Upadłość banku, zwłaszcza dużego, rodzi realne niebezpieczeństwo poważnych negatywnych skutków społecznych (zagrożenie depozytów) i zaburzeń gospodarczych. Zapobiegać temu ma przymusowa restrukturyzacja, czyli interwencja państwa w celu uniknięcia niekontrolowanej upadłości banku. Jej zadaniem jest uratowanie zdrowej części jego działalności i umożliwienie kontynuacji tej działalności już z czystą kartą, bez dotychczasowych obciążeń.
Przy czym, po doświadczeniach ratowania banków w czasie kryzysu finansowego z lat 2008–2009 za pomocą publicznych pieniędzy, świat doszedł do wniosku, że ciężar takich operacji powinien być ponoszony przede wszystkim przez dotychczasowych właścicieli restrukturyzowanej instytucji finansowej, a kontynuacja działalności musi być powierzona nowemu, w miarę możliwości prywatnemu właścicielowi.
Czytaj więcej
Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił osiem z 48 skarg kasacyjnych dotyczących przymusowej rest...
Podstawową zasadą przymusowej restrukturyzacji jest jej nieodwracalność
Dlatego podstawową zasadą przymusowej restrukturyzacji jest jej nieodwracalność. Tylko ona zapewnia osiągnięcie tych celów – tym bardziej że w naturalny sposób decyzje o przymusowej restrukturyzacji z reguły są źródłem licznych sporów. Gdyby te spory mogły zagrozić pewności czynności podejmowanych przez organ do spraw restrukturyzacji, uniemożliwiałoby to znalezienie nabywcy restrukturyzowanej działalności i jej kontynuację.
O nieodwracalności przymusowej restrukturyzacji przesądza w polskim prawie art. 105 ust. 3 ustawy z 10 czerwca 2016 r. o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, systemie gwarantowania depozytów oraz przymusowej restrukturyzacji („ustawa o BFG”), który stanowi, że nawet prawomocne stwierdzenie wadliwości decyzji restrukturyzacyjnej „nie wpływa na ważność czynności prawnych dokonanych na jej podstawie”.