Mecenas może rozliczyć "urzędówki" w ramach własnej firmy

Adwokat, który świadczy pomoc prawną z urzędu, dostaje od Skarbu Państwa wynagrodzenie. Może to być jego przychód z działalności gospodarczej

Aktualizacja: 23.08.2007 08:30 Publikacja: 23.08.2007 08:00

[b]To wnioski z dwóch wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, z 9 lutego (I SA/Lu 779/06) i 31 stycznia br. (I SA/Lu 781/06).[/b]

Inaczej uważa Ministerstwo Finansów oraz izby skarbowe. Organy podatkowe kwalifikują wynagrodzenie za pomoc prawną z urzędu do działalności wykonywanej osobiście. Powołują się na art. 13 pkt 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej updof), mówiący o przychodach osób, którym "organ władzy lub administracji państwowej albo samorządowej, sąd lub prokurator, na podstawie właściwych przepisów, zlecił wykonanie określonych czynności".

Jaka jest różnica? Przychody z działalności gospodarczej można opodatkować stawką liniową, można też odliczyć od nich koszty prowadzenia firmy. Działalność osobista to podatek według skali (nawet 40 proc.) z 20-proc. kosztami. Inaczej są też rozliczane. Od firmowych zysków sami płacimy zaliczki, przychody z działalności wykonywanej osobiście rozlicza płatnik.

[srodtytul]Zawsze osobiście [/srodtytul]

Adwokat może wykonywać swoje usługi w kancelarii, zespole adwokackim, spółce cywilnej, jawnej, partnerskiej lub komandytowej. Świadczy też pomoc prawną z urzędu. Jak ją opodatkować?

Zdaniem [b]Ministerstwa Finansów (interpretacja z 4 września 2002 r., PB5/KD-033-317-2122/02)[/b] jest to przychód z działalności wykonywanej osobiście. Art. 21 ust. 3 prawa o adwokaturze, mówiący o świadczeniu pomocy prawnej z urzędu, odnosi się bowiem "podmiotowo" do adwokata, bez względu na sposób wykonywania zawodu. Nie ma znaczenia, czy robi to w ramach kancelarii, zespołu adwokackiego, czy też jako wspólnik spółki, gdyż to on osobiście świadczy pomoc prawną z urzędu. Jak czytamy w interpretacji: "przychody adwokatów z tytułu świadczenia z urzędu, na zlecenie sądu, pomocy prawnej należy kwalifikować do przychodów, o których mowa w art. 13 pkt 6 w związku z art. 10 ust. 1 pkt 2 updof. Ponadto należy podkreślić, że na gruncie prawa podatkowego nie ma przeszkód, aby osoby prowadzące działalność gospodarczą równocześnie wykonywały na zlecenie sądu określone czynności i osiągały z tego tytułu przychody, o których mowa w art. 13 pkt 6 updof. Powołany ostatnio przepis (w przeciwieństwie do art. 13 pkt 8 regulującego przychody z tytułu osobistego wykonywania usług na podstawie umowy-zlecenia lub o dzieło) nie zawiera żadnych wyłączeń. Konsekwencją takiej kwalifikacji przychodu jest, spoczywający na sądach dokonujących wypłaty przedmiotowych kwot, obowiązek płatnika, określony w art. 41 ust. 1 updof".

[srodtytul]Adwokat czy spółka [/srodtytul]

Podobnie uważa [b]Izba Skarbowa w Łodzi. W interpretacji z 26 marca br. (PB I-3/4117/IN-5/US/2007/FM)[/b] dotyczącej adwokata działającego w spółce partnerskiej stwierdziła: "W przypadku świadczenia pomocy prawnej z urzędu nie istnieje jakikolwiek stosunek prawny, dotyczący świadczenia tych usług, którego stroną byłaby spółka, w której adwokat wykonuje swój zawód. Stosunek ten nie wiąże również spółki z sądem, zobowiązanym do zapłaty, ani z osobą, na rzecz której pomoc ta jest świadczona. Ponadto z faktu wyznaczenia w celu reprezentacji adwokata nie wynikają dla spółki jakiekolwiek obowiązki względem tych osób, w szczególności obowiązek świadczenia pomocy. Zatem spółka nie ma prawa domagać się z tego tytułu wynagrodzenia. Korzystanie przez wspólników spółki z jej infrastruktury wynika ze stosunków prawnych ukształtowanych na zasadzie dobrowolności pomiędzy wspólnikiem a spółką". Reasumując, wynagrodzenie adwokata z tytułu świadczenia pomocy prawnej z urzędu to przychód z działalności wykonywanej osobiście.

