Egzamin zawodowy 2021: powtórka z prawa karnego

Często zmieniające się przepisy są dużym utrudnieniem dla przyszłych pełnomocników i obrońców.

Publikacja: 17.03.2021 08:25

Egzamin zawodowy 2021: powtórka z prawa karnego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zawodowe egzaminy prawnicze w 2021 r. odbędą się od 18 do 21 maja. Później niż zwykle. Wraz z Wydawnictwem CH Beck pomagamy się do nich przygotować. Dziś do powtórki prawo karne.

Zarzut obrazy przepisów postępowania – teoria

Zmiany wprowadzone ustawą z 19 lipca 2019 r., która obowiązuje od 5 października 2019 r., nie mają zasadniczo wpływu na samą treść poszczególnych zarzutów obrazy prawa procesowego oraz sposób ich redakcji. Wprowadzone zmiany procedury karnej powodują natomiast ograniczenie możliwości postawienia tego rodzaju zarzutu. Dotyczy to chociażby obrazy art. 410 k.p.k. poprzez oparcie ustaleń faktycznych na dowodzie, który nie został wprowadzony do materiału dowodowego jednym z trzech sposobów przewidzianych przez przepisy k.p.k. Dodanie art. 405 § 2–4 k.p.k. powoduje, że z chwilą zamknięcia przewodu sądowego ujawnione są bez odczytywania wszystkie protokoły i dokumenty, a zatem od 5 października 2019 r., czyli od wejścia w życie noweli k.p.k. z 19 lipca 2019 r., w praktyce możliwość postawienia zarzutu obrazy art. 410 k.p.k. ograniczy się do dwóch sytuacji opisanych w dalszej części niniejszego rozdziału.

Czytaj także: Powtórka z prawa administracyjnego

Dodanie § 3a art. 427 k.p.k. powoduje, że w środkach odwoławczych wnoszonych po 5 października 2019 r. nie można podnosić zarzutu nieprzeprowadzenia dowodu z urzędu (tj. obrazy art. 167 k.p.k., chyba że okoliczność, która ma być udowodniona, ma istotne znaczenie dla ustalenia, czy został popełniony czyn zabroniony, czy stanowi on przestępstwo i jakie, czy czyn zabroniony został popełniony w warunkach, o których mowa w art. 64 lub 65 k.k. lub czy zachodzą warunki do orzeczenia pobytu w zakładzie psychiatrycznym na podstawie art. 93g k.k.). Zatem ww. treść art. 427 § 3 a k.p.k. wskazuje, że wprawdzie ustawodawca zasadniczo nie dopuszcza możliwości podnoszenia zarzutu naruszenia art. 167 k.p.k. odnośnie do nieprzeprowadzenia dowodu z urzędu, ale jednocześnie czyni szerokie ograniczenia w tym zakazie powodujące, że bardzo istotne stanie się precyzyjne określenie i wykazanie w treści zarzutu obrazy art. 167 k.p.k., iż brak aktywności z urzędu sądu meriti dotyczy jednej z okoliczności wymienionych w omawianym przepisie. Kolejnym przepisem ograniczającym możliwość postawienia zarzutów w apelacji jest § 6 art. 447 k.p.k. Stanowi on, że podstawą apelacji nie mogą być wyłącznie zarzuty, których uwzględnienie mogłoby nastąpić w trybie:

1) art. 105 k.p.k., czyli sprostowania oczywistej omyłki pisarskiej i rachunkowej oraz w obliczeniach terminów;

2) art. 420 k.p.k., czyli przez wydanie postanowienia na posiedzeniu, jeżeli wyrok nie zawiera rozstrzygnięcia co do przepadku, zaliczenia tymczasowego aresztowania, zatrzymania lub środków zapobiegawczych określonych w art. 276 k.p.k. albo odnośnie do dowodów rzeczowych;

3) art. 626 k.p.k., czyli poprzez wydanie orzeczenia dotyczącego rozstrzygnięcia o kosztach lub też dodatkowego ustalenia ich wysokości.

Skarżący nie może oprzeć apelacji wyłącznie na tego rodzaju ww zarzutach dotyczących uchybień, które mogą być wyeliminowane przez sąd I instancji.

W k.p.k. mamy do czynienia z dwoma rodzajami przyczyn odwoławczych: względnymi i bezwzględnymi. Podnosząc w apelacji zarzut obrazy prawa procesowego, o którym mowa w art. 438 pkt 2 k.p.k., należy pamiętać, że ten przepis jest dwuczłonowy, co oznacza, iż nie każde naruszenie przez sąd przepisów procedury karnej może być podstawą do postawienia tego rodzaju zarzutu w apelacji. Tak więc zanim adwokat, radca prawny czy aplikant zdający egzamin zawodowy zdecyduje się podnieść zarzut obrazy przepisów postępowania, powinien mieć na uwadze dwie zasadnicze kwestie, a mianowicie:

1) czy jest w stanie wykazać wpływ naruszenia przez sąd określonego przepisu (czy przepisów) postępowania oraz

2) czy podniesienie dostrzeżonego uchybienia sądu leży w interesie strony, którą skarżący reprezentuje (gravamen).

Aby w sposób czytelny pokazać istotę pierwszej z omawianych kwestii, należy przepisy procedury karnej podzielić na trzy sfery:

1) przepisy dotyczące gromadzenia i oceny dowodów;

2) przepisy, których obraza powoduje naruszenie prawa do obrony oskarżonego;

3) pozostałe przepisy procedury karnej, które nie mieszczą się w dwóch powyższych sferach i których naruszenie nie występuje zbyt często, a ich obraza stosunkowo rzadko podnoszona jest w apelacjach, np. naruszenie art. 411 § 1, art. 343 § 6 lub 7 k.p.k.

Przepisy należące do pierwszej z wymienionych sfer są najczęściej naruszane przez sądy I instancji i praktycznie podnoszone są w większości apelacji, gdy stawiany jest zarzut, o którym mowa w art. 438 pkt 2 k.p.k., to jest zarzut dotyczący naruszenia jednego lub kilku przepisów z tej sfery, np. art. 5 § 2, art. 7, 167, 170, 171, 173, 182, 186 § 1, art. 191, art. 193 § 1, art. 201, art. 366 § 1, art. 371 § 1, art. 389 § 1, art. 391 § 1, art. 410 k.p.k. Nie ulega wątpliwości, że nie jest to wyliczenie wyczerpujące, mające charakter katalogu zamkniętego, bowiem w określonych sytuacjach procesowych może dojść do naruszenia także innych przepisów związanych z szeroko rozumianą kwestią gromadzenia dowodów, np. w toku postępowania przygotowawczego, gdy uchybienie organu procesowego przeniknęło do postępowania sądowego i nie zostało na tym etapie konwalidowane. Z praktyki orzeczniczej w sprawach odwoławczych wynika zaś, że spośród wymienionych wyżej przepisów, najczęściej skarżący podnoszą zarzuty obrazy art. 5 § 2, art. 7, 167, 170, art. 389 § 1, art. 391 § 1, art. 410 k.p.k. (wyr. SA w Gdańsku z 20.9.2012 r., II AKa 288/12, Legalis – zmiana lub uchylenie orzeczenia z uwagi na naruszenie przepisów postępowania może nastąpić nie przy każdej takiej obrazie, a jedynie wówczas, gdy obraza ta mogła mieć wpływ na treść orzeczenia. Wymaga to więc oceny indywidualnej na tle okoliczności konkretnego przypadku; wyr. SA we Wrocławiu z 28.6.2012 r., II AKa 137/12, Legalis – o istotnym wpływie obrazy przepisów postępowania na treść orzeczenia można mówić dopiero wtedy, gdy zasadnie wykaże się, iż kwestionowane rozstrzygnięcie byłoby w istotny sposób odmienne od tego, które w sprawie zapadło).

Przed omówieniem istoty i zarzutu obrazy przepisów postępowania dotyczącego sfery gromadzenia i oceny dowodów, należy wyraźnie zaznaczyć i podkreślić, że o ile podmiot skarżący wyrok na korzyść oskarżonego, czyli adwokat i prokurator, może w apelacji podnieść zarzut obrazy przepisów postępowania w każdej z trzech wymienionych wcześniej sfer, to jest oczywiste i wynika to z treści art. 425 § 3 k.p.k., że pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego czy prywatnego jest pozbawiony możliwości postawienia zarzutu naruszenia przepisów postępowania, dotyczących prawa oskarżonego do obrony.

Wracając zaś do istoty obrazy przepisów postępowania z omawianej sfery gromadzenia i oceny dowodów, podkreślić należy, że istnieje ścisły związek pomiędzy zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych a obrazą przepisów odnoszących się do kwestii gromadzenia i oceny dowodów. Ścisłe powiązanie tych dwóch rodzajów zarzutów polega na tym, że w prawidłowo sporządzonej przez profesjonalny podmiot apelacji nie mogą występować jedynie zarzuty obrazy przepisów postępowania z omawianej sfery, np. art. 7 czy 410 k.p.k., gdyż oznacza to, że autor takiej apelacji nie respektuje wymogu określonego w art. 438 pkt 2 k.p.k., tj. wykazania wpływu obrazy przepisów postępowania na treść wyroku. Ten wpływ wykazujemy przez postawienie po zarzutach obrazy, np. art. 7, 193 § 1, art. 391 § 1 czy art. 410 k.p.k., zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, który jest konsekwencją naruszenia przez sąd tych przepisów (wyr. SA we Wrocławiu z 6.02.2013 r., II AKa 395/12, Legalis – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku"), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności"). Może on być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 k.p.k.), np. błąd logiczny, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych czy oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych). Jest bowiem oczywiste, że jeżeli sąd nie podda analizie i ocenie zeznań świadka który zmarł po ich złożeniu w postępowaniu przygotowawczym, który następnie zmarł i które świadczą o sprawstwie oskarżonego, a następnie sąd ten uniewinni oskarżonego, stwierdzając, że brak jest dowodów świadczących o tym, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn, to w takiej sytuacji istnieje bezpośredni związek pomiędzy naruszeniem art. 410 k.p.k. a ustaleniami faktycznymi dokonanymi w tej sprawie. Gdyby bowiem sąd orzekający w I instancji dokonał analizy i oceny oraz uwzględnił jako podstawę dowodową swoich ustaleń faktycznych wymienione zeznania świadka, to nie mógłby stwierdzić, że w materiale dowodowym sprawy nie ma dowodu świadczącego o sprawstwie oskarżonego. Podobny związek wystąpi wówczas, gdy sąd dokona dowolnej oceny istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy dowodu, np. w postaci zeznań pokrzywdzonego i uzna bezpodstawnie, że te zeznania nie są wiarygodne, natomiast za wiarygodne uzna wyjaśnienia oskarżonego. Konsekwencją obrazy art. 7 k.p.k. będą więc błędne ustalenia faktyczne oparte na wyjaśnieniach oskarżonego, a nie na spójnych, konsekwentnych zeznaniach pokrzywdzonego. W pierwszej z tych sytuacji, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego powinien zarzucić sądowi obrazę art. 410 k.p.k. przez pominięcie przy analizie i ocenie zeznań tego świadka złożonych w toku postępowania przygotowawczego, które świadczą o sprawstwie oskarżonego i mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a następnie powinien postawić zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, jako skutek obrazy tego przepisu i zarzucić sądowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku polegający na uznaniu, że oskarżony nie popełnił zarzucanego mu czynu, w sytuacji gdy zebrane w sprawie dowody świadczą o sprawstwie oskarżonego, co w konsekwencji doprowadziło do bezpodstawnego uniewinnienia oskarżonego.

W drugiej z opisanych sytuacji, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego powinien najpierw zarzucić sądowi obrazę art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zeznań pokrzywdzonego Jana K. polegającej na bezpodstawnym uznaniu, że zeznania tego świadka nie są konsekwentne, zawierają wewnętrzne sprzeczności i nie są stanowcze, podczas gdy prawidłowa analiza i ocena tego dowodu powinna prowadzić do wniosku, że zeznania te są stanowcze, konsekwentne i nie zawierają żadnych wewnętrznych sprzeczności i znajdują oparcie w opinii biegłego medyka, a następnie powinien, tak jak w pierwszej z opisanych sytuacji, postawić zarzut błędu w ustaleniach faktycznych.

Taki sposób konstrukcji petitum apelacji jest szczególnie ważny i istotny właśnie przy wnoszeniu środka zaskarżenia na niekorzyść oskarżonego. Z treści art. 434 § 1 k.p.k.wynika bowiem w sposób jednoznaczny, że apelacji wniesionej na niekorzyść oskarżonego, po upływie 14-dniowego terminu, nie można uzupełnić np. o nowe zarzuty. Podkreślić jednak należy, że powyższy zakaz nie odnosi się do sytuacji gdy na podstawie art. 449a k.p.k. sąd odwoławczy postanowił zwrócić akta sprawy sądowi I instancji w celu uzupełnienia uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Dotychczas nie było możliwości, aby strona wnosząca apelację mogła ją uzupełnić o nowe zarzuty dotyczące uzupełnionego uzasadnienia. Od 5.10.2019 r. § 3 art. 449a k.p.k. daje taką możliwość i stanowi, że strona, która wniosła apelację, może ją uzupełnić w ciągu 14 dni od daty doręczenia jej uzupełnionego uzasadnienia. Wskazany przepis daje zatem możliwość uzupełnienia apelacji, poprzez postawienie nowych zarzutów lub też zmodyfikowanie dotychczasowych w odniesieniu, do uzupełnionej treści uzasadnienia. Jest to rozwiązanie korzystne i pozytywne dla stron, bowiem pozwala na dostosowanie zarzutów apelacji do uzupełnionej treści uzasadnienia. Jeżeli więc sąd meriti nie odniósł się do określonych dowodów znajdujących się w aktach sprawy i nie poddał ich analizie oraz ocenie, to skarżący w takiej sytuacji zasadnie zarzucił obrazę art. 410 k.p.k. i błąd w ustaleniach faktycznych jako skutek tej obrazy. Jeżeli więc nastąpił zwrot akt sprawy sądowi I instancji z powodu tego uchybienia w trybie art. 449a k.p.k. i sąd ten uzupełnił uzasadnienie poprzez dokonanie analizy i oceny wskazanych dowodów, to autor apelacji od 5.10.2019 r. ma możliwość uzupełnienia swojej apelacji, np. poprzez postawienie zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. zamiast naruszenia art. 410 k.p.k., jeżeli dokonana w uzupełnionym uzasadnieniu ocena tych dowodów, zdaniem autora apelacji, jest oceną dowolną a nie swobodną. Do 5.10.2019 r. skarżący takiej możliwości nie posiadał. Jeżeli więc pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w opisanych wcześniej sytuacjach poprzestałby na postawieniu jedynie zarzutów obrazy prawa procesowego, czyli art. 7, 391 § 1 i art. 410 k.p.k., to oznaczałoby, że autor takiej apelacji nie tylko nie zrealizował obowiązku określonego w art. 438 pkt 2 k.p.k. wykazania wpływu obrazy wspomnianych przepisów postępowania na treść wyroku, ale co istotniejsze, że nie kwestionuje dokonanych przez sąd I instancji ustaleń faktycznych – skoro nie postawił w petitum zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Przy takiej „ułomnej" apelacji nie ma zatem podstaw, aby sąd odwoławczy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, nawet jeżeli stwierdzi, że rzeczywiście nastąpiła obraza wspomnianych przepisów prawa procesowego, gdyż sąd I instancji nie mógłby w trakcie ponownego rozpoznania sprawy dokonać mniej korzystnych dla oskarżonego ustaleń, skoro te zawarte w zaskarżonym wyroku nie były kwestionowane i wynika to wprost z treści art. 434 § 1 k.p.k. oraz orzecznictwa dotyczącego tego przepisu. Dlatego też w każdej apelacji, w której autor będący podmiotem profesjonalnym stawia zarzuty obrazy przepisów postępowania ze sfery gromadzenia i oceny dowodów, jako podstawę zarzutów należy wskazać art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. i po zarzutach obrazy przepisów postępowania z tej sfery należy postawić zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, który jest konsekwencją obrazy tych przepisów i przez który realizujemy obowiązek zawarty w art. 438 pkt 2 k.p.k. wykazania wpływu obrazy przepisów procedury karnej na treść wyroku (post. SN z 10.09.2008 r., V KK 101/08, Legalis – Artykuł 434 § 1 (zd. 2) k.p.k. jako zakreślający granicę orzekania na niekorzyść oskarżonego w postępowaniu odwoławczym ma charakter gwarancyjny i jako taki nie podlega interpretacji rozszerzającej. Przy formułowaniu środka odwoławczego decydujące znaczenie ma wskazanie na konkretne uchybienie, ale zarzut stanowi jego słowne nazwanie. Podniesionym uchybieniem jest to, na co wskazuje słowne ujęcie zarzutu. Nie w uzasadnieniu, lecz w werbalizacji zarzutu apelacji należy poszukiwać granic zaskarżenia, na niekorzyść których nie wolno przekroczyć. Odmienne podejście do tego zagadnienia, wyłożone w uzasadnieniu kasacji, relatywizowałoby zakaz procesowy, wręcz zaprzeczałoby jego istocie; wyr. SN z 27.08.2008 r., IV KK 52/08, Legalis – w orzecznictwie Sądu Najwyższego interpretacja normy przewidzianej w art. 434 § 1 zd. 2 k.p.k. jest jednolita. Sądowi rozpoznającemu środek odwoławczy pochodzący od autora „kwalifikowanego" wolno orzec na niekorzyść oskarżonego tylko w razie stwierdzenia uchybień podniesionych w środku odwoławczym. Oznacza to, że jeżeli środek taki został wniesiony na niekorzyść oskarżonego przez podmiot fachowy, sąd odwoławczy związany jest nie tylko granicami zaskarżenia, ale ponadto może orzec na niekorzyść tylko wówczas, gdy stwierdza uchybienie, które podniesione zostało w środku odwoławczym (lub takie, które podlega uwzględnieniu z urzędu), natomiast nie dokonuje nowych ustaleń, a więc wskazuje na nowe okoliczności podlegające zaliczeniu na niekorzyść (nawet, jeżeli w wyniku analizy akt sprawy są one niewątpliwe; wyr. SA we Wrocławiu z 25.01.2013 r., II AKa 397/12, Legalis – w wypadku gdy wyrok nie został zaskarżony na niekorzyść oskarżonego w części dotyczącej winy, to sąd odwoławczy, na skutek związania zakazem reformationis in peius, nie może ani dokonywać nowych ustaleń faktycznych (w tym także przez „dookreślenie" opisu czynu), ani uchylać wyroku i w tym celu przekazywać sprawy do ponownego rozpoznania). Należy zaznaczyć, że zmiana treści art. 427 § 1 i 2 k.p.k., wprowadzona ustawą z 11.03.2016 r. i obowiązująca od 15.04.2016 r., dotyczy złagodzenia wymogów formalnych dotyczących tylko apelacji sporządzonych samodzielnie przez strony, czyli oskarżonego lub oskarżyciela prywatnego, czy oskarżyciela posiłkowego. Z aktualnego brzmienia art. 427 § 2 k.p.k. wynika bowiem, że jeżeli środek odwoławczy pochodzi od oskarżyciela publicznego, obrońcy lub pełnomocnika, powinien ponadto zawierać wskazanie zarzutów stawianych rozstrzygnięciu oraz uzasadnienie.

Podobna sytuacja występuje także przy apelacji na korzyść oskarżonego. Jeżeli bowiem sąd orzekający w I instancji z obrazą art. 410 k.p.k. pominie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotny dowód świadczący na korzyść oskarżonego, np. świadka, który zapewniał wiarygodne i przekonujące alibi dla oskarżonego wykluczające jego udział w zdarzeniu, wówczas obrońca oskarżonego powinien zarzucić sądowi po pierwsze: obrazę art. 410 k.p.k. polegającą na pominięciu przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnego dowodu świadczącego na korzyść oskarżonego w postaci zeznań świadka Bogusława M. i tym samym dokonanie tych ustaleń jedynie w oparciu o część materiału dowodowego, a następnie obrońca powinien zarzucić błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, który jest konsekwencją naruszenia art. 410 k.p.k.. Należy zatem podkreślić, że bez względu na kierunek zaskarżenia, w każdej z opisanych sytuacji jako zasadniczy zarzut należy traktować zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, zaś zarzuty obrazy przepisów postępowania jako wykazanie źródła tego błędu. Jeżeli zatem w określonej sprawie występują tego rodzaju uchybienia uzasadniające postawienie w petitum apelacji zarzutów, o których mowa w art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k., to praktyczny sposób dojścia do tego powinien być następujący: adwokat, radca prawny, czy też aplikant zdający egzamin zawodowy powinien po wnikliwej i wszechstronnej analizie akt sprawy, a w szczególności wyroku i jego uzasadnienia rozstrzygnąć kwestię bardzo istotną i kluczową dla prawidłowego sporządzenia apelacji, a mianowicie, czy akceptuje, czy też nie – a jeśli tak to w całości, czy w części dokonane przez sąd ustalenia faktyczne. Jeżeli są one błędne w całości (bowiem sąd bezpodstawnie skazał oskarżonego lub też niezasadnie wydał wyrok uniewinniający), czy też w części, gdyż np. błędnie ustalono jeden z elementów strony przedmiotowej lub podmiotowej, np. skutek czynu czy zamiar sprawcy, to wówczas jest oczywiste, że w apelacji zasadne będzie postawienie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, a nie zarzutu obrazy prawa materialnego z Części szczególnej KK. Kolejnym zaś krokiem skarżącego powinna być wnikliwa analiza dokonanych przez sąd czynności procesowych w sprawie związanych z gromadzeniem, a następnie oceną zebranych dowodów, w celu ustalenia źródła tego błędu w postaci naruszenia określonych przepisów z tej sfery, najczęściej art. 7 i 410 k.p.k.. Oczywiście błąd w ustaleniach faktycznych może mieć także charakter samoistny, czyli nie wynikać z naruszenia przepisów prawa procesowego, ale będzie to sytuacja znacznie rzadziej występująca i to zagadnienie szerzej zostało omówione w rozdziale dotyczącym błędu w ustaleniach faktycznych. Aby zatem dostrzec wszystkie uchybienia sądu związane z naruszeniem przepisów postępowania z omawianej sfery, należy przeanalizować wnikliwie tok postępowania sądu i dokonane w toku czynności procesowe związane z gromadzeniem dowodów, a następnie równie wnikliwie przeanalizować pisemne motywy wyroku, a w szczególności sprawdzić podaną w uzasadnieniu podstawę dowodową dokonanych ustaleń faktycznych oraz tę część rozważań sądu, która poświęcona jest ocenie dowodów. Może bowiem zdarzyć się sytuacja, że sąd meriti pominie przy analizie i ocenie określony dowód lub też przy dokonywaniu ustaleń faktycznych nie uwzględni dowodu, który wcześniej uznał za wiarygodny w związku z dodaniem § 2–4 do art. 405 k.p.k. – w istocie odpada od 5.10.2019 r. możliwość oparcia ustaleń faktycznych na dowodzie, który nie został w sposób właściwy, zgodny z przepisami k.p.k., wprowadzony do materiału dowodowego. Skoro bowiem z chwilą zamknięcia przewodu sądowego ujawnione są bez odczytywania wszystkie protokoły i dokumenty podlegające odczytaniu na rozprawie, które nie zostały odczytane, to tym samym odpadła możliwość obrazy art. 410 k.p.k., polegającej na dokonaniu przez sąd ustaleń faktycznych na dowodzie, który nie został wprowadzony do materiału dowodowego danej sprawy. Analizując sposób procedowania sądu i tok czynności procesowych, należy zwrócić uwagę w szczególności na następujące kwestie:

1) czy zostały rozpoznane wszystkie wnioski dowodowe złożone w toku przewodu sądowego i czy uzasadnienie postanowienia sądu oddalającego wniosek dowodowy nie ogranicza się jedynie do przytoczenia treści przepisu art. 170 k.p.k. (wyr. SA w Białymstoku z 15.1.2013 r., II AKa 247/12, Legalis – zaniechanie wydania postanowienia o oddaleniu wniosku dowodowego stanowi zawsze rażące naruszenie art. 170 § 3 k.p.k., gdyż uniemożliwia poznanie stanowiska organu procesowego w tym zakresie. Właściwe procedowanie w kwestii wniosków dowodowych stron stanowi też bardzo ważny element materialnego prawa do obrony oraz gwarancji kontradyktoryjnej formy rzetelnego procesu). W kontekście kwestii podstaw oddalenia wniosku dowodowego należy zauważyć, że od 5.10.2019 r. występuje dodatkowa podstawa oddalenia wniosku dowodowego, a mianowicie na mocy noweli z 19.7.2019 r. dodany został pkt 6 do § 1 art. 170 k.p.k. stanowiący, że oddala się wniosek złożony po zakreślonym przez organ procesowy terminie, o którym strona składająca wniosek została zawiadomiona. Jednocześnie jednak do art. 170 k.p.k. dodano § 1a, z którego wynika, że nie można oddalić wniosku dowodowego na podstawie § 1 pkt 5 lub 6, jeżeli okoliczność, która ma być udowodniona ma istotne znaczenie dla ustalenia czy został popełniony czyn zabroniony, czy stanowi on przestępstwo i jakie, czy czyn zabroniony został popełniony w warunkach, o których mowa w art. 64 lub 65 KK, lub też czy zachodzą warunki do orzeczenia środka zabezpieczającego określonego w art. 93g KK;

2) czy osoby przesłuchiwane zostały w sposób prawidłowy pouczone o przysługujących im uprawnieniach, w szczególności w przypadku osób bliskich, o których mowa w art. 115 § 11 KK o prawie do odmowy złożenia zeznań;

3) czy zasadnie przyznano prawo do odmowy zeznań przesłuchiwanym osobom (w ten sposób sąd może pozbawić się możliwości oparcia ustaleń faktycznych na istotnym dowodzie);

4) czy odczytano w całości lub w części protokoły przesłuchania oskarżonego lub świadków, jeżeli zaszły okoliczności określone w art. 389 § 1 lub art. 391 § 1 k.p.k.. W kontekście treści art. 389 § 1 i art. 391 § 1 k.p.k. należy zauważyć, że wskazane przez oskarżyciela w akcie oskarżenia jako dowody, których przeprowadzenia na rozprawie głównej się domaga z chwilą zamknięcia przewodu sądowego ujawnione są bez odczytywania. Zatem sama kwestia odczytywania tych protokołów oraz zakresu tej czynności traci na znaczeniu, skoro i tak z mocy prawa nawet ta część, która nie została odczytana po zamknięciu przewodu sądowego stała się częścią materiału dowodowego. Istotnego znaczenia w tym zakresie nabiera więc nie samo odczytanie protokołu poprzednio złożonych wyjaśnień lub zeznań, ale powód tego odczytania, czyli sytuacja gdy, np. świadek przed sądem zeznaje całkowicie odmiennie niż podczas przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego. Wówczas konieczne jest odczytanie tych wcześniejszych zeznań, aby uzyskać od świadka stanowisko odnośnie powodu składania tak odmiennych depozycji oraz które z tych odmiennych depozycji aktualnie popiera.

Analiza pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, w szczególności tej części, która jest poświęcona ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów, powinna natomiast skoncentrować się na kwestii ewentualnej obrazy art. 7, 410 k.p.k.. Zgodnie z art. 7 k.p.k., sąd zobowiązany jest do dokonania swobodnej oceny dowodów z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego (wyr. SA w Katowicach z 21.5.2009 r., II AKa 120/09, Legalis – nie sposób naruszenia przepisu art. 7 k.p.k. argumentować dokonaniem nieprawidłowych ustaleń faktycznych. Wszak to zarzut błędu w ustaleniach faktycznych może być wywodzony z błędnej oceny materiału dowodowego, ale nie odwrotnie. Nie może przecież budzić wątpliwości, że to ocena materiału dowodowego generuje ustalenia faktyczne; wyr. SN z 7.6.2005 r., IV KK 29/05, Legalis – taki sposób dokonywania ustaleń faktycznych, który pozostawia poza sferą rozważań niektóre istotne dowody i okoliczności z nich wynikające, a z innych nie wyciąga oczywistych wniosków, jest przejawem dowolnej, a nie swobodnej, oceny materiału dowodowego i stanowi naruszenie prawa procesowego).

Jeżeli więc skarżący kwestionuje dokonaną przez sąd ocenę dowodów, to powinien postawić zarzut obrazy art. 7 k.p.k. i zredagować go w taki sposób, aby z jego treści wynikała istota obrazy tego przepisu w danej sprawie. Zasada swobodnej oceny dowodów oznacza, że sąd powinien każdy dowód ocenić w taki sposób, aby nie popełnić błędu natury faktycznej, logicznej i aby ta ocena była zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Redagując zarzut obrazy art. 7 k.p.k., należy więc wskazać w treści tego zarzutu, jaki konkretnie dowód (czy dowody) został przez sąd oceniony dowolnie oraz, co istotne, w czym ta dowolność się przejawia. Przykładowo taki zarzut powinien zostać zredagowany w sposób następujący, w sytuacji gdy obraza art. 7 k.p.k. polega na dopuszczeniu się błędu natury faktycznej przy ocenie określonego dowodu, czyli w wypadku, gdy wnioski sądu są sprzeczne z treścią wypowiedzi świadka zawartą w protokole: zarzucam obrazę przepisu postępowania mającą wpływ na treść wyroku, tj. art. 7 k.p.k., przez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zeznań świadka Adama Z. polegającej na bezpodstawnym uznaniu, że świadek ten w sposób stanowczy i jednoznaczny rozpoznał oskarżonego jako sprawcę kradzieży torebki, podczas gdy z treści protokołu przesłuchania tego świadka wynika, że miał on wątpliwości odnośnie do wyglądu osoby sprawcy i stwierdził, że oskarżony był jedynie podobny do sprawcy kradzieży. Obraza art. 7 k.p.k. może także polegać na tym, że pomimo istnienia wewnętrznych sprzeczności i braku konsekwencji w zeznaniach świadka, sąd uzna ten dowód za wiarygodny, wówczas obrońca oskarżonego powinien zarzucić: obrazę art. 7 k.p.k. polegającą na dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny zeznań pokrzywdzonego Jana K. i uznaniu tych zeznań za konsekwentne, spójne i wiarygodne, w sytuacji gdy zeznania te są niekonsekwentne, zawierają wewnętrzne sprzeczności i z tego względu nie powinny zostać uznane za wiarygodne. Często podnoszonym w apelacjach zarzutem jest obraza art. 410 k.p.k.. Naruszenie tego przepisu może nastąpić aktualnie (po wejściu w życie art. 405 § 2 k.p.k.) na dwa sposoby:

1) pierwszy sposób obrazy art. 410 k.p.k. to sytuacja, gdy sąd prawidłowo oceni określony dowód i uzna go za wiarygodny, ale dokonując ustaleń faktycznych, pominie istotne okoliczności wynikające z tego dowodu. W tym miejscu należy zaznaczyć, że właśnie w takiej sytuacji nie należy zarzucać sądowi obrazy art. 7 k.p.k., skoro dowód ten uznał za wiarygodny, tylko postawić zarzut obrazy art. 410 k.p.k., który powinien brzmieć: zarzucam sądowi obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, tj. art. 410 k.p.k., przez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnych okoliczności wynikających z uznanych za wiarygodne zeznań Tomasza K. i tym samym oparcie ustaleń faktycznych jedynie na części materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie;

2) drugi sposób naruszenia art. 410 k.p.k. może nastąpić wówczas, gdy sąd orzekający pominie całkowicie przy analizie i ocenie dowodów określony, istotny dla rozstrzygnięcia danej sprawy dowód. Zaznaczyć w tym miejscu należy, że przy sporządzaniu apelacji po 5.10.2019 r. w związku z dodaniem art. 405 § 2–4 k.p.k. odpadła możliwość postawienia zarzutu obrazy art. 410 k.p.k. polegająca na oparciu ustaleń faktycznych, na dowodzie którego sąd nie wprowadził do materiału dowodowego. Skoro bowiem z § 2 art. 405 k.p.k. wynika, że z chwilą zamknięcia przewodu sądowego ujawnione są bez odczytywania wszystkie protokoły i dokumenty podlegające odczytaniu na rozprawie (wymienione w § 3), które nie zostały odczytane i o tym fakcie zamieszcza się jedynie wzmiankę w protokole rozprawy bez wskazywania poszczególnych protokołów, to powyższa zmiana przepisów k.p.k. oznacza w praktyce, że automatycznie wszystkie protokoły i dokumenty określone w § 3 art. 405 k.p.k. stanowią materiał dowodowy sprawy.

