Po kilku miesiącach spokoju, oszuści podszywający się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie podjęli aktywność w internecie. W ostatnich dniach dość liczna grupa klientów Zakładu, w różnych częściach kraju, otrzymała maile z informacją o pilnej konieczności spłaty zaległości składkowych. Część maili sugeruje, że płatnik musi ponownie wypełnić formularz zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych ZUS ZUA, który jest załącznikiem do maila.
Umieszczone w stopce korespondencji logotypy (ZUS i PUE – Platforma Usług Elektronicznych) sugerują, że nadawcą jest sam Zakład. Wystarczy jednak dokładnie przyjrzeć się adresowi nadawcy, aby dostrzec, że korespondencja elektroniczna nie pochodzi z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Obecnie oszuści posługują się dwoma adresami: składki@ubezpieczenia.pl i zus.@zua.pl.
- Żaden z tych adresów nie ma stosowanego przez ZUS rozwinięcia „zus.pl". ZUS nie stosuje też w swoich adresach mailowych rozwinięcia „gov.pl", które to pojawiało się przy wcześniejszych próbach oszustw - podkreśla Zakład w komunikacie.
ZUS przypomina, że kontakt elektroniczny ze strony Zakładu możliwy jest jedynie w sytuacji gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych i wyraził zgodę na taką formę kontaktu. Maile, które teoretycznie pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, trzeba zignorować i wyrzucić. W żadnym przypadku nie wolno otwierać zawartych w tej korespondencji załączników.
- Korespondencja tego typu ma bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci - ostrzega Zakład.