Reklama

Prokuratury zaczynają oszczędzać

Na razie nie brakuje pieniędzy na bieżące wydatki, ale prokuratury zostały zobowiązane do skromnego ich planowania

Publikacja: 27.01.2009 07:14

Prokuratury zaczynają oszczędzać

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Pieniądze, a właściwie ich wydatkowanie, będzie pilnowane na każdym szczeblu. Każdy plan wydatków ma być akceptowany przez nadrzędnego prokuratora. To jedyny sposób na jak najłagodniejsze przejście przez 2009 r. bez długów i opóźnień w postępowaniach. Wszystko to efekt cięć budżetowych, które dotknęły prokuraturę.

– Pensje wypłacane są na bieżąco, terminowo regulujemy wszystkie faktury, a pieniądze z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie wpływają zgodnie z planem – mówi "Rz" Mateusz Martyniuk, rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Program oszczędnościowy wdrożono w Katowicach.

– Wydanie każdej złotówki jest badane – mówi Agnieszka Wichary z tamtejszej prokuratury.

Wiadomo już, że mniej pieniędzy będzie na opinie biegłych i sekcje zwłok. Planowane są także oszczędności na papierze i materiałach biurowych.

Reklama
Reklama

– Na razie nie ma mowy o tym, by odbiły się na szybkości postępowań – zapewnia krakowski prokurator Jacek Skała.

Trudna sytuacja prokuratury jest wynikiem kłopotów całego budżetu. Pod koniec ubiegłego roku minister finansów podjął decyzję o zablokowaniu części środków na wydatki budżetowe.

– Trzeba było zwiększyć dyscyplinę budżetową w warunkach kryzysu finansowego i potencjalnego wzrostu deficytu budżetowego – informuje "Rz" Katarzyna Szeska, rzecznik prokuratora generalnego.

I dodaje, że wydatki prokuratury zostały zminimalizowane, więc różnice pomiędzy faktycznie otrzymanymi środkami a planami finansowymi w poszczególnych jednostkach prokuratury były niewielkie. Wobec powyższego na koniec roku w prokuraturach nie powinny wystąpić zobowiązania wymagalne.

Prokurator Szeska podaje także, że zgłoszony limit środków na wydatki prokuratur w styczniu 2009 r. wynosił 114 050 000 zł. Decyzją ministra finansów został on zmniejszony o 7524 000 zł.

– Przekazywane środki wystarczają na bieżące funkcjonowanie prokuratury w 2009 r. Priorytetem przy tym pozostają wydatki związane z prowadzonymi postępowaniami przygotowawczymi – mówi rzecznik. I zapewnia, że nawet jeśli oszczędności są konieczne, to ograniczane są wydatki niezwiązane bezpośrednio z tymi postępowaniami.

Reklama
Reklama

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/01/26/prokuratury-zaczynaja-oszczedzac/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Pieniądze, a właściwie ich wydatkowanie, będzie pilnowane na każdym szczeblu. Każdy plan wydatków ma być akceptowany przez nadrzędnego prokuratora. To jedyny sposób na jak najłagodniejsze przejście przez 2009 r. bez długów i opóźnień w postępowaniach. Wszystko to efekt cięć budżetowych, które dotknęły prokuraturę.

– Pensje wypłacane są na bieżąco, terminowo regulujemy wszystkie faktury, a pieniądze z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie wpływają zgodnie z planem – mówi "Rz" Mateusz Martyniuk, rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama