, czy też nie. Zaś zwolennicy brexitu, nawet bez umowy przekonują nieustannie, że po początkowych kłopotach brytyjska gospodarka rozkwitnie, bo nie będzie ograniczana przez biurokratów i ostatecznie zrówna się ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami.

W „ Trzandlu" zakłada się pojawienie się gigantycznych korków na przejściach granicznych z krajami kontynentu i przerw w dostawach paliwa, żywności i lekarstw w południowo-wschodniej Anglii, w tym także dla Londynu. Korki mają powstawać po po obu stronach granicy i na przykład kierowcy 85 proc. TIRów jadących w kierunku Francji muszą się liczyć z przynajmniej 60-godzinnym oczekiwaniem na granicy i aż trzy miesiące potrwa przywrócenie 75 proc. obecnego ruchu granicznego. W tym czasie Brytyjczycy nie mają co liczyć na świeżą importowaną żywność, w efekcie wzrosną ceny tego, co będzie dostępne na rynku. Może dojść do ostrych sporów między załogami łodzi rybackich, bo — według brytyjskich wyliczeń — przynajmniej 300 statków rybackich wpłynie nielegalnie na wody Wlk. Brytanii już pierwszego dnia brexitu.

Sytuacja zaostrzy się także na rynku farmaceutycznym, bo 75 proc. dostaw pochodzi z krajów UE. Najprawdopodobniej jako pierwszych zabraknie środków dla chorych na cukrzycę , przede wszystkim insuliny i dla dzieci chorych na białaczkę oraz wszystkich innych środków wymagających przewożenia w niskich temperaturach. W tej sytuacji kiedy te farmaceutyki dotrą już do szpitali po tygodniach oczekiwania na granicach, mogą okazać się niezdatne do użycia. W tej sytuacji autorzy dokumentu nie wykluczają nawet wybuchu epidemii, którą bardzo trudno będzie kontrolować.

Anonimowy informator „The Times", określony przez dziennik jako wyższy rangą przedstawiciel władz ,powiedział że jego zdaniem dokument w żadnym wypadku nie jest najgorszym scenariuszem, jaki może się wydarzyć. —To nie jest „Projekt Strachu", ale najbardziej realistyczny scenariusz, jaki jest przewidywany. To są scenariusze najbardziej prawdopodobne, rozsądne, wręcz podstawowe — mówił cytowany przez „The Times" przedstawiciel brytyjskiego rządu.

O operacji „Trznadel" brytyjskie media pisały już we wrześniu 2018, wówczas jednak nie było w niej tak drastycznych scenariuszy i opinia publiczna, a także władze w Londynie wierzyły, że ostatecznie uda się wypracować porozumienie z Brukselą.

Dokument nazywa się „Fear 2.0" i zawiera wszystkie szczegóły operacji nazwanej „ Trznadel", mającej wykazać wszystkie najbardziej drażliwe obszary, które ujawnią się wówczas, gdy Wlk. Brytania opuści Unię Europejską bez umowy 31 października. W „Fear 2.0" zakłada się również możliwość protestów, blokad drogowych oraz „działań bezpośrednich". Zaś granica z Irlandią ma być zamknięta z powodu braku funkcjonariuszy, którzy mieliby ją kontrolować.

„The Times" ujawnił dokument tuż przed konferencją G7 — najbogatszych krajów świata, która odbędzie się w nadchodzącym tygodniu. Wiadomo, że premier Wlk. Brytanii Boris Johnson spotka się w czasie jej trwania z kanclerz Angelą Merkel, oraz prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Jak na razie biuro premiera uporczywie obstaje przy opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię niezależnie od tego, czy ostatecznie zostanie zawarta umowa, czy też nie. Zaś zwolennicy brexitu, nawet bez umowy przekonują nieustannie, że po początkowych kłopotach brytyjska gospodarka rozkwitnie, bo nie będzie ograniczana przez biurokratów i ostatecznie zrówna się ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
„Niezauważalna poprawka" zaostrza sankcje USA wobec Rosji
Gospodarka
Nowy świat – stare problemy, czyli dlaczego potrzebujemy Rzeczpospolitej Babskiej
Gospodarka
Zagrożenie dla gospodarki. Polaków szybko ubywa
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje