Chiny: wielka batalia z ryzykiem finansowym

Nadzorcy rynku finansowego ostro zabierają się za pozabilansowe produkty branży wealth management (zarządzanie majątkiem) sprzedawane przez banki, których wartość szacowana jest na prawie 9 bilionów dolarów.

Publikacja: 22.02.2017 10:36

Chiny: wielka batalia z ryzykiem finansowym

Foto: Bloomberg

Z nieoficjalnych informacji wynika, że instytucje nadzoru finansowego przygotowują regulacje dla rynku produktów wealth management. Oczekuje się, iż rząd zechce podjąć dalsze kroki zmierzające do ograniczenia skali lewarowania, czyli kupowania tych instrumentów za pożyczone pieniądze.

- W średnim czy długim terminie zmniejszenie skali lewarowania może skłonić banki do ograniczenia działalności w sferze pozabilansowych produktów wealth management co będzie skutkowało spadkiem popytu na obligacje korporacyjne – wskazuje Chen Qi, główny strateg Shanghai Silver Leaf, który wcześniej pracował w szwajcarskiej UBS Group.

Prezydent Xi Jinping i jego ekipa ogłosili, iż kontrola ryzyka finansowego będzie czołowym priorytetem w tym roku.

Rynek obligacji boleśnie odczuł już ostatnią decyzję banku centralnego (Ludowy bank Chin), który podwyższył oprocentowanie na rynku pieniężnym. Ryzyko dalszego ograniczania inwestycji za pożyczone pieniadze od końca września 2016 roku o 77 punktów bazowych zwiększyło premię w rentowności pięcioletnich obligacji korporacyjnych o ratingu AAA powyżej papierów rządowych.

Chińskie banki stworzyły pozabilansowe produkty zarządzania majątkiem by strumień pieniądz skierować ku bardziej ryzykownym inwestycjom w tym obligacjom o niższej wiarygodności i szarej strefie bankowej. Głównym celem było zwiększenie zyskowności. W połowie 2016 roku wartość produktów wealth management szacowana była na prawie 9 bilionów dolarów.

Banki sprzedający te produkty obiecują klientom zarobek wyższy niż możliwy do uzyskania na depozytach bankowych i postrzegane są one przez inwestorów jako forma oszczędności pozbawiona ryzyka. Działania regulatorów mają przekonać Chińczyków, że te produkty nie mają gwarancji rządowych.

- Wycofanie się z tego będzie największym wyzwaniem finansowym dla chińskich władz – nie ma wątpliwości David Loevinger, były chiński specjalista od amerykańskich obligacji skarbowych, a obecnie analityk TCW Group Inc. w Los Angeles, zarządzającej aktywami o wartości ponad 190 miliardów dolarów.

– Powiedzieć inwestorom, iż nie dostaną pomocy jest ważne, ale trzeba im jeszcze dowieść, że rzeczywiście tak będzie – podkreśla.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że instytucje nadzoru finansowego przygotowują regulacje dla rynku produktów wealth management. Oczekuje się, iż rząd zechce podjąć dalsze kroki zmierzające do ograniczenia skali lewarowania, czyli kupowania tych instrumentów za pożyczone pieniądze.

- W średnim czy długim terminie zmniejszenie skali lewarowania może skłonić banki do ograniczenia działalności w sferze pozabilansowych produktów wealth management co będzie skutkowało spadkiem popytu na obligacje korporacyjne – wskazuje Chen Qi, główny strateg Shanghai Silver Leaf, który wcześniej pracował w szwajcarskiej UBS Group.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Najdroższe akcje. Warto je mieć?
Giełda
Bez wyraźnego kierunku na GPW. WIG20 powyżej poziomu 2500 pkt.
Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW