NRA w podjętej dzisiaj uchwale zdecydowanie opowiedziała się przeciwko wszelkