Tak uważa Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która zwróciła się do rzecznika praw obywatelskich o skierowanie art. 276 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1997Nr%2089poz%20555.asp]kodeksu postępowania karnego[/link] do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny.
Zgodnie z tym przepisem „tytułem środka zapobiegawczego można zawiesić oskarżonego w czynnościach służbowych lub w wykonywaniu zawodu“. Zastrzeżenia fundacji budzą możliwe do wyobrażenia sytuacje, w których – na jego podstawie – prokurator mógłby zawieszać prawo do wykonywania zawodu adwokatowi z powodu czynności, które ten podejmował jako obrońca, gdy w związku z nimi zostaje potem oskarżony przez prokuraturę o przestępstwo.
Zdaniem obrońców praw człowieka obowiązująca regulacja jest niewłaściwa, bo generalnie w procesie karnym prokurator i obrońca są przeciwnikami, a ten przepis daje pierwszemu władzę nad drugim.
– Nie twierdzimy, że adwokaci to święte krowy, ale warto się zastanowić, czy do zawieszania w wykonywaniu zawodu nie jest bardziej właściwy sąd dyscyplinarny. Najlepiej jednak byłoby, gdyby tak ważną decyzję podejmował sąd – uważa Adam Bodnar z fundacji.
[srodtytul]Precedensowa decyzja[/srodtytul]