Popełnianym często przez obrońców oskarżonych błędem jest podnoszenie zarzutu obrazy art. 410 k.p.k., w sytuacji gdy sąd wprawdzie pominął przy dokonywaniu ustaleń faktycznych określony dowód, np. wyjaśnienia oskarżonego, ale sąd tak uczynił, bowiem wcześniej uznał wyjaśnienia oskarżonego za dowód niewiarygodny. Podniesienie w takiej sytuacji zarzutu obrazy art. 410 k.p.k. oznacza, że skarżący domaga się od sądu, aby dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o dowód niewiarygodny. W opisanych realiach faktycznych i prawnych, prawidłowym zarzutem powinien być zarzut obrazy art. 7 k.p.k., skoro istotą uchybienia sądu jest dowolna (błędna) ocena wyjaśnień oskarżonego (wyr. SN z 9.7.2008 r., II KK 137/08, Legalis – stosownie do treści art. 410 k.p.k., sąd rozstrzygając w sprawie za podstawę swojego orzeczenia powinien przyjmować całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Stąd też przedmiotem jego rozważań muszą być wszystkie dowody i wynikające z nich okoliczności – istotne dla rozstrzygnięcia nie tylko o sprawstwie, winie czy kwalifikacji prawnej, przypisanego oskarżonemu czynu, ale również o wymierzonej wobec niego karze; post. SN z 14.12.2006 r., III KK 372/06, Legalis – naruszenie art. 410 k.p.k. może polegać na oparciu wyroku na okolicznościach nieujawnionych w toku rozprawy głównej, albo pominięciu przy wyrokowaniu okoliczności wynikających z przeprowadzonych dowodów; post. SN z 11.3.2005 r., V KK 319/04, Legalis – taka, a nie inna, ocena określonego dowodu nigdy nie może stanowić podstawy zarzutu obrazy art. 410 k.p.k., zaś zarzut taki może być zasadny jedynie wówczas, gdy sąd w uzasadnieniu w ogóle nie odniesie się do pewnych dowodów zaprodukowanych w trakcie postępowania; wyr. SN z 17.9.2004 r., IV KK 102/04, Legalis – naruszenie art. 410 k.p.k. następuje zarówno przez oparcie wyroku na okolicznościach nieujawnionych w toku rozprawy głównej, jak też przez pominięcie przy wyrokowaniu ujawnionych w toku rozprawy głównej okoliczności tak korzystnych, jak i niekorzystnych dla oskarżonego. Jeżeli wystąpiło uchybienie procesowe w drugiej ze wskazanych wyżej postaci, to uznanie, iż nie miało to wpływu na treść wyroku, można by zaakceptować jedynie wówczas, gdyby pominięte okoliczności nie miały żadnego znaczenia tak dla dokonania ustaleń faktycznych, jak i dla oceny wiarygodności pozostałych dowodów).

Należy także mieć na uwadze, że nie ma potrzeby jednoczesnego podnoszenia w apelacji zarzutu obrazy art. 92 i 410 k.p.k., gdyż przepisy te mają podobny zakres znaczeniowy. Zarzucanie sądowi obrazy art. 92 k.p.k. jest zasadne wówczas, gdy orzeczenie jest wydane na posiedzeniu i może to dotyczyć zarówno postanowienia, jak i wyroku. Natomiast jeżeli wyrok został wydany na rozprawie, to należy podnieść zarzut obrazy tylko art. 410, a nie art. 92 k.p.k..

Często popełnianym błędem jest taki sposób redakcji zarzutów obrazy przepisów postępowania, w których skarżący wymienia kilka lub nawet kilkanaście przepisów postępowania, które sąd rzekomo naruszył. Taki sposób redakcji zarzutów jest błędny, bowiem skoro np. adwokat wymienia kilka przepisów postępowania, które sąd rzekomo naruszył, np. art. 5 § 2, art. 7, 92, 170, 410 i art. 424 k.p.k., to powinien w treści zarzutu wskazać, w jaki sposób każdy z tych przepisów został przez sąd naruszony oraz wykazać wpływ tej obrazy na treść wyroku. Wówczas zarzut byłby bardzo obszerny, rozbudowany ponad miarę i tym samym nieczytelny. Profesjonalny podmiot powinien zarzucić w apelacji obrazę tylko tych przepisów, które sąd rzeczywiście naruszył, wskazując istotę tego naruszenia oraz wykazując wpływ ich obrazy na treść wyroku.

Określone przepisy k.p.k., jak np. art. 2 czy 4 k.p.k., zawierają w sobie jedynie ogólne zasady procesowe, które nie mogą stanowić samodzielnej podstawy zarzutu apelacyjnego. Za błędny należy zatem uznać zarzut, w którym podniesiono jedynie obrazę art. 2 § 2 czy art. 4 k.p.k.. Ogólne zasady procesowe konkretyzują się bowiem w określonych przepisach procedury karnej, które regulują w taki sposób postępowanie karne, aby doszło do respektowania i realizacji tych zasad. Jeżeli więc skarżący pragnie zarzucić sądowi nieprzestrzeganie jednej z ogólnych zasad procesowych, to powinien w apelacji wymienić konkretny przepis procedury karnej, którego obraza jednocześnie spowodowała naruszenie ogólnej zasady prawa karnego. W sytuacji zatem, gdy sąd pominie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotny dowód mający znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, np. jedną z opinii sporządzonych przez biegłych, to naruszy art. 410 k.p.k., a jednocześnie nie będzie respektował zasady ogólnej zawartej w art. 4 k.p.k., która nakazuje uwzględnić okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (post. SN z 21.11.2012 r., IV KK 244/12, Legalis – nie jest celowe podnoszenie w środku odwoławczym zarzutu naruszenia przepisu, który określa ogólną zasadę postępowania, bez wskazania jako naruszonych norm szczegółowych, realizujących ową zasadę ogólną; post. SN z 3.10.2011 r., V KK 112/11, Legalis – przepis art. 4 k.p.k. stanowiący o jednej z generalnych zasad procesu karnego – o zasadzie obiektywizmu, nie może być samoistną podstawą zarzutów odwoławczych. Jest on wszak kierowany do organów prowadzących postępowanie karne i nakłada na nie obowiązek badania oraz uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Realizacji tej zasady przez te organy służą konkretne przepisy ustawy karnej procesowej. Chcąc zarzucić tym organom nieprzestrzeganie tej zasady procesowej, należy w środku odwoławczym te przepisy powołać, jako przez nich nierespektowane. Brak tego rodzaju odniesień czyni zarzut obrazy tylko art. 4 k.p.k. bezzasadnym; post. SN z 15.04.2010 r., III KK 351/09, Legalis – obraza art. 4 k.p.k. nie może być samodzielną podstawą zarzutu apelacyjnego czy kasacyjnego. Wskazany przepis formułuje bowiem ogólną zasadę procesową, której naruszenie może nastąpić przez obrazę konkretnych przepisów postępowania gwarantujących realizację zasady obiektywizmu; post. SN z 27.03.2007 r., III KK 461/06, Legalis – przepis art. 2 k.p.k., mający charakter ogólny, określa jedynie cele postępowania karnego i kilka obowiązujących w tym postępowaniu zasad (m.in. zasadę prawdy materialnej wyrażoną w art. 2 § 2 k.p.k.). Skoro przepis ten nie reguluje przebiegu procesu karnego, nie może być mowy o jego naruszeniu w sposób poddający się kontroli instancyjnej. Przedmiotem naruszenia mogą być bowiem tylko normy konkretyzujące ogólne zasady procesowe, a zwłaszcza normy nakazujące lub zakazujące dokonywania określonych czynności w odpowiedniej sytuacji procesowej). Wnoszący apelację, a w szczególności obrońcy oskarżonych, w wielu wypadkach błędnie interpretują zasadę in dubio pro reo zawartą w art. 5 § 2 k.p.k. i stawiają bezpodstawnie zarzut obrazy tego przepisu, w sytuacji gdy w istocie kwestionują dokonaną przez sąd ocenę dowodów, lub też gdy w określonej sprawie (co zdarza się często) występują dwie przeciwstawne wersje zdarzenia wynikające z wyjaśnień oskarżonego i zeznań osoby pokrzywdzonej, czyli dwie grupy dowodów. Jeżeli sąd orzekający w oparciu o dokonaną analizę i ocenę dowodów dokona wyboru jednej z tych wersji i będzie to wersja mniej korzystna dla oskarżonego, to nie ma podstaw do zarzucenia sądowi obrazy art. 5 § 2 k.p.k., jeżeli sąd ten dysponował chociażby jednym dowodem, z którego wynika przebieg całego zdarzenia i na podstawie którego można dokonać stanowczych ustaleń faktycznych. W takiej sytuacji obrońca oskarżonego nie może domagać się, w oparciu o zasadę określoną w art. 5 § 2 k.p.k., aby sąd wybrał wersję najbardziej korzystną dla oskarżonego. Sąd orzekający ma bowiem obowiązek dokonania ustaleń faktycznych w oparciu o tę wersję wydarzeń, która znajduje najpełniejsze odzwierciedlenie w materiale dowodowym sprawy. Jeżeli więc obrońca oskarżonego kwestionuje ustalony przez sąd stan faktyczny wynikający z uznanych za wiarygodne przez sąd określonych dowodów oraz dokonaną ocenę tych dowodów, to powinien zarzucić naruszenie art. 7 k.p.k., a nie art. 5 § 2 k.p.k. i następnie postawić zarzut błędu w ustaleniach, który jest skutkiem naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Postawienie w apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. jest zatem zasadne tylko wówczas, gdy w danej sprawie sąd nie dysponuje nawet jednym dowodem obejmującym całość zdarzenia i pozwalającym na dokonanie w oparciu o ten jeden dowód stanowczych ustaleń faktycznych. Taka sytuacja będzie miała miejsce np. wtedy, gdy jedyny świadek zdarzenia podczas okazania domniemanego sprawcy stwierdzi, że nie jest pewien, czy to rzeczywiście jest ta osoba i określi, że rozpoznaje go jedynie na 90%, a nie ma innych dowodów pozwalających uzupełnić ową 10% niepewność. W takiej sytuacji sąd powinien, stosując regułę in dubio pro reo, uniewinnić oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu. Jeżeli zaś sąd wyda w takich realiach faktycznych wyrok skazujący, to obrońca powinien zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. zredagować w sposób następujący: zarzucam obrazę art. 5 § 2 k.p.k. przez niezastosowanie tego przepisu w sytuacji, gdy w sprawie wystąpiły wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, gdyż jedyny świadek zdarzenia nie rozpoznał w sposób stanowczy i jednoznaczny oskarżonego jako sprawcy rozboju, a brak było innych dowodów świadczących o popełnieniu przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Może wystąpić także odmienna sytuacja, gdy sąd orzekający w I instancji zamiast dokonać merytorycznej oceny przeciwstawnych dowodów w oparciu o zasadę określoną w art. 7 k.p.k., bezpodstawnie zastosuje zasadę in dubio pro reo, twierdząc, że skoro zeznania osoby pokrzywdzonej nie zostały potwierdzone żadnym innym dowodem, a oskarżony nie przyznał się do winy, to należy uznać, że w sprawie występują niedające się usunąć wątpliwości i wyda wyrok uniewinniający. Wówczas pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego powinien sądowi zarzucić: obrazę art. 5 § 2 k.p.k. przez błędne i bezpodstawne zastosowanie tego przepisu w sprawie, w której nie występowały wątpliwości, bowiem sąd dysponował konsekwentnymi, jednoznacznymi i spójnymi zeznaniami pokrzywdzonej, które pozwalały na dokonanie stanowczych ustaleń faktycznych. Należy zatem stwierdzić, że zastosowanie przez sąd zasady określonej w art. 5 § 2 k.p.k. jest zasadne tylko wówczas, gdy w sprawie występują rzeczywiście niedające się usunąć wątpliwości i są to wątpliwości sądu o charakterze obiektywnym, a nie subiektywne wątpliwości strony procesu karnego (post. SN z 11.03.2005 r., V KK 319/04, Legalis – dopiero wówczas, gdyby dowody, którym sąd dał wiarę, tworzyły „luki" w możliwości przyjęcia konkretnego ustalenia, a więc wątpliwości co do nastąpienia określonych zdarzeń, zaś sąd tak powstałe „luki" usunął w formie swoistego domniemania ich wystąpienia (a więc w kierunku niekorzystnym dla oskarżonego), naruszona zostałaby dyrektywa zawarta w treści art. 5 § 2 k.p.k.; wyr. SA w Katowicach z 5.04.2007 r., II AKa 30/07, Legalis – co do zarzutu naruszenia art. 5 § 2 k.p.k., to stwierdzić należy, że nie można zasadnie stawiać zarzutu obrazy tego przepisu, podnosząc wątpliwości strony co do treści ustaleń faktycznych, bowiem dla oceny, czy nie została naruszona zasada in dubio pro reo, istotne jest jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął te wątpliwości na niekorzyść oskarżonego. Jeżeli z materiału dowodowego sprawy wynikają różne wersje wydarzeń, to nie jest to równoznaczne z istnieniem niedających się usunąć wątpliwości, w rozumieniu art. 5 § 2 k.p.k., bo w2 k.p.k., bo w takim wypadku sąd orzekający zobowiązany jest do dokonania ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i dopiero wówczas, gdy wątpliwości nie zostaną usunięte, należy tłumaczyć je na korzyść oskarżonego). Należy zauważyć, że art. 5 § 2 k.p.k. został zmieniony przez ustawę z 27.09.2013 r. i zmiana ta weszła w życie i obowiązywała do 15.04.2016 r. zarówno w sprawach, w których wniesiono akt oskarżenia do sądu przed 1.07.2015 r., jak również po tej dacie. Z treści zmienionego art. 5 § 2 k.p.k. wynikało, że wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, należało rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Zmiana treści tego przepisu oznaczała, że nie chodzi tylko jak dotychczas o „niedające się usunąć", ale o każdego rodzaju wątpliwości występujące w konkretnej sprawie, które mają znaczenie dla jej rozstrzygnięcia. Od 15.04.2016 r. art. 5 § 2 k.p.k. został zmieniony ustawą z 11.03.2016 r. i aktualnie obowiązuje w brzmieniu sprzed 1.07.2015 r., czyli niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Oznacza to, że nadal aktualne jest orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów apelacyjnych dotyczące omawianego przepisu.

W toku czynności procesowych związanych z gromadzeniem dowodów na etapie postępowania przygotowawczego możliwe jest dopuszczenie się przez organ prowadzący to postępowanie określonych uchybień i naruszenia przepisów postępowania karnego. Jednak podnoszenie w apelacji zarzutu dotyczącego takiego naruszenia zasadne jest tylko wówczas, gdy owe uchybienia, zaistniałe w toku postępowania przygotowawczego, przeniknęły do postępowania sądowego, nie zostały na tym etapie konwalidowane i oczywiście, gdy mogły mieć wpływ na treść wyroku. Bezpodstawne jest zatem postawienie zarzutu obrazy art. 182 § 1 i art. 191 § 2 k.p.k. w sytuacji, gdy przesłuchujący w toku postępowania przygotowawczego świadka będącego osobą najbliższą, w rozumieniu art. 115 § 11 k.k., policjant czy prokurator nie uprzedził go o prawie do odmowy złożenia zeznań, jeżeli świadek ten zeznawał następnie przed sądem i po uprzedzeniu o prawie do odmowy złożenia zeznań z tego prawa nie skorzystał. Nastąpiło bowiem konwalidowanie tego uchybienia, powstałego w postępowaniu przygotowawczym, przed sądem. Jeżeli natomiast w sposób wadliwy, z obrazą art. 173 § 1, 2 lub 3 k.p.k., przeprowadzono okazanie podejrzanego jedynemu świadkowi zdarzenia i następnie z uwagi na śmierć tego świadka nie było możliwe jego przesłuchanie przed sądem i brak było innych dowodów (oprócz tego protokołu okazania) świadczących o sprawstwie oskarżonego, to wówczas, jeżeli sąd wyda wyrok skazujący, opierając swoje ustalenia na tym wadliwie przeprowadzonym okazaniu, to zasadne będzie postawienie w apelacji zarzutu obrazy art. 173 k.p.k., gdyż z pewnością tego rodzaju uchybienie organu procesowego przeniknęło do postępowania sądowego, a ponadto czynność okazania ma jednorazowy charakter.

Obraza przepisów postępowania związana z naruszeniem prawa oskarżonego do obrony

Zarzut obrazy przepisów postępowania z tej sfery może być podniesiony tylko w apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego, a zatem z uwagi na treść art. 425 § 3 k.p.k. tego rodzaju zarzutu nie może postawić pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Aby dostrzec uchybienia sądu związane z respektowaniem prawa oskarżonego do obrony, należy dokładnie przeanalizować tok czynności procesowych w danej sprawie w aspekcie treści przepisów prawa procesowego odnoszących się do tej kwestii. Wśród tych przepisów, których naruszenie może wystąpić najczęściej, są: art. 72, 79, 80, 85 § 1, art. 204 § 1, art. 398 § 1, art. 399 § 1 i art. 406 § 1 k.p.k.. Wśród tych wymienionych przepisów postępowania są także takie, których naruszenie stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 1 k.p.k., ale to zagadnienie zostanie omówione w kolejnej części niniejszego opracowania.

W odróżnieniu od przepisów postępowania ze sfery gromadzenia i oceny dowodów, których naruszenie ma związek z zarzutem, o którym mowa w art. 438 pkt 3 k.p.k., i skutkuje właśnie dokonaniem przez sąd błędnych ustaleń faktycznych, zarzuty obrazy przepisów z omawianej sfery nie mają związku z ustaleniami faktycznymi. Jeżeli zatem sąd orzekający nie uprzedzi oskarżonego, zgodnie z treścią art. 399 § 1 k.p.k., o zamiarze zmiany kwalifikacji prawnej czynu i dokona zmiany takiej kwalifikacji na niekorzyść oskarżonego, wówczas obrońca oskarżonego jako podstawę zarzutu powinien wymienić tylko art. 438 pkt 2 k.p.k. i postawić zarzut obrazy art. 399 § 1 k.p.k. o następującej treści: zarzucam sądowi obrazę przepisów postępowania, tj. art. 399 § 1 k.p.k., przez brak obowiązkowego uprzedzenia oskarżonego o zamiarze zmiany kwalifikacji prawnej czynu, co spowodowało naruszenie prawa oskarżonego do obrony. Konsekwencją obrazy art. 399 § 1 k.p.k. jest zatem naruszenie prawa oskarżonego do obrony, a nie dokonanie błędnych ustaleń faktycznych. Podobna sytuacja wystąpi wówczas, gdy sąd orzekający w I instancji po zamknięciu przewodu sądowego nie udzieli oskarżonemu głosu i w ten sposób pozbawi go prawa do ostatniego słowa. Obrońca oskarżonego, podnosząc w apelacji zarzut obrazy art. 406 § 1 k.p.k., powinien w jego treści zawrzeć stwierdzenie, że pozbawienie oskarżonego przez sąd prawa do wypowiedzenia ostatniego słowa naruszyło jego prawo do obrony (wyr. SA w Krakowie z 31.05.2006 r., II AKa 78/06, Legalis – obraza przepisu o udzieleniu oskarżonemu ostatniego słowa narusza w tak istotny sposób przepisy postępowania, że może to mieć wpływ na treść wyroku i w konsekwencji prowadzić do fikcyjności prawa oskarżonego do rzetelnego procesu, gwarantowanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji, art. 6 ust. 3 lit. c EKPCz oraz w art. 14 ust. 3 lit. d MPPOiP).

Dotychczas w wielu apelacjach podnoszony był przez skarżących zarzut obrazy art. 424 k.p.k. Od 1.07.2015 r., w związku z dodaniem przez art. 5 pkt 34 ustawy z 20.2.2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, art. 455a k.p.k., z którego wynika, że nie można uchylić wyroku z tego powodu, iż jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art. 424 k.p.k., podnoszenie tego rodzaju zarzutu jest niezasadne i bezcelowe. Skoro bowiem wady uzasadniania wyroku nie mogą tak jak dotychczas stanowić samodzielnej podstawy do uchylenia wyroku, to od 1.7.2015 r. podmiot wnoszący apelację nie ma żadnych powodów, aby podnosić zarzut obrazy art. 424 k.p.k.. Podkreślić w tym miejscu należy, że przed wejściem w życie omawianej nowelizacji k.p.k. skuteczność omawianego zarzutu nie była zbyt duża i tylko w sytuacji, gdy uzasadnienie wyroku zawierało tego rodzaju luki, wady i braki, które utrudniały lub też wręcz uniemożliwiały weryfikację ustaleń faktycznych i oceny dowodów, i tym samym dokonaniu jego instancyjnej kontroli, sąd odwoławczy uwzględniał taki zarzut i uchylał wyrok i przekazywał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania (wyr. SA w Łodzi z 13.09.2007 r., II AKa 105/07, Legalis – nawet wadliwe uzasadnienie, jako sporządzone po wydaniu wyroku, nie może mieć wpływu na treść orzeczenia, a zatem wadliwość uzasadnienia nie spełnia sama w sobie warunku z art. 438 pkt 2 k.p.k., od którego zależy dopuszczalność uchylenia lub zmiany orzeczenia. Reasumując, tylko w razie stwierdzenia, że uzasadnienie wyroku uniemożliwia dokonanie merytorycznej kontroli orzeczenia, a więc weryfikacji ustaleń faktycznych i oceny dowodów, stanowi to naruszenie art. 424 § 1 k.p.k. mogące mieć wpływ na treść orzeczenia, gdyż wskazuje na niewłaściwy proces podejmowania przez sąd decyzji o winie lub niewinności oskarżonego).

Wskazać również należy, że od 5.10.2019 r. zaczął obowiązywać § 3a art. 117 k.p.k., z którego wynika, że niestawiennictwo strony, która została należycie zawiadomiona o czynności procesowej, niezależnie od jego przyczyny, nie stoi na przeszkodzie przeprowadzeniu tej czynności, w której udział strony jest obowiązkowy. Dodanie przedmiotowego przepisu oznacza, że nawet w sytuacji, gdy oskarżony prześle do sądu zwolnienie lekarskie wystawione przez uprawnionego do tego lekarza sądowego, to przedłożenie takiego zaświadczenia nie będzie stanowiło przeszkody do prowadzenia czynności procesowych zarówno przed sądem I, jak i II instancji, jeżeli na rozprawę czy posiedzenie sądu stawił się obrońca oskarżonego lub pełnomocnik strony. Nie dotyczy to tylko czynności, w której udział strony jest obowiązkowy. Wejście w życie omawianego przepisu oznacza w praktyce bardzo istotne ograniczenie odroczenia rozprawy, czy też posiedzenia z uwagi nawet na usprawiedliwione niestawiennictwo strony, która została należycie zawiadomiona o czynności procesowej, czyli w każdy sposób przewidziany w k.p.k. dotyczący możliwego sposobu doręczenia wezwań oraz zawiadomień określony w przepisach Rozdziału 15 Kodeksu postępowania karnego.

Obraza pozostałych przepisów postępowania

W toku postępowania sądowego w określonych realiach faktycznych i prawnych może dojść do obrazy także innych przepisów procedury karnej, które nie mieszczą się we wcześniej omówionych sferach, np. art. 387 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 343 § 6 i § 7 k.p.k., gdy sąd orzeknie w wyroku karę surowszą niż określona w zaakceptowanym wniosku o skazanie bez przeprowadzenia postępowania dowodowego (wyr. SN z 7.9.1999 r., WKN 32/99, Legalis – przychylenie się sądu do wniosku oskarżonego o wydanie wyroku skazującego na zasadach przewidzianych w art. 387 § 1 i 2 k.p.k. zobowiązuje sąd do wymierzenia kary zgodnej z akceptowanym wnioskiem. Orzeczenie przez sąd kary surowszej [lub środka karnego nieprzewidzianego we wniosku] oznacza złamanie „swoistej ugody" określającej warunki dobrowolnego poddania się karze i tym samym stanowi podstawę do kasacji [art. 523 k.p.k.], gdyż jest rażącym naruszeniem prawa procesowego, mającym istotny wpływ na treść orzeczenia). Jeżeli więc sąd I instancji wyda wyrok w trybie art. 335 § 1 k.p.k., czyli bez przeprowadzenia rozprawy, i zaakceptuje uzgodnienia pomiędzy prokuratorem a oskarżonym odnośnie do rodzaju i wymiaru kary, czy też wymiaru środka karnego, to sąd ten ma obowiązek orzec zgodnie z tymi uzgodnieniami. Jednocześnie oczywiste jest, że sąd może zaakceptować te uzgodnienia, jeżeli są one zgodne z przepisami prawa materialnego. W tym zakresie sąd może np. zaakceptować uzgodnienia, że kara pozbawiania wolności będzie orzeczona w wymiarze 6 i pół miesiąca, czy też poniżej dolnej lub powyżej górnej granicy ustawowego zagrożenia. W sytuacji, gdy sąd pomimo zaakceptowania uzgodnień dokonanych pomiędzy stronami, wyda wyrok o innej treści w zakresie wymiaru kary, środka karnego, wówczas należy sądowi zarzucić obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 343 § 6 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k.. W tym zakresie pamiętać należy także o treści art. 447 § 1 k.p.k., który to przepis stanowi, że podstawą apelacji nie mogą być zarzuty określone w art. 438 pkt 3 i 4 k.p.k. związane z treścią zawartego porozumienia, o którym mowa w art. 343, 343a i 387 k.p.k.. W sytuacji zatem, gdy wyrok został wydany w wyniku zastosowania jednego z wyżej wskazanych trybów konsensualnych i oskarżony został prawidłowo pouczony o treści art. 447 § 5 k.p.k., to zarówno obrońca oskarżonego, jak również prokurator, czy też pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, wnosząc apelację od wyroku wydanego w takim trybie, nie mogą postawić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych i zarzutu rażącej niewspółmierności kary. Wyrok wydany w wyniku zastosowania jednego z wyżej wskazanych trybów konsensualnych, wymienionych w art. 447 § 5 k.p.k., może być więc zakwestionowany w zakresie względnych przyczyn odwoławczych tylko poprzez zarzuty obrazy prawa materialnego oraz prawa procesowego.

Obraza przepisów postępowania może dotyczyć także sposobu redakcji orzeczenia, gdy wyrok skazujący nie zawiera precyzyjnego określenia przypisanego oskarżonemu czynu albo jego kwalifikacji prawnej ? art. 413 § 2 k.p.k. (wyr. SA w Lublinie z 1.4.2004 r., II AKa 25/04, Legalis – niepełny opis czynu, który jest trafnie zakwalifikowany, nie może stanowić obrazy prawa materialnego. Uchybienie to jest bez wątpienia obrazą prawa procesowego, a mianowicie art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. i oczywiście miało wpływ na treść wyroku. Opis czynu musi być bowiem tak sformułowany, aby sposób i okoliczności czynu odpowiadały wymogom zastosowanych wszystkich przepisów prawa materialnego). Jednocześnie zaznaczyć należy, że inne uchybienie procesowe w tym zakresie, np. w postaci błędnego odnotowania nazwisk ławników, wprawdzie stanowi obrazę prawa procesowego (art. 148 § 1 pkt 1 k.p.k.), ale tego rodzaju uchybienie nie ma wpływu na treść wyroku, a zatem nie jest celowe, chociażby z tego względu, podnoszenie tego rodzaju zarzutu w apelacji (post. SN z 9.3.2006 r., V KK 279/05, Legalis – uchybienie w postaci błędnego odnotowania nazwisk ławników przez protokolanta de facto stanowi obrazę art. 148 § 1 pkt 1 k.p.k., niemającą jednak istotnego wpływ na treść rozstrzygnięcia).

Ponadto do obrazy przepisów postępowania może dojść zarówno podczas rozpoznania sprawy po raz pierwszy, jak i w czasie jej ponownego rozpoznania, po uchyleniu wyroku, gdy sąd meriti nie zastosuje się do zapatrywań prawnych lub wskazań sądu odwoławczego odnośnie do dalszego postępowania (obraza art. 442 § 3 k.p.k.).

Bezwzględne przyczyny odwoławcze

W art. 439 § 1 pkt 1–11 k.p.k. wymienione zostały tzw. bezwzględne przyczyny odwoławcze, które, jak wynika z treści tego przepisu, sąd odwoławczy uwzględnia niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia. Z treści tego przepisu wynikają określone konsekwencje dla wnoszących apelację i dotyczy to w szczególności skarżących na niekorzyść oskarżonego. Mianowicie, jeżeli radca prawny czy aplikant mający sporządzić apelację dostrzega w danej sprawie określone uchybienie procesowe stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą, to powinien rozważyć w kontekście interesu prawnego strony (art. 425 § 3 k.p.k.), którą reprezentuje, wszystkie konsekwencje, jakie wynikną po wniesieniu apelacji. Należy bowiem mieć na uwadze, że jeżeli w sprawie czy w zadaniu egzaminacyjnym dostrzegamy uchybienia procesowe o charakterze względnym i bezwzględnym, to te ostatnie zostaną z urzędu uwzględnione przez sąd odwoławczy i spowoduje to uchylenie wyroku w całości lub w określonej części, jeżeli zaszła jedna z okoliczności określonych w art. 17 § 1 pkt 5, 6 i 8–11 k.p.k. oraz umorzenie postępowania w tym zakresie.

Podmiot wnoszący apelację na niekorzyść powinien więc szczególną uwagę zwrócić na to, czy w danej sprawie nie występują tego rodzaju uchybienia procesowe, mające charakter bezwzględnej przyczyny odwoławczej, która spowoduje umorzenie postępowania, gdyż może się okazać, że na skutek wniesienia apelacji na niekorzyść dojdzie po jej rozpoznaniu przez sąd odwoławczy do polepszenia sytuacji procesowej oskarżonego, gdyż zostanie umorzone postępowanie w zakresie jednego z przypisanych mu czynów. Gdyby więc po analizie danej sprawy w omawianym aspekcie aplikant rozwiązujący zadanie z zakresu prawa karnego doszedł do takiej konstatacji, to powinien sporządzić opinię o braku podstaw do wniesienia apelacji, motywując swoje stanowisko tym, że wniesienie apelacji spowodowałoby polepszenie sytuacji procesowej oskarżonego, gdyż sąd odwoławczy ma obowiązek, zgodnie z treścią art. 439 § 1 k.p.k., dostrzec uchybienia stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą. Taki stan rzeczy będzie miał miejsce wówczas, gdy np. oskarżonego sąd I instancji uznał za winnego popełnienia dwóch czynów z art. 288 § 1 i art. 207 § 1 KK, ale za ten ostatni czyn orzekł rażąco łagodną karę pozbawienia wolności w dolnej granicy ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, która nie satysfakcjonuje oskarżycielki posiłkowej. Jednocześnie z akt przedmiotowej sprawy wynika, że w zakresie czynu z art. 288 § 1 KK brak jest wniosku o ściganie, pochodzącego od osoby uprawnionej, czego sąd meriti nie zauważył. W opisanej sytuacji profesjonalny podmiot, czy też aplikant radcowski zdający egzamin zawodowy powinien mieć na uwadze fakt, że jeżeli wniesie apelację, oczywiście na niekorzyść oskarżonego i zaskarży wyrok tylko odnośnie do czynu z art. 207 § 1 KK w zakresie orzeczenia o karze, to spowoduje to polepszenie sytuacji oskarżonego, bowiem sąd odwoławczy, dostrzegając z urzędu brak wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej, uchyli w tym zakresie wyrok i umorzy postępowanie. Tego rodzaju konsekwencje nie wystąpią natomiast wówczas, gdy zachodzi jedna czy więcej bezwzględnych przyczyn odwoławczych określonych w art. 439 § 1 pkt 1–7 k.p.k., bowiem sąd odwoławczy „jedynie" uchyli zaskarżony wyrok i sprawę przekaże do ponownego rozpoznania. Podmioty wnoszące apelację na niekorzyść oskarżonego a zatem, jeżeli kwestionują dokonane przez sąd ustalenia faktyczne, czy też zarzucają obrazę prawa materialnego, jeżeli dostrzegają tego rodzaju uchybienia procesowe stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą, powinny taki zarzut postawić w apelacji, gdyż doprowadzi to do uchylenia wyroku, który uznają za niekorzystny dla oskarżyciela posiłkowego czy prywatnego. Adwokat czy radca prawny natomiast wnoszący apelację na korzyść oskarżonego czy aplikant adwokacki zdający egzamin zawodowy, jeżeli dostrzeże w danej sprawie bezwzględną przyczynę odwoławczą w wyroku, który jest niekorzystny dla oskarżonego, to powinien w apelacji postawić właściwie zredagowany zarzut w tym zakresie oraz zredagować w sposób prawidłowy wniosek końcowy. Pamiętać przy tym należy, że w żadnej sytuacji oprócz tej, o której mowa w art. 439 § 1 pkt 5 k.p.k., przy zaistnieniu bezwzględnej przyczyny odwoławczej, nie należy stawiać zarzutu obrazy prawa materialnego, np. w przypadku braku wniosku o ściganie, czy też gdy nastąpiło przedawnienie karalności. Są to bowiem uchybienia o charakterze procesowym, co w sposób jednoznaczny wynika z treści art. 17 § 1 pkt 6, 9 i 10 k.p.k.. Jeżeli więc w danej sprawie brak jest wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej, to zarzut powinien zostać zredagowany w sposób następujący: zarzucam obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k., polegającą na wszczęciu i prowadzeniu postępowania karnego, pomimo braku wniosku o ściganie, o którym mowa w art. 190 § 2 KK (czy art.2 KK czy art. 288 § 4 KK), co stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k.. Należy mieć na uwadze, że jeżeli wystąpiła tego rodzaju bezwzględna przyczyna odwoławcza, jak w opisanym zarzucie, czy też podobne, o których mowa w art. 439 § 1 pkt 8 i 9 k.p.k., wówczas należy wnosić o uchylenie w całości lub w określonym zakresie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania. Jeżeli natomiast wystąpi jedna z przyczyn określonych w art. 439 § 1 pkt 1–7 k.p.k., wówczas należy wnosić o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Z czego najlepiej się uczyć

- Egzaminy Prawnicze MS, Tom 1–3, 2020

- System Oznaczeń Kodeksowych, czyli jak pracować z kodeksami i pisać pisma procesowe, 2021

- Apelacje cywilne i karne. 69 wzorów pism z omówieniami, S. Jaworski, 8. Wyd. 2020

- Apelacje karne. Zagadnienia praktyczne, akta i kazusy, Z. Kapiński, 8. Wyd. 2020

- Kodeks postępowania karnego. Orzecznictwo Aplikanta, 5. Wyd. 2020

- Kodeks karny. Orzecznictwo Aplikanta, 5. Wyd. 2020

- Kodeks postępowania karnego. Komentarz, J. Skorupka, 4. Wyd. 2019

- Kodeks karny. Komentarz, Prof. A. Grześkowiak, 7. Wyd. 2021

- EDYCJA KARNA. Kodeks karny. Kodeks postępowania karnego. Kodeks karny wykonawczy. 13 innych aktów prawnych, 41. Wyd. 2021

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP