Określone przepisy k.p.k., jak np. art. 2 czy 4 k.p.k., zawierają w sobie jedynie ogólne zasady procesowe, które nie mogą stanowić samodzielnej podstawy zarzutu apelacyjnego. Za błędny należy zatem uznać zarzut, w którym podniesiono jedynie obrazę art. 2 § 2 czy art. 4 k.p.k.. Ogólne zasady procesowe konkretyzują się bowiem w określonych przepisach procedury karnej, które regulują w taki sposób postępowanie karne, aby doszło do respektowania i realizacji tych zasad. Jeżeli więc skarżący pragnie zarzucić sądowi nieprzestrzeganie jednej z ogólnych zasad procesowych, to powinien w apelacji wymienić konkretny przepis procedury karnej, którego obraza jednocześnie spowodowała naruszenie ogólnej zasady prawa karnego. W sytuacji zatem, gdy sąd pominie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotny dowód mający znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, np. jedną z opinii sporządzonych przez biegłych, to naruszy art. 410 k.p.k., a jednocześnie nie będzie respektował zasady ogólnej zawartej w art. 4 k.p.k., która nakazuje uwzględnić okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (post. SN z 21.11.2012 r., IV KK 244/12, Legalis – nie jest celowe podnoszenie w środku odwoławczym zarzutu naruszenia przepisu, który określa ogólną zasadę postępowania, bez wskazania jako naruszonych norm szczegółowych, realizujących ową zasadę ogólną; post. SN z 3.10.2011 r., V KK 112/11, Legalis – przepis art. 4 k.p.k. stanowiący o jednej z generalnych zasad procesu karnego – o zasadzie obiektywizmu, nie może być samoistną podstawą zarzutów odwoławczych. Jest on wszak kierowany do organów prowadzących postępowanie karne i nakłada na nie obowiązek badania oraz uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Realizacji tej zasady przez te organy służą konkretne przepisy ustawy karnej procesowej. Chcąc zarzucić tym organom nieprzestrzeganie tej zasady procesowej, należy w środku odwoławczym te przepisy powołać, jako przez nich nierespektowane. Brak tego rodzaju odniesień czyni zarzut obrazy tylko art. 4 k.p.k. bezzasadnym; post. SN z 15.04.2010 r., III KK 351/09, Legalis – obraza art. 4 k.p.k. nie może być samodzielną podstawą zarzutu apelacyjnego czy kasacyjnego. Wskazany przepis formułuje bowiem ogólną zasadę procesową, której naruszenie może nastąpić przez obrazę konkretnych przepisów postępowania gwarantujących realizację zasady obiektywizmu; post. SN z 27.03.2007 r., III KK 461/06, Legalis – przepis art. 2 k.p.k., mający charakter ogólny, określa jedynie cele postępowania karnego i kilka obowiązujących w tym postępowaniu zasad (m.in. zasadę prawdy materialnej wyrażoną w art. 2 § 2 k.p.k.). Skoro przepis ten nie reguluje przebiegu procesu karnego, nie może być mowy o jego naruszeniu w sposób poddający się kontroli instancyjnej. Przedmiotem naruszenia mogą być bowiem tylko normy konkretyzujące ogólne zasady procesowe, a zwłaszcza normy nakazujące lub zakazujące dokonywania określonych czynności w odpowiedniej sytuacji procesowej). Wnoszący apelację, a w szczególności obrońcy oskarżonych, w wielu wypadkach błędnie interpretują zasadę in dubio pro reo zawartą w art. 5 § 2 k.p.k. i stawiają bezpodstawnie zarzut obrazy tego przepisu, w sytuacji gdy w istocie kwestionują dokonaną przez sąd ocenę dowodów, lub też gdy w określonej sprawie (co zdarza się często) występują dwie przeciwstawne wersje zdarzenia wynikające z wyjaśnień oskarżonego i zeznań osoby pokrzywdzonej, czyli dwie grupy dowodów. Jeżeli sąd orzekający w oparciu o dokonaną analizę i ocenę dowodów dokona wyboru jednej z tych wersji i będzie to wersja mniej korzystna dla oskarżonego, to nie ma podstaw do zarzucenia sądowi obrazy art. 5 § 2 k.p.k., jeżeli sąd ten dysponował chociażby jednym dowodem, z którego wynika przebieg całego zdarzenia i na podstawie którego można dokonać stanowczych ustaleń faktycznych. W takiej sytuacji obrońca oskarżonego nie może domagać się, w oparciu o zasadę określoną w art. 5 § 2 k.p.k., aby sąd wybrał wersję najbardziej korzystną dla oskarżonego. Sąd orzekający ma bowiem obowiązek dokonania ustaleń faktycznych w oparciu o tę wersję wydarzeń, która znajduje najpełniejsze odzwierciedlenie w materiale dowodowym sprawy. Jeżeli więc obrońca oskarżonego kwestionuje ustalony przez sąd stan faktyczny wynikający z uznanych za wiarygodne przez sąd określonych dowodów oraz dokonaną ocenę tych dowodów, to powinien zarzucić naruszenie art. 7 k.p.k., a nie art. 5 § 2 k.p.k. i następnie postawić zarzut błędu w ustaleniach, który jest skutkiem naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Postawienie w apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. jest zatem zasadne tylko wówczas, gdy w danej sprawie sąd nie dysponuje nawet jednym dowodem obejmującym całość zdarzenia i pozwalającym na dokonanie w oparciu o ten jeden dowód stanowczych ustaleń faktycznych. Taka sytuacja będzie miała miejsce np. wtedy, gdy jedyny świadek zdarzenia podczas okazania domniemanego sprawcy stwierdzi, że nie jest pewien, czy to rzeczywiście jest ta osoba i określi, że rozpoznaje go jedynie na 90%, a nie ma innych dowodów pozwalających uzupełnić ową 10% niepewność. W takiej sytuacji sąd powinien, stosując regułę in dubio pro reo, uniewinnić oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu. Jeżeli zaś sąd wyda w takich realiach faktycznych wyrok skazujący, to obrońca powinien zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. zredagować w sposób następujący: zarzucam obrazę art. 5 § 2 k.p.k. przez niezastosowanie tego przepisu w sytuacji, gdy w sprawie wystąpiły wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, gdyż jedyny świadek zdarzenia nie rozpoznał w sposób stanowczy i jednoznaczny oskarżonego jako sprawcy rozboju, a brak było innych dowodów świadczących o popełnieniu przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Może wystąpić także odmienna sytuacja, gdy sąd orzekający w I instancji zamiast dokonać merytorycznej oceny przeciwstawnych dowodów w oparciu o zasadę określoną w art. 7 k.p.k., bezpodstawnie zastosuje zasadę in dubio pro reo, twierdząc, że skoro zeznania osoby pokrzywdzonej nie zostały potwierdzone żadnym innym dowodem, a oskarżony nie przyznał się do winy, to należy uznać, że w sprawie występują niedające się usunąć wątpliwości i wyda wyrok uniewinniający. Wówczas pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego powinien sądowi zarzucić: obrazę art. 5 § 2 k.p.k. przez błędne i bezpodstawne zastosowanie tego przepisu w sprawie, w której nie występowały wątpliwości, bowiem sąd dysponował konsekwentnymi, jednoznacznymi i spójnymi zeznaniami pokrzywdzonej, które pozwalały na dokonanie stanowczych ustaleń faktycznych. Należy zatem stwierdzić, że zastosowanie przez sąd zasady określonej w art. 5 § 2 k.p.k. jest zasadne tylko wówczas, gdy w sprawie występują rzeczywiście niedające się usunąć wątpliwości i są to wątpliwości sądu o charakterze obiektywnym, a nie subiektywne wątpliwości strony procesu karnego (post. SN z 11.03.2005 r., V KK 319/04, Legalis – dopiero wówczas, gdyby dowody, którym sąd dał wiarę, tworzyły „luki" w możliwości przyjęcia konkretnego ustalenia, a więc wątpliwości co do nastąpienia określonych zdarzeń, zaś sąd tak powstałe „luki" usunął w formie swoistego domniemania ich wystąpienia (a więc w kierunku niekorzystnym dla oskarżonego), naruszona zostałaby dyrektywa zawarta w treści art. 5 § 2 k.p.k.; wyr. SA w Katowicach z 5.04.2007 r., II AKa 30/07, Legalis – co do zarzutu naruszenia art. 5 § 2 k.p.k., to stwierdzić należy, że nie można zasadnie stawiać zarzutu obrazy tego przepisu, podnosząc wątpliwości strony co do treści ustaleń faktycznych, bowiem dla oceny, czy nie została naruszona zasada in dubio pro reo, istotne jest jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął te wątpliwości na niekorzyść oskarżonego. Jeżeli z materiału dowodowego sprawy wynikają różne wersje wydarzeń, to nie jest to równoznaczne z istnieniem niedających się usunąć wątpliwości, w rozumieniu art. 5 § 2 k.p.k., bo w2 k.p.k., bo w takim wypadku sąd orzekający zobowiązany jest do dokonania ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i dopiero wówczas, gdy wątpliwości nie zostaną usunięte, należy tłumaczyć je na korzyść oskarżonego). Należy zauważyć, że art. 5 § 2 k.p.k. został zmieniony przez ustawę z 27.09.2013 r. i zmiana ta weszła w życie i obowiązywała do 15.04.2016 r. zarówno w sprawach, w których wniesiono akt oskarżenia do sądu przed 1.07.2015 r., jak również po tej dacie. Z treści zmienionego art. 5 § 2 k.p.k. wynikało, że wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, należało rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Zmiana treści tego przepisu oznaczała, że nie chodzi tylko jak dotychczas o „niedające się usunąć", ale o każdego rodzaju wątpliwości występujące w konkretnej sprawie, które mają znaczenie dla jej rozstrzygnięcia. Od 15.04.2016 r. art. 5 § 2 k.p.k. został zmieniony ustawą z 11.03.2016 r. i aktualnie obowiązuje w brzmieniu sprzed 1.07.2015 r., czyli niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Oznacza to, że nadal aktualne jest orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów apelacyjnych dotyczące omawianego przepisu.
W toku czynności procesowych związanych z gromadzeniem dowodów na etapie postępowania przygotowawczego możliwe jest dopuszczenie się przez organ prowadzący to postępowanie określonych uchybień i naruszenia przepisów postępowania karnego. Jednak podnoszenie w apelacji zarzutu dotyczącego takiego naruszenia zasadne jest tylko wówczas, gdy owe uchybienia, zaistniałe w toku postępowania przygotowawczego, przeniknęły do postępowania sądowego, nie zostały na tym etapie konwalidowane i oczywiście, gdy mogły mieć wpływ na treść wyroku. Bezpodstawne jest zatem postawienie zarzutu obrazy art. 182 § 1 i art. 191 § 2 k.p.k. w sytuacji, gdy przesłuchujący w toku postępowania przygotowawczego świadka będącego osobą najbliższą, w rozumieniu art. 115 § 11 k.k., policjant czy prokurator nie uprzedził go o prawie do odmowy złożenia zeznań, jeżeli świadek ten zeznawał następnie przed sądem i po uprzedzeniu o prawie do odmowy złożenia zeznań z tego prawa nie skorzystał. Nastąpiło bowiem konwalidowanie tego uchybienia, powstałego w postępowaniu przygotowawczym, przed sądem. Jeżeli natomiast w sposób wadliwy, z obrazą art. 173 § 1, 2 lub 3 k.p.k., przeprowadzono okazanie podejrzanego jedynemu świadkowi zdarzenia i następnie z uwagi na śmierć tego świadka nie było możliwe jego przesłuchanie przed sądem i brak było innych dowodów (oprócz tego protokołu okazania) świadczących o sprawstwie oskarżonego, to wówczas, jeżeli sąd wyda wyrok skazujący, opierając swoje ustalenia na tym wadliwie przeprowadzonym okazaniu, to zasadne będzie postawienie w apelacji zarzutu obrazy art. 173 k.p.k., gdyż z pewnością tego rodzaju uchybienie organu procesowego przeniknęło do postępowania sądowego, a ponadto czynność okazania ma jednorazowy charakter.
Obraza przepisów postępowania związana z naruszeniem prawa oskarżonego do obrony
Zarzut obrazy przepisów postępowania z tej sfery może być podniesiony tylko w apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego, a zatem z uwagi na treść art. 425 § 3 k.p.k. tego rodzaju zarzutu nie może postawić pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Aby dostrzec uchybienia sądu związane z respektowaniem prawa oskarżonego do obrony, należy dokładnie przeanalizować tok czynności procesowych w danej sprawie w aspekcie treści przepisów prawa procesowego odnoszących się do tej kwestii. Wśród tych przepisów, których naruszenie może wystąpić najczęściej, są: art. 72, 79, 80, 85 § 1, art. 204 § 1, art. 398 § 1, art. 399 § 1 i art. 406 § 1 k.p.k.. Wśród tych wymienionych przepisów postępowania są także takie, których naruszenie stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 1 k.p.k., ale to zagadnienie zostanie omówione w kolejnej części niniejszego opracowania.
W odróżnieniu od przepisów postępowania ze sfery gromadzenia i oceny dowodów, których naruszenie ma związek z zarzutem, o którym mowa w art. 438 pkt 3 k.p.k., i skutkuje właśnie dokonaniem przez sąd błędnych ustaleń faktycznych, zarzuty obrazy przepisów z omawianej sfery nie mają związku z ustaleniami faktycznymi. Jeżeli zatem sąd orzekający nie uprzedzi oskarżonego, zgodnie z treścią art. 399 § 1 k.p.k., o zamiarze zmiany kwalifikacji prawnej czynu i dokona zmiany takiej kwalifikacji na niekorzyść oskarżonego, wówczas obrońca oskarżonego jako podstawę zarzutu powinien wymienić tylko art. 438 pkt 2 k.p.k. i postawić zarzut obrazy art. 399 § 1 k.p.k. o następującej treści: zarzucam sądowi obrazę przepisów postępowania, tj. art. 399 § 1 k.p.k., przez brak obowiązkowego uprzedzenia oskarżonego o zamiarze zmiany kwalifikacji prawnej czynu, co spowodowało naruszenie prawa oskarżonego do obrony. Konsekwencją obrazy art. 399 § 1 k.p.k. jest zatem naruszenie prawa oskarżonego do obrony, a nie dokonanie błędnych ustaleń faktycznych. Podobna sytuacja wystąpi wówczas, gdy sąd orzekający w I instancji po zamknięciu przewodu sądowego nie udzieli oskarżonemu głosu i w ten sposób pozbawi go prawa do ostatniego słowa. Obrońca oskarżonego, podnosząc w apelacji zarzut obrazy art. 406 § 1 k.p.k., powinien w jego treści zawrzeć stwierdzenie, że pozbawienie oskarżonego przez sąd prawa do wypowiedzenia ostatniego słowa naruszyło jego prawo do obrony (wyr. SA w Krakowie z 31.05.2006 r., II AKa 78/06, Legalis – obraza przepisu o udzieleniu oskarżonemu ostatniego słowa narusza w tak istotny sposób przepisy postępowania, że może to mieć wpływ na treść wyroku i w konsekwencji prowadzić do fikcyjności prawa oskarżonego do rzetelnego procesu, gwarantowanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji, art. 6 ust. 3 lit. c EKPCz oraz w art. 14 ust. 3 lit. d MPPOiP).
Dotychczas w wielu apelacjach podnoszony był przez skarżących zarzut obrazy art. 424 k.p.k. Od 1.07.2015 r., w związku z dodaniem przez art. 5 pkt 34 ustawy z 20.2.2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, art. 455a k.p.k., z którego wynika, że nie można uchylić wyroku z tego powodu, iż jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art. 424 k.p.k., podnoszenie tego rodzaju zarzutu jest niezasadne i bezcelowe. Skoro bowiem wady uzasadniania wyroku nie mogą tak jak dotychczas stanowić samodzielnej podstawy do uchylenia wyroku, to od 1.7.2015 r. podmiot wnoszący apelację nie ma żadnych powodów, aby podnosić zarzut obrazy art. 424 k.p.k.. Podkreślić w tym miejscu należy, że przed wejściem w życie omawianej nowelizacji k.p.k. skuteczność omawianego zarzutu nie była zbyt duża i tylko w sytuacji, gdy uzasadnienie wyroku zawierało tego rodzaju luki, wady i braki, które utrudniały lub też wręcz uniemożliwiały weryfikację ustaleń faktycznych i oceny dowodów, i tym samym dokonaniu jego instancyjnej kontroli, sąd odwoławczy uwzględniał taki zarzut i uchylał wyrok i przekazywał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania (wyr. SA w Łodzi z 13.09.2007 r., II AKa 105/07, Legalis – nawet wadliwe uzasadnienie, jako sporządzone po wydaniu wyroku, nie może mieć wpływu na treść orzeczenia, a zatem wadliwość uzasadnienia nie spełnia sama w sobie warunku z art. 438 pkt 2 k.p.k., od którego zależy dopuszczalność uchylenia lub zmiany orzeczenia. Reasumując, tylko w razie stwierdzenia, że uzasadnienie wyroku uniemożliwia dokonanie merytorycznej kontroli orzeczenia, a więc weryfikacji ustaleń faktycznych i oceny dowodów, stanowi to naruszenie art. 424 § 1 k.p.k. mogące mieć wpływ na treść orzeczenia, gdyż wskazuje na niewłaściwy proces podejmowania przez sąd decyzji o winie lub niewinności oskarżonego).
Wskazać również należy, że od 5.10.2019 r. zaczął obowiązywać § 3a art. 117 k.p.k., z którego wynika, że niestawiennictwo strony, która została należycie zawiadomiona o czynności procesowej, niezależnie od jego przyczyny, nie stoi na przeszkodzie przeprowadzeniu tej czynności, w której udział strony jest obowiązkowy. Dodanie przedmiotowego przepisu oznacza, że nawet w sytuacji, gdy oskarżony prześle do sądu zwolnienie lekarskie wystawione przez uprawnionego do tego lekarza sądowego, to przedłożenie takiego zaświadczenia nie będzie stanowiło przeszkody do prowadzenia czynności procesowych zarówno przed sądem I, jak i II instancji, jeżeli na rozprawę czy posiedzenie sądu stawił się obrońca oskarżonego lub pełnomocnik strony. Nie dotyczy to tylko czynności, w której udział strony jest obowiązkowy. Wejście w życie omawianego przepisu oznacza w praktyce bardzo istotne ograniczenie odroczenia rozprawy, czy też posiedzenia z uwagi nawet na usprawiedliwione niestawiennictwo strony, która została należycie zawiadomiona o czynności procesowej, czyli w każdy sposób przewidziany w k.p.k. dotyczący możliwego sposobu doręczenia wezwań oraz zawiadomień określony w przepisach Rozdziału 15 Kodeksu postępowania karnego.
Obraza pozostałych przepisów postępowania
W toku postępowania sądowego w określonych realiach faktycznych i prawnych może dojść do obrazy także innych przepisów procedury karnej, które nie mieszczą się we wcześniej omówionych sferach, np. art. 387 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 343 § 6 i § 7 k.p.k., gdy sąd orzeknie w wyroku karę surowszą niż określona w zaakceptowanym wniosku o skazanie bez przeprowadzenia postępowania dowodowego (wyr. SN z 7.9.1999 r., WKN 32/99, Legalis – przychylenie się sądu do wniosku oskarżonego o wydanie wyroku skazującego na zasadach przewidzianych w art. 387 § 1 i 2 k.p.k. zobowiązuje sąd do wymierzenia kary zgodnej z akceptowanym wnioskiem. Orzeczenie przez sąd kary surowszej [lub środka karnego nieprzewidzianego we wniosku] oznacza złamanie „swoistej ugody" określającej warunki dobrowolnego poddania się karze i tym samym stanowi podstawę do kasacji [art. 523 k.p.k.], gdyż jest rażącym naruszeniem prawa procesowego, mającym istotny wpływ na treść orzeczenia). Jeżeli więc sąd I instancji wyda wyrok w trybie art. 335 § 1 k.p.k., czyli bez przeprowadzenia rozprawy, i zaakceptuje uzgodnienia pomiędzy prokuratorem a oskarżonym odnośnie do rodzaju i wymiaru kary, czy też wymiaru środka karnego, to sąd ten ma obowiązek orzec zgodnie z tymi uzgodnieniami. Jednocześnie oczywiste jest, że sąd może zaakceptować te uzgodnienia, jeżeli są one zgodne z przepisami prawa materialnego. W tym zakresie sąd może np. zaakceptować uzgodnienia, że kara pozbawiania wolności będzie orzeczona w wymiarze 6 i pół miesiąca, czy też poniżej dolnej lub powyżej górnej granicy ustawowego zagrożenia. W sytuacji, gdy sąd pomimo zaakceptowania uzgodnień dokonanych pomiędzy stronami, wyda wyrok o innej treści w zakresie wymiaru kary, środka karnego, wówczas należy sądowi zarzucić obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 343 § 6 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k.. W tym zakresie pamiętać należy także o treści art. 447 § 1 k.p.k., który to przepis stanowi, że podstawą apelacji nie mogą być zarzuty określone w art. 438 pkt 3 i 4 k.p.k. związane z treścią zawartego porozumienia, o którym mowa w art. 343, 343a i 387 k.p.k.. W sytuacji zatem, gdy wyrok został wydany w wyniku zastosowania jednego z wyżej wskazanych trybów konsensualnych i oskarżony został prawidłowo pouczony o treści art. 447 § 5 k.p.k., to zarówno obrońca oskarżonego, jak również prokurator, czy też pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, wnosząc apelację od wyroku wydanego w takim trybie, nie mogą postawić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych i zarzutu rażącej niewspółmierności kary. Wyrok wydany w wyniku zastosowania jednego z wyżej wskazanych trybów konsensualnych, wymienionych w art. 447 § 5 k.p.k., może być więc zakwestionowany w zakresie względnych przyczyn odwoławczych tylko poprzez zarzuty obrazy prawa materialnego oraz prawa procesowego.
Obraza przepisów postępowania może dotyczyć także sposobu redakcji orzeczenia, gdy wyrok skazujący nie zawiera precyzyjnego określenia przypisanego oskarżonemu czynu albo jego kwalifikacji prawnej ? art. 413 § 2 k.p.k. (wyr. SA w Lublinie z 1.4.2004 r., II AKa 25/04, Legalis – niepełny opis czynu, który jest trafnie zakwalifikowany, nie może stanowić obrazy prawa materialnego. Uchybienie to jest bez wątpienia obrazą prawa procesowego, a mianowicie art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. i oczywiście miało wpływ na treść wyroku. Opis czynu musi być bowiem tak sformułowany, aby sposób i okoliczności czynu odpowiadały wymogom zastosowanych wszystkich przepisów prawa materialnego). Jednocześnie zaznaczyć należy, że inne uchybienie procesowe w tym zakresie, np. w postaci błędnego odnotowania nazwisk ławników, wprawdzie stanowi obrazę prawa procesowego (art. 148 § 1 pkt 1 k.p.k.), ale tego rodzaju uchybienie nie ma wpływu na treść wyroku, a zatem nie jest celowe, chociażby z tego względu, podnoszenie tego rodzaju zarzutu w apelacji (post. SN z 9.3.2006 r., V KK 279/05, Legalis – uchybienie w postaci błędnego odnotowania nazwisk ławników przez protokolanta de facto stanowi obrazę art. 148 § 1 pkt 1 k.p.k., niemającą jednak istotnego wpływ na treść rozstrzygnięcia).
