Powinno nas cieszyć, że atak dronowy na Polskę został mocno i jednoznacznie skomentowany przez papieża. „Polacy są zaniepokojeni, bo czują, że ich przestrzeń powietrzna została naruszona, więc sytuacja jest bardzo napięta” – powiedział Leon XIV i dodał, że on sam czuje się tą sytuacją zaniepokojony. Te słowa można by uznać za ważne, ale jednak kurtuazyjne, gdyby nie fakt, że chwilę potem papież wszedł w otwartą polemikę z rzecznikiem Kremla. Dmitrij Pieskow przekonywał, że „NATO de facto prowadzi wojnę z Rosją (…) To oczywiste i nie potrzeba żadnych dodatkowych dowodów”. Odpowiedź papieska na te słowa była jasna i zdecydowana: „NATO nie rozpoczęło żadnej wojny” – podkreślił Leon XIV.