Związek Przedsiębiorców i Pracodawców protestuje przeciw próbom niezgodnego z prawem forsowania kandydatury Andrzeja Malinowskiego na nowego przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego - czytamy w komunikacie ZPP wydanym po wczorajszym posiedzeniu plenarnym RDS. Chcą by kandydatura przewodniczącego wyłonionego spośród pracodawców została zaakceptowana przez wszystkie organizacje reprezentatywne – w tej chwili jednomyślności nie ma. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Rzeczpospolita ZPP jako jedyna organizacja pracodawców jest przeciwna kandydaturze Andrzeja Malinowskiego na przewodniczącego RDS.
Z naszych informacji wynika jednak, że kolejność ustalono nieformalnie jeszcze przed rozpoczęciem funkcjonowania RDS w 2015 r. Wtedy partnerzy społeczni i rząd uzgodnili, że przewodnictwo w Radzie będą obejmować: najpierw Piotr Duda, szef NSZZ Solidarność, potem Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan, Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej i kończąca kadencję Dorota Gardias, szefowa Forum Związków Zawodowych, a po niej Malinowski (jest w USA).
Czytaj także: Pożytek publiczny i wolontariat: powstanie Rada Dialogu z Młodym Pokoleniem
Działający w RDS od grudnia 2018 r. ZPP jest bliski zachwiania tym ustaleniem. – Nie ulega wątpliwości, że pojawienie się naszych przedstawicieli w składzie Rady zburzyło dotychczasowy porządek, w ramach którego rozmaite decyzje podejmowane były w sposób nieprzejrzysty, w oparciu o zakulisowe gry interesów. Nie akceptujemy sytuacji, w której przewodniczącego Rady próbuje się wybierać podczas pokątnych zebrań części organizacji, ignorując głos pozostałych – czytamy w komunikacie ZPP.
ZPP razem z NSZZ Solidarność wysłały wczoraj pismo do Andrzeja Dudy Prezydenta RP, z prośbą o interpretację przepisów ustawy o RDS. Równolegle obie organizacje zaapelowały do członków RDS o złożenie oświadczeń lustracyjnych i napisały w tej sprawie kolejny list do Prezydenta RP.