Ponadto do obrazy przepisów postępowania może dojść zarówno podczas rozpoznania sprawy po raz pierwszy, jak i w czasie jej ponownego rozpoznania, po uchyleniu wyroku, gdy sąd meriti nie zastosuje się do zapatrywań prawnych lub wskazań sądu odwoławczego odnośnie do dalszego postępowania (obraza art. 442 § 3 k.p.k.).
Bezwzględne przyczyny odwoławcze
W art. 439 § 1 pkt 1–11 k.p.k. wymienione zostały tzw. bezwzględne przyczyny odwoławcze, które, jak wynika z treści tego przepisu, sąd odwoławczy uwzględnia niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia. Z treści tego przepisu wynikają określone konsekwencje dla wnoszących apelację i dotyczy to w szczególności skarżących na niekorzyść oskarżonego. Mianowicie, jeżeli radca prawny czy aplikant mający sporządzić apelację dostrzega w danej sprawie określone uchybienie procesowe stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą, to powinien rozważyć w kontekście interesu prawnego strony (art. 425 § 3 k.p.k.), którą reprezentuje, wszystkie konsekwencje, jakie wynikną po wniesieniu apelacji. Należy bowiem mieć na uwadze, że jeżeli w sprawie czy w zadaniu egzaminacyjnym dostrzegamy uchybienia procesowe o charakterze względnym i bezwzględnym, to te ostatnie zostaną z urzędu uwzględnione przez sąd odwoławczy i spowoduje to uchylenie wyroku w całości lub w określonej części, jeżeli zaszła jedna z okoliczności określonych w art. 17 § 1 pkt 5, 6 i 8–11 k.p.k. oraz umorzenie postępowania w tym zakresie.
Podmiot wnoszący apelację na niekorzyść powinien więc szczególną uwagę zwrócić na to, czy w danej sprawie nie występują tego rodzaju uchybienia procesowe, mające charakter bezwzględnej przyczyny odwoławczej, która spowoduje umorzenie postępowania, gdyż może się okazać, że na skutek wniesienia apelacji na niekorzyść dojdzie po jej rozpoznaniu przez sąd odwoławczy do polepszenia sytuacji procesowej oskarżonego, gdyż zostanie umorzone postępowanie w zakresie jednego z przypisanych mu czynów. Gdyby więc po analizie danej sprawy w omawianym aspekcie aplikant rozwiązujący zadanie z zakresu prawa karnego doszedł do takiej konstatacji, to powinien sporządzić opinię o braku podstaw do wniesienia apelacji, motywując swoje stanowisko tym, że wniesienie apelacji spowodowałoby polepszenie sytuacji procesowej oskarżonego, gdyż sąd odwoławczy ma obowiązek, zgodnie z treścią art. 439 § 1 k.p.k., dostrzec uchybienia stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą. Taki stan rzeczy będzie miał miejsce wówczas, gdy np. oskarżonego sąd I instancji uznał za winnego popełnienia dwóch czynów z art. 288 § 1 i art. 207 § 1 KK, ale za ten ostatni czyn orzekł rażąco łagodną karę pozbawienia wolności w dolnej granicy ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, która nie satysfakcjonuje oskarżycielki posiłkowej. Jednocześnie z akt przedmiotowej sprawy wynika, że w zakresie czynu z art. 288 § 1 KK brak jest wniosku o ściganie, pochodzącego od osoby uprawnionej, czego sąd meriti nie zauważył. W opisanej sytuacji profesjonalny podmiot, czy też aplikant radcowski zdający egzamin zawodowy powinien mieć na uwadze fakt, że jeżeli wniesie apelację, oczywiście na niekorzyść oskarżonego i zaskarży wyrok tylko odnośnie do czynu z art. 207 § 1 KK w zakresie orzeczenia o karze, to spowoduje to polepszenie sytuacji oskarżonego, bowiem sąd odwoławczy, dostrzegając z urzędu brak wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej, uchyli w tym zakresie wyrok i umorzy postępowanie. Tego rodzaju konsekwencje nie wystąpią natomiast wówczas, gdy zachodzi jedna czy więcej bezwzględnych przyczyn odwoławczych określonych w art. 439 § 1 pkt 1–7 k.p.k., bowiem sąd odwoławczy „jedynie" uchyli zaskarżony wyrok i sprawę przekaże do ponownego rozpoznania. Podmioty wnoszące apelację na niekorzyść oskarżonego a zatem, jeżeli kwestionują dokonane przez sąd ustalenia faktyczne, czy też zarzucają obrazę prawa materialnego, jeżeli dostrzegają tego rodzaju uchybienia procesowe stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą, powinny taki zarzut postawić w apelacji, gdyż doprowadzi to do uchylenia wyroku, który uznają za niekorzystny dla oskarżyciela posiłkowego czy prywatnego. Adwokat czy radca prawny natomiast wnoszący apelację na korzyść oskarżonego czy aplikant adwokacki zdający egzamin zawodowy, jeżeli dostrzeże w danej sprawie bezwzględną przyczynę odwoławczą w wyroku, który jest niekorzystny dla oskarżonego, to powinien w apelacji postawić właściwie zredagowany zarzut w tym zakresie oraz zredagować w sposób prawidłowy wniosek końcowy. Pamiętać przy tym należy, że w żadnej sytuacji oprócz tej, o której mowa w art. 439 § 1 pkt 5 k.p.k., przy zaistnieniu bezwzględnej przyczyny odwoławczej, nie należy stawiać zarzutu obrazy prawa materialnego, np. w przypadku braku wniosku o ściganie, czy też gdy nastąpiło przedawnienie karalności. Są to bowiem uchybienia o charakterze procesowym, co w sposób jednoznaczny wynika z treści art. 17 § 1 pkt 6, 9 i 10 k.p.k.. Jeżeli więc w danej sprawie brak jest wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej, to zarzut powinien zostać zredagowany w sposób następujący: zarzucam obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k., polegającą na wszczęciu i prowadzeniu postępowania karnego, pomimo braku wniosku o ściganie, o którym mowa w art. 190 § 2 KK (czy art.2 KK czy art. 288 § 4 KK), co stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k.. Należy mieć na uwadze, że jeżeli wystąpiła tego rodzaju bezwzględna przyczyna odwoławcza, jak w opisanym zarzucie, czy też podobne, o których mowa w art. 439 § 1 pkt 8 i 9 k.p.k., wówczas należy wnosić o uchylenie w całości lub w określonym zakresie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania. Jeżeli natomiast wystąpi jedna z przyczyn określonych w art. 439 § 1 pkt 1–7 k.p.k., wówczas należy wnosić o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.
Z czego najlepiej się uczyć
- Egzaminy Prawnicze MS, Tom 1–3, 2020
- System Oznaczeń Kodeksowych, czyli jak pracować z kodeksami i pisać pisma procesowe, 2021
- Apelacje cywilne i karne. 69 wzorów pism z omówieniami, S. Jaworski, 8. Wyd. 2020
- Apelacje karne. Zagadnienia praktyczne, akta i kazusy, Z. Kapiński, 8. Wyd. 2020
- Kodeks postępowania karnego. Orzecznictwo Aplikanta, 5. Wyd. 2020
- Kodeks karny. Orzecznictwo Aplikanta, 5. Wyd. 2020
- Kodeks postępowania karnego. Komentarz, J. Skorupka, 4. Wyd. 2019
- Kodeks karny. Komentarz, Prof. A. Grześkowiak, 7. Wyd. 2021
- EDYCJA KARNA. Kodeks karny. Kodeks postępowania karnego. Kodeks karny wykonawczy. 13 innych aktów prawnych, 41. Wyd. 2021