O prawomocnym orzeczeniu informuje portal Wirtualne Media. Przypomina, że pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w kwietniu br. Dziennikarz, były redaktor naczelny tygodnika "Wprost", został skazany na prace społeczne, 500-złotową nawiązkę i zwrot kosztów procesu.
Sąd II instancji potrzymał werdykt I instancji, ale zmienił go nieco w zakresie kary. Uchylił obowiązek prac społecznych i nałożył grzywnę w wysokości 6,9 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.
Czytaj więcej
Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał we wtorek wyrok skazujący Krystiana W., znanego jako "Krystek" i "łowca nastolatek", na 2,5 roku więzienia za nagabywanie przez internet 14-latki w celach seksualnych. Dziewczyna popełniła samobójstwo, a przed śmiercią powiedziała koleżance, że została zgwałcona.
Jak przypomina portal Wirtualne Media, do znieważenia miało dojść w maju 2020 roku. TVP wyemitowała film Sylwestra Latkowskiego pt. „Nic się nie stało”, opowiadający m.in. ustaleniach dotyczących podejrzeń wykorzystywania seksualnego kilkunastoletnich dziewczyn przez osoby związane z trójmiejskim półświatkiem. Zarzuty w tej sprawie usłyszeli Krystian W. ps. "Krystek" i były menedżer klubu zlikwidowanego już sopockiego lokalu .
Adwokat Nicholas Cieslewicz złożył przeciw Latkowskiemu prywatny akt oskarżenia z art. 212 Kodeksu karnego w związku z wypowiedziami, które padły tuż po emisji dokumentu. W studiu TVP Latkowski mówił, że Cieslewicz miał rzekomo grozić wydawcy „Wprost”, iż go zniszczy. Kilka dni później na łamach „Dziennika Bałtyckiego” (Polska Press) ukazała się rozmowa z dziennikarzem, w której Latkowski stwierdził, że Cieslewicz miał być ukarany dyscyplinarnie w związku ze sprawą powiązaną z Zatoką Sztuki.