W spotkaniu uczestniczyli dziekani okręgowych rad adwokackich, członkowie Naczelnej Rady Adwokackiej, rzecznicy dyscyplinarni oraz prezesi sądów dyscyplinarnych.
Zebrani jednogłośnie docenili pracę Komisji Etyki przy NRA, która opracowała projekt zmian Kodeksu. Dyskusja zaś skupiła się na kilku zagadnieniach wywołujących największe wątpliwości adwokatów. Jedną z takich kwestii jest propozycja wprowadzenia ograniczeń finansowych w zawieraniu umów z klientem, które przewidywałyby obowiązek zapłaty honorarium za prowadzenie sprawy uzależnionej wyłącznie od ostatecznego wyroku sprawy. Projekt zakłada, że adwokat może zawrzeć umowę przewidującą określony procent od wygranej sprawy, nie przekraczający jednak 30% wygranej sumy. Część uczestników konferencji uważała, że wynagrodzenie powinno zależeć od ryzyka związanego z podjętą pracą, nie ograniczając się do z góry określonych granic, a jedynie do umowy między klientem a adwokatem. Inni zaś uważali, że takie ograniczenie jest wskazane choćby ze względu na odróżnienie adwokatów od kancelarii odszkodowawczych.
Wątpliwości wzbudził również zapis dotyczący przechowywania przez adwokatów depozytów.
Nowy kodeks przewiduje, że w wyjątkowych sytuacjach na wyraźne, pisemne życzenie klienta lub stron ugody pozasądowej adwokat może przyjąć na rachunek do rozliczenia pieniądze w celu spełnienia przez strony świadczenia według określonych szczegółowo w umowie zasad, w świetle których jednoznaczne jest komu, kiedy i w jakich okolicznościach przekazane w depozyt pieniądze mają być oddane. W tej sprawie padły głosy skrajne – od tych, że zapis jest zbyt szczegółowy, do twierdzeń, że depozyty nie mieszczą się w obowiązkach adwokackich. Były też zdania, że zapis powinien przewidywać tworzenie specjalnych subkont na depozyty.
Dyskutanci zwrócili uwagę, że kodeks nie przewiduje regulacji etycznych dla prawników zagranicznych. W kodeksie powinny znaleźć się przepisy przewidujące jak ma się zachować prawnik, kiedy jego rodzimy kodeks koliduje z kodeksem polskim.