- W tym wypadku gramy o przyszłość, o strategiczne cele Polski, jest oczywiste że w tej sprawie działamy wspólnie - tak Kowal uzasadniał udział opozycji w spotkaniu z premierem.
- Ten kryzys nam pokazuje gdzie jest poważna polityka - dodał Kowal.
Zdaniem polityka PO już w momencie, gdy na Białorusi rozpoczynały się powyborcze protesty "premier powinien wejść w kontakt z przedstawicielami opozycji po to, aby zaangażować wszystkich polityków". - Jak w czasie Bitwy Warszawskiej - dodał mówiąc o "mądrości Józefa Piłsudskiego" w tamtym czasie.
- Wspólnie powinniśmy działać na forum europejskim. Wszyscy muszą użyć wszystkich swoich wpływów. Musi być totalna mobilizacja w tej sprawie - apelował Kowal.
Polityk stwierdził też, że jeśli Aleksander Łukaszenko nie ustąpi z urzędu prezydenta Białorusi "ta rewolucja będzie się tliła". Jak dodał w takiej sytuacji ważne jest wsparcie dla białoruskiej opozycji, ale i "utrzymanie kontaktów z reżimem". - Ten reżim będzie kruszał - a kiedy będzie kruszał trzeba przeciągać niektórych jego przedstawicieli na swoją stronę - wyjaśnił.