Szum informacyjny, problemy finansowe oraz strach przed zakażeniem to okoliczności wykorzystywane przez cyberprzestępców, którzy w czasie pandemii stali się szczególnie aktywni. Cyberprzestępstwa, niegdyś motywowane chęcią wykazania się lub ideologią, obecnie bardzo często popełniane są z powodów wyłącznie ekonomicznych, a działalność w tym obszarze stała się modelem biznesowym, zgodnie z zasadą "jeżeli jest nowa okoliczność, na której można się wzbogacić, znajdą się ludzie, którzy to wykorzystają". W związku z aktualną sytuacją osoby, firmy oraz instytucje powinny wdrażać środki minimalizujące rosnące ryzyko wystąpienia cyberataków, które dotykają i będą dotykać ich w przeróżnych aspektach. Sprawna adaptacja do obecnych warunków jest niezbędna. Przestępcy działają szybko, stosując coraz bardziej wyszukane metody.
O jakich cybezagrożeniach słyszymy obecnie najczęściej?
Jedną z najbardziej zuchwałych prób cyberoszustw czasu pandemii jest przypadek, do którego doszło w Indiach na początku kwietnia br., kiedy to próbowano sprzedać w sieci największy pomnik na świecie (182 m) - Statuę Jedności, przedstawiającą Sardara Vallabhbhai'a Patela, jednego z ojców niepodległych Indii. Pomnik został wyceniony przez oszusta na „jedyne" 4 miliardy USD. Pieniądze miały być przez niego rzekomo przekazane rządowi indyjskiemu na pomoc w walce z pandemią COVID-19.
Czytaj także: Sztuczna inteligencja - jakie rodzi wyzwania prawne
Obecna kryzysowa sytuacja powoduje, że wiele grup cyberprzestępczych postanowiło opracować dedykowane kampanie, a więc ataki uderzające jednocześnie w większe grono osób czy firm. W takich kampaniach jednorazowe łupy nie są tak imponujące, jak w przypadku próby sprzedaży wspomnianego pomnika, jednak ich skala jest ogromna. Należy pamiętać, iż kryzys związany z COVID-19 dotyka wszystkich – (1) pojedyncze osoby, które boją się utraty pracy, zakażenia; (2) małe i średnie firmy, które próbują przetrwać zastój gospodarczy; (3) duże oraz globalne firmy, a także (4) instytucje, które realizują wiele planów naprawczych, mających na celu utrzymanie statusu sprzed epidemii, jak również (5) całe państwa oraz organizacje międzynarodowe, które podejmują działania w celu ograniczania skutków zaistniałej sytuacji – w wymiarze zdrowotnym, społecznym, jak i gospodarczym. Wszystkie te osoby czy podmioty mogą potencjalnie stać się celem mniej lub bardziej zorganizowanych cyberataków.
Duża liczba popełnianych obecnie cyberprzestępstw ma związek z COVID-19. Domeny z motywem koronawirusa są potencjalnie 50% częściej złośliwe, a więc występuje dużo większe prawdopodobieństwo, iż przeglądając lub wchodząc na strony o tematyce COVID-19 trafimy na stronę nieoficjalną, stworzoną na potrzeby działań cyberprzestępczych. Popełnianie przestępstw w sieci ułatwia przeniesiony do internetu model pracy, nauczania oraz świadczenia usług.