W tegorocznym, 66. już spotkaniu za zamkniętymi drzwiami, najliczniej reprezentowana była Europa Zachodnia oraz Stany Zjednoczone i Kanada. Natomiast ze strony Europy Centralnej głos zabierali Ana Brnabić, premier Serbii; Jüri Ratas, premier Estonii oraz Radosław Sikorski, były szef polskiej dyplomacji, obecnie Uniwersytet Harvarda.
Przez cztery dni w Turynie rozmawiano o największych wyzwaniach światowych. Dyskusje panelowe dotyczyły przede wszystkim wolnego handlu, sztucznej inteligencji i komunikacji w czasach „postprawdy”. Rozmawiano także o wyrównywaniu nierówności, populizmie w Europie, przyszłości rynku pracy oraz globalnym przywództwie USA i kwestiach związanych z rolą Rosji, Iranu, Arabii Saudyjskiej.
„Tegoroczne spotkanie Grupy Bilderberg w pięknym Turynie było wielkim sukcesem” – napisał do nas po konferencji Henri de Castries, przewodniczący Komitetu Sterującego Grupy Bilderberg – „Przede wszystkim za sprawą niezwykle interesujących dyskusji, ale także dzięki profesjonalnemu i ciepłemu przyjęciu”.
Nieujawniany publicznie z imienia i nazwiska (zasada protokolarna) Rzecznik Grupy Bilderberg dodaje, że format tych corocznych, zamkniętych spotkań zbliżony jest do znanych powszechnie międzynarodowych konferencji. „To panele dyskusyjne, z aktywnym udziałem publiczności i rozmowy przy kawie w kuluarach” – mówił rzecznik Grupy w rozmowie z serwisem rp.pl.
W tym roku we włoskim Turynie spotkało się ponad 126 osobistości z 23 krajów świata, w tym z Polski.