[b]Rz: Niebawem ma powstać internetowy rejestr adwokatów, który ułatwi przeciętnemu obywatelowi znalezienie odpowiedniego obrońcy. Bo w Polsce adwokaci nie mogą się reklamować. Właściwie dlaczego?[/b]
[b]Paweł Skuczyński:[/b] Zawód adwokata jest zawodem zaufania publicznego, o czym informuje nas art. 17 konstytucji. Właśnie ze względu na to są pewne ograniczenia dotyczące tej profesji. Chodzi o to, by chronić zaufanie między adwokatem i klientem. Niektóre techniki marketingowe służące pozyskaniu klienta stoją w sprzeczności z tym zaufaniem.
[b]Mowa jest o „pozyskiwaniu klientów w sposób sprzeczny z godnością zawodową”. Co to pojęcie oznacza?[/b]
Ono jest celowo niedookreślone, ponieważ wszystkich przykładów niedopuszczalnego pozyskiwania klientów nie da się zaklasyfikować nawet w [link=http://www.rp.pl/temat/412810.html]kodeksie etyki[/link] zawodowej. Za niegodne sposoby pozyskiwania klienta uważa się wszelkie działania o charakterze nachalnym, jak prowadzenie kampanii ulotkowych, telefonicznych czy proponowanie swoich usług w sytuacjach niedogodnych dla klienta. W anglosaskim świecie znany jest przypadek chasing ambulance, czyli prawnika „biegnącego” za karetką i oferującego rannemu poprowadzenie jego sprawy o odszkodowanie.
[b]Jak w takim razie adwokaci mają zdobywać klientów?[/b]