Pieniądze, a właściwie ich wydatkowanie, będzie pilnowane na każdym szczeblu. Każdy plan wydatków ma być akceptowany przez nadrzędnego prokuratora. To jedyny sposób na jak najłagodniejsze przejście przez 2009 r. bez długów i opóźnień w postępowaniach. Wszystko to efekt cięć budżetowych, które dotknęły prokuraturę.
– Pensje wypłacane są na bieżąco, terminowo regulujemy wszystkie faktury, a pieniądze z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie wpływają zgodnie z planem – mówi "Rz" Mateusz Martyniuk, rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
Program oszczędnościowy wdrożono w Katowicach.
– Wydanie każdej złotówki jest badane – mówi Agnieszka Wichary z tamtejszej prokuratury.
Wiadomo już, że mniej pieniędzy będzie na opinie biegłych i sekcje zwłok. Planowane są także oszczędności na papierze i materiałach biurowych.