Reklama

Bez aplikacji sędziowskiej, bez limitów na adwokacką

Adwokatura uważa, że drogą do zawodu sędziego powinny być inne profesje prawnicze, a nie oddzielna aplikacja

Publikacja: 17.06.2008 08:46

Bez aplikacji sędziowskiej, bez limitów na adwokacką

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

– Sukcesem sobotniego posiedzenia Naczelnej Rady Adwokackiej było osiągnięcie jednomyślności – stwierdziła na wczorajszej konferencji prasowej prezes NRA Joanna Agacka-Indecka. – Nikt nie składał wniosku o odwołanie Andrzeja Michałowskiego z prezydium NRA – podkreśliła.

Jeszcze przed posiedzeniem o rozważenie takiej możliwości zwrócili się w osobnej uchwale poznańscy adwokaci, którym nie podobały się publiczne wypowiedzi wiceprezesa Michałowskiego w kwestii fuzji z radcami prawnymi. W trakcie obrad NRA ich dziekan poprosił tylko o wyjaśnienia.

Jednomyślnie została przyjęta uchwała w sprawie zainicjowania przez władze palestry dyskusji nad kształtem zawodów prawniczych, ich standardami i systemem świadczenia pomocy prawnej. – Zamierzamy w tym tygodniu zaprosić do rozmów na ten temat radców prawnych, notariuszy, ale także przedstawicieli środowiska sędziowskiego – poinformowała prezes NRA. Uchwała przypomina, że podstawami profesji adwokata są: pełna niezależność od instytucji państwa oraz „niepozostawanie w stosunku pracy”.

W innej uchwale NRA opowiedziała się za likwidacją aplikacji sądowej. Postuluje, aby wykonywanie funkcji sędziego stało się ukoronowaniem kariery prawniczej. Proponuje, by można było wchodzić do służby sędziowskiej poprzez wykonywanie innych zawodów: asystenta sędziego, referendarza, adwokata, radcy, prokuratora i notariusza.

Z kolei aplikację adwokacką prowadzoną przez samorząd rada uznała w innej uchwale za podstawową drogę zdobywania uprawnień zawodowych.

Reklama
Reklama

Dlatego adwokatura sprzeciwia się wprowadzaniu limitów przyjęć na aplikację, uważając to za zbędne ograniczenie dostępu do zawodu. Koncepcja reformy przygotowywanej przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego przewiduje ustawowe minimum przyjęć: 10 proc. liczby adwokatów, radców czy notariuszy w danej izbie. Samorządy nie mogłyby przyjmować mniej aplikantów, mogłyby natomiast więcej, np. wszystkich, którzy zdadzą egzamin.

– Limity minimalne nie są wskazane, jako sprzeczne z otwarciem zawodów. Najważniejszy jest poziom wiedzy – powiedziała prezes Agacka-Indecka.

– Sukcesem sobotniego posiedzenia Naczelnej Rady Adwokackiej było osiągnięcie jednomyślności – stwierdziła na wczorajszej konferencji prasowej prezes NRA Joanna Agacka-Indecka. – Nikt nie składał wniosku o odwołanie Andrzeja Michałowskiego z prezydium NRA – podkreśliła.

Jeszcze przed posiedzeniem o rozważenie takiej możliwości zwrócili się w osobnej uchwale poznańscy adwokaci, którym nie podobały się publiczne wypowiedzi wiceprezesa Michałowskiego w kwestii fuzji z radcami prawnymi. W trakcie obrad NRA ich dziekan poprosił tylko o wyjaśnienia.

Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Internet i prawo autorskie
Internetowe filmiki z dzikimi zwierzętami i ludźmi mogą być bardzo niebezpieczne
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Podatki
Ojciec zarządza pensją córki - co z podatkiem?
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama