Do zdarzenia doszło 27 lipca br. Po dopełnieniu wszystkich formalności, mężczyzna został przyjęty na oddział. Przed godz. 7.00 znaleziono go martwego. Fundacja zwróciła się do prokuratury z prośbą o informacje na temat wyników toczącego się w sprawie postępowania.
Czytaj także: Śmierć podczas interwencji. Policjanci udusili zatrzymywanego?
Z doniesień medialnych wynika, że w piątek 26 lipca br. około godziny 15.30 lubelska policja otrzymała zgłoszenie o zakłóceniach porządku na jednym z miejskich placów. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zastali trzech mężczyzn. Jeden z nich, 37-letni Grzegorz, spał na ławce. Mężczyzna miał na ustach ślady wymiocin i zaschniętą krew. Kiedy już udało się go dobudzić, policjanci stwierdzili, że kontakt z nim jest utrudniony – mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi oraz mówił bełkotliwie. W związku z jego stanem zdecydowano o przetransportowaniu mężczyzny na izbę wytrzeźwień.
Z informacji prasowych wynika, że po przewiezieniu mężczyzna został przebadany przez lekarza dyżurującego, który stwierdził, że jego życiu nic nie zagraża i nie ma przeszkód, aby przyjąć go do izby wytrzeźwień. W czasie badania mężczyzna miał niemal 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Po dopełnieniu wszystkich formalności, pan Grzegorz został przyjęty na oddział, gdzie następnego dnia przed godziną 7.00 znaleziono go martwego.
HFPC prosi prokuraturę o ustosunkowanie się do niniejszej sprawy
W związku z zaistniałą sytuacją, Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła z interwencją do Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ w Lublinie. W piśmie zwróciliśmy się z prośbą o udzielenie informacji na temat toczącego się postępowania. W wystąpieniu Fundacja powołała się na gwarancje wynikające z art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, stanowiącym o prawie do życia.