– Nie jest konieczne, by Polacy czekali tak długo, już teraz proponujemy rozwiązanie bazujące na LPG – mówi Sylwester Śmigiel, prezes Gaspolu. I zastrzega, że spółka nie będzie konkurować z państwem, ponieważ instalacja sieci LPG jest etapem pregazyfikacyjnym i zazwyczaj po pewnym czasie dociera do tych terenów gaz ziemny. Spółka zapowiedziała natomiast intensyfikację działań w ramach programu budowania gazowych sieci LPG dla osiedli wielorodzinnych. Co ciekawe, mogą one w przyszłości służyć do odbioru gazu ziemnego bez jakiejkolwiek modernizacji. 

Według zapowiedzi rządu dzięki programowi przyspieszenia gazyfikacji do 2022 r. liczba gmin z dostępem do sieci gazowej wzrośnie z 1482 do 1782 (z ogólnej liczby 2478 gmin w Polsce).

Program Gaspolu jest skierowany do deweloperów, spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych, gmin oraz samorządów lokalnych poszukujących efektywnego źródła ogrzewania dla inwestycji zlokalizowanych poza dostępem do sieci gazu ziemnego. Gaspol wskazuje, że instalacja gazowa jest rozwiązaniem opłacalnym. Jako przykład podaje blok liczący 14 mieszkań w Aleksandrowie Kujawskim, gdzie zmieniono nośnik energii z oleju opałowego na gaz płynny. Średnia oszczędność w rachunkach na mieszkanie wyniosła blisko 100 zł miesięcznie.