Cichanouska do Białorusinów: Pozostałam słabą kobietą

Głowna rywalka prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, w zakończonych 9 sierpnia wyborów prezydenckich, zwróciła się do Białorusinów po ucieczce na Litwę.

Publikacja: 11.08.2020 11:04

Cichanouska do Białorusinów: Pozostałam słabą kobietą

Foto: Twitter

- Myślałam, że cała ta kampania mnie bardzo zahartowała i dodała mi tyle sił, że wytrzymam wszystko. Ale pozostałam tą słabą kobietą, którą byłam od początku. Podjęłam bardzo trudną decyzję, całkiem samodzielnie, ani znajomi, ani sztab czy bliscy nie mieli na to wpływu – mówi Swiatłana Cichanouska, która - jak we wtorek rano poinformował szef MSZ Litwy, przebywa obecnie na Litwie i "jest bezpieczna".
 

- Wiem, że wielu ludzi mnie zrozumie, wielu potępi, a wielu znienawidzi. Nie daj Boże stanąć przed takim wyborem, przed którym się znalazłam. Ludzie, proszę, uważajcie na siebie. To co się dzisiaj dzieje, nie ma większej wartości od życia. Najważniejsze w naszym życiu są dzieci – oświadczyła Cichanouska. 

W niedzielę wieczorem w Mińsku, Grodnie i w innych miastach Białorusi (łącznie w ok. 30) doszło do protestów po tym jak ogłoszono wyniki badań exit poll po przeprowadzonych 9 sierpnia wyborach prezydenckich. Wyniki te wskazywały, że wybory prezydenckie z poparciem blisko 80 proc. wyborców wygrał ubiegający się o szóstą kadencję na stanowisku prezydenta Aleksandr Łukaszenko. Oficjalne wyniki wyborów podane przez białoruską CKW w poniedziałek rano dały Łukaszence jeszcze większą przewagę - według tych wyników uzyskał w wyborach 80,23 proc. głosów.

Cichanouska, nie uznała wyników wyborów i ogłosiła, że w rzeczywistości to ona jest zwyciężczynią, a wybory zostały sfałszowane. Następnie poinformowała o złożeniu protestu wyborczego.

W poniedziałek wieczorem w Mińsku znów doszło do starć, w których - co potwierdziło białoruskie MSW - zginął jeden z protestujących.

- Myślałam, że cała ta kampania mnie bardzo zahartowała i dodała mi tyle sił, że wytrzymam wszystko. Ale pozostałam tą słabą kobietą, którą byłam od początku. Podjęłam bardzo trudną decyzję, całkiem samodzielnie, ani znajomi, ani sztab czy bliscy nie mieli na to wpływu – mówi Swiatłana Cichanouska, która - jak we wtorek rano poinformował szef MSZ Litwy, przebywa obecnie na Litwie i "jest bezpieczna".
 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790