Reklama

Kto odwoła Andrzeja Seremeta?

Jarosław Gowin ocenił na użytek premiera rok działalności prokuratora generalnego. Ocena jest dla Andrzeja Seremeta negatywna - zauważa Tomasz Pietryga, publicysta "Rzeczpospolitej"

Publikacja: 06.06.2012 06:58

Tomasz Pietryga, publicysta "Rzeczpospolitej"

Tomasz Pietryga, publicysta "Rzeczpospolitej"

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek

Jarosław Gowin ocenił na użytek premiera rok działalności prokuratora generalnego. Ocena jest dla Andrzeja Seremeta negatywna: prokuratura ma problemy z organizacją, jest za dużo umorzeń i niewiele zwycięskich kasacji. To tylko kilka merytorycznych zarzutów.

Sprawozdanie już trafiło do premiera i może być iskrą, która uruchomi procedurę odwołania Andrzeja Seremeta. Może o to wnioskować Donald Tusk, a dokonać tego Sejm. Czy jest to prawdopodobne? Racjonalnie nie. Chodzi raczej o neutralizację potencjalnego przeciwnika.

Z merytorycznego punktu widzenia nie ma bowiem dziś twardych podstaw, aby doszło do takiego odwołania. Medialna awantura wokół płk. Przybyła czy zarzuty natury organizacyjnej to zdecydowanie za mało. Jednym słowem nie wydarzyło się nic (np. drastyczny wzrost przestępczości czy długości prowadzonych śledztw), co uzasadniałoby podjęcie takiej decyzji.

Dlatego raport Gowina należy ocenić bardziej w kategoriach politycznych niż merytorycznych. Procedura corocznej oceny prokuratura generalnego jest bowiem swoistym wytrychem ograniczającym jego niezależność. Wszelkie niesnaski z premierem czy koalicją rządzącą mogą oznaczać bowiem koniec jego kariery. Prokurator generalny ma pełną tego świadomość.

Raport Gowina może spełnić jeszcze jeden cel. Jest dobrym przygotowaniem gruntu do zmian w ustawie o prokuraturze, który planuje rząd. Chodzi o parlamentarną kontrolę nad tą instytucją. Tak aby władza miała wpływ na politykę karną państwa.

Reklama
Reklama

Dla wielu prokuratorów „taki wpływ" może oznaczać tylko jedno – powrót do przeszłości, o której wszyscy, również obywatele, chcieliby zapomnieć. Tylko czy w kontekście sprawozdania Gowina władze prokuratury będą miały siłę, aby wystarczająco głośno protestować?

Jarosław Gowin ocenił na użytek premiera rok działalności prokuratora generalnego. Ocena jest dla Andrzeja Seremeta negatywna: prokuratura ma problemy z organizacją, jest za dużo umorzeń i niewiele zwycięskich kasacji. To tylko kilka merytorycznych zarzutów.

Sprawozdanie już trafiło do premiera i może być iskrą, która uruchomi procedurę odwołania Andrzeja Seremeta. Może o to wnioskować Donald Tusk, a dokonać tego Sejm. Czy jest to prawdopodobne? Racjonalnie nie. Chodzi raczej o neutralizację potencjalnego przeciwnika.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Prawo karne
Kamery nagrały, jak pielęgniarka bije pacjenta. Sąd Najwyższy wydał wyrok
Sądy i trybunały
Ekspert o rozporządzeniu ministra Żurka. „Dbamy przede wszystkim o swoich"
Reklama
Reklama