Oba spotkania rozstrzygały się dopiero w ostatnim biegu. W Częstochowie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale aż do 13. wyścigu nikt nie zdołał wypracować sobie większej niż czteropunktowej przewagi. Dopiero tuż przed biegami nominowanymi goście zwyciężyli podwójnie, za sprawą rozkręcającego się z odsłony na odsłonę Piotra Pawlickiego i debiutującego w Ekstralidze Francuza Davida Bellego i wygrywali już 42:36. Dwa ostatnie wyścigi zakończyły się wynikami 4:2 dla Włókniarza, ale było to za mało do zniwelowania całej straty. Wydarzeniem była znakomita postawa 16-letniego Huberta Jabłońskiego, który w swoim pierwszym ligowym występie wywalczył aż 6 punktów z bonusem.

Drugi piątkowy pojedynek, w Gorzowie, wyglądał nieco inaczej. Po pierwszej serii startów Stal prowadziła 14:10, ale w drugiej została zdemolowana przez Motor i przegrywała 18:24. Dwa biegi później, po podwójnych wygranych, znów dwoma punktami prowadzili gospodarze. Szalę zwycięstwa na korzyść gości przeważył Mikkel Michelsen. Duńczyk zwyciężył w trzech z pięciu ostatnich biegów, w tym decydującą piętnastą odsłonę, mimo że startował w pojedynkę, po wykluczeniu kolegi z drużyny Jarosława Hampela.

W Stali, której atutem miał być wyrównany skład, zdobycze punktowe istotnie było podobne, ale żaden zawodnik nie uzyskał dwucyfrowej zdobyczy. W Motorze brylował Michelsen, ale dużą wartość miało też 7 punktów z bonusem Maksyma Drabika, powracającego po rocznej karencji, nałożonej przez POLADA.

PGE Ekstraliga
Wyniki 1. kolejki

Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno 44:46 - najwięcej punktów: Leon Madsen 15 (w 6 startach), Kacper Woryna 10 (6) - Jason Doyle 11 (5), Janusz Kołodziej 10+1 (5). Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin 44:46 - najwięcej punktów: Bartosz Zmarzlik 9+1 (5) - Mikkel Michelsen 14 (6).

W niedzielę dokończenie kolejki. Beniaminek z Ostrowa Wielkopolskiego w starciu drużyn typowanych do walki o utrzymanie podejmie GKM Grudziądz, a Sparta Wrocław podejmie Apatora Toruń.