Tak też twierdzi [b]Izba Skarbowa w Gdańsku (interpretacja z 14 grudnia 2006 r., BI/4117-0006/06/IS)[/b].

Warto jednak przypomnieć, że jeszcze w [b]interpretacji z 10 września 1998 r. (PB2/AŁ-0413/98)[/b] Ministerstwo Finansów przyznało, że należności za pomoc prawną mogą być rozliczone w ramach firmowych przychodów. Adwokat powinien więc wykazać je w podatkowej księdze przychodów i rozchodów.

[srodtytul]Gdy pomaga wspólnik spółki partnerskiej [/srodtytul]

Wynagrodzenie adwokata za pomoc z urzędu jest przychodem z działalności gospodarczej - to konkluzja wyroku WSA w Lublinie.

Sprawa dotyczyła wspólników spółki partnerskiej (adwokatów i radców prawnych), którzy zapytali urząd o kwalifikację opłat za obrony z urzędu. Ich zdaniem to przychody z udziału w spółce, czyli rozliczane jak zyski z działalności gospodarczej. Zgodnie bowiem z art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej działalność zawodowa jest działalnością gospodarczą. Jak argumentowali, oprócz tego, że prawnika wyznacza rada samorządu zawodowego lub prezes sądu, pomoc prawna z urzędu niczym nie różni się od klasycznego zlecenia. W jej świadczenie zaangażowana jest cała kancelaria (składniki majątkowe i personel).

Dlatego opłaty za wykonywane czynności są przychodami z działalności gospodarczej. Urząd się z tym zgodził, ale inne zdanie miała lubelska izba skarbowa. Z prawa o adwokaturze oraz rozporządzenia w sprawie opłat wynika bowiem, że pomoc prawną z urzędu adwokat świadczy osobiście. Czynności adwokatów (oraz radców prawnych) - jako pomoc prawna z urzędu - świadczone są z nakazu władzy publicznej (sądu), a ich wykonywanie następuje z mocy prawa, ponieważ jest ustawowym obowiązkiem. Dlatego izba skarbowa zakwalifikowała wynagrodzenie do przychodów z działalności wykonywanej osobiście. Tak więc to sąd powinien potrącić zaliczkę i odprowadzić ją na konto urzędu.

[srodtytul]Mecenas nie działa na zlecenie [/srodtytul]

Wspólnicy zaskarżyli decyzję do sądu, a ten przyznał im rację. Stwierdził, że adwokat (lub radca prawny) świadczący pomoc prawną z urzędu nie jest osobą, której sąd zlecił, na podstawie właściwych przepisów, wykonanie określonych czynności, oraz że uzyskane przez niego za świadczenie takiej pomocy wynagrodzenie nie jest przychodem z działalności wykonywanej osobiście. Zdaniem sądu "analiza przepisów normujących istotę pomocy prawnej lub obrony z urzędu, zasady ich świadczenia oraz wzajemne relacje pomiędzy świadczącymi taką pomoc lub obronę, sądem i stroną lub oskarżonym, nie daje podstaw do przyjęcia, że adwokat lub radca prawny świadczący pomoc prawną z urzędu działa na zlecenie sądu, nie tylko w cywilistycznym rozumieniu zlecenia, ale także na zlecenie rozumiane jako nakaz, polecenie". Dalej w wyroku czytamy, że "wprawdzie na podstawie właściwych przepisów (por. art. 13 pkt 6 updof), tj. przepisów k.p.c. lub k.p.k., sąd lub prezes sądu ustanawia dla strony adwokata lub radcę prawnego albo wyznacza obrońcę z urzędu, jednak istotą instytucji prawnych przewidzianych w art. 117 k.p.c. i art. 81 k.p.k. nie jest zlecenie (nakazanie) adwokatowi lub radcy prawnemu wykonania "określonych czynności" (por. art. 13 pkt 6), ale umożliwienie stronie lub oskarżonemu skorzystania z fachowej pomocy prawnej bez ponoszenia związanych z tym kosztów. (...) Pomiędzy pełnomocnikiem lub obrońcą, o których mowa, a sądem nie powstaje żaden stosunek prawny - ani cywilnoprawny, ani o charakterze publicznoprawnym, sąd nie ponosi odpowiedzialności za działania lub zaniechania adwokata lub radcy prawnego, oni zaś nie ponoszą odpowiedzialności wobec sądu".

A w konkluzji sąd stwierdził: "wynagrodzenie za świadczenie pomocy prawnej przez adwokata lub radcę prawnego wykonującego zawód w spółce partnerskiej jest należnością spółki, a nie partnera. (...) Należności uzyskiwanych przez spółkę partnerską za świadczenie przez partnerów pomocy prawnej z urzędu nie można uznać za pochodzące z działalności wykonywanej osobiście w rozumieniu art. 13 pkt 6 updof, bowiem istota działania w ramach spółki sprawia, że nie mogą być spełnione kryteria wymienione w tym przepisie. Do opodatkowania dochodów partnera uzyskiwanych z tytułu wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego w spółce partnerskiej zastosowanie znajduje art. 8 ust. 1 i 2 updof".

[srodtytul]Nie decyduje dla kogo, tylko w jaki sposób [/srodtytul]

Podobny pogląd [b]WSA w Lublinie przedstawił w wyroku z 31 stycznia br.[/b] Czytamy w nim: "działalność zawodowa radcy prawnego wykonywana w sposób zarobkowy, zorganizowany i ciągły, prowadzona w jednej z form, o których mowa w art. 8 ustawy o radcach prawnych, będzie zaliczała się do działalności gospodarczej, a radca prawny prowadzący taką działalność będzie przedsiębiorcą. W przekonaniu sądu bez znaczenia pozostaje przy tym, czy radca prawny wykonuje zawód w oparciu o pełnomocnictwo strony, czy też źródłem jego umocowania jest wyznaczenie go przez sąd w ramach pomocy prawnej udzielonej z urzędu (...) organ podatkowy zdaje się przyjmować przychody adwokatów (radców prawnych), którym sąd lub prokurator na podstawie właściwych przepisów zlecił wykonanie określonych czynności, za przychody z działalności wykonywanej osobiście z samego faktu zamieszczenia tej pozycji w art. 13 updof określającym, jakie przychody uważa się za uzyskane z działalności wykonywanej osobiście.

Tymczasem trafnie podkreślił [b]NSA w wyroku z 14 marca 2002 r. (l SA/Wr 2057/99)[/b], że działalność gospodarczą w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 3 updof odróżnia od działalności wykonywanej osobiście w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 2 nie tyle fakt realizowania osobiście działalności na rzecz określonego kręgu podmiotów niemającego przymiotu ludności, ile zarobkowy, zorganizowany, zawodowy, określony administracyjno-prawnie i ciągły (powtarzalny i stały) charakter działalności w rozumieniu ustawy o działalności gospodarczej, pozwalający na uczestnictwo w obrocie gospodarczym. Jeśli zatem adwokat (radca prawny) wykonuje czynności związane z pomocą prawną udzieloną z urzędu przez sąd i następuje to w warunkach wskazanych wyżej, oznacza to pozarolniczą działalność gospodarczą, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 updof".

[ramka]

W mojej ocenie należy w pełni zgodzić się ze stanowiskiem zaprezentowanym w wyrokach lubelskiego WSA. Rozstrzygającym argumentem jest to, że istotą instytucji przewidzianych w art. 117 k.p.c. art. 81 k.p.k. nie jest zlecenie, czyli nakazywanie adwokatowi lub radcy prawnemu "określonych czynności", ale umożliwienie osobie uprawnionej skorzystania z profesjonalnej pomocy procesowej bez ponoszenia związanych z tym kosztów. Pełnomocnik procesowy lub obrońca w procesie karnym podejmuje czynności, opierając się na przepisach, stanie sprawy oraz przede wszystkim kierując się wolą osoby reprezentowanej przed sądem. Co za tym idzie, nie jest spełniony warunek z art. 13 pkt 6 updof, zgodnie z którym sąd lub prokurator na podstawie określonych przepisów zleca wykonywanie określonych czynności. W związku z tym przychody osiągane przez adwokatów i radców prawnych prowadzących działalność gospodarczą w formie indywidualnych kancelarii lub spółek osobowych, z tytułu świadczenia pomocy prawnej z urzędu, powinny być kwalifikowane do źródła przychodów określonego w art. 10 ust. 1 pkt 3 updof, a więc pozarolniczej działalności gospodarczej.

[b]To wnioski z dwóch wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, z 9 lutego (I SA/Lu 779/06) i 31 stycznia br. (I SA/Lu 781/06).[/b]

Inaczej uważa Ministerstwo Finansów oraz izby skarbowe. Organy podatkowe kwalifikują wynagrodzenie za pomoc prawną z urzędu do działalności wykonywanej osobiście. Powołują się na art. 13 pkt 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej updof), mówiący o przychodach osób, którym "organ władzy lub administracji państwowej albo samorządowej, sąd lub prokurator, na podstawie właściwych przepisów, zlecił wykonanie określonych czynności".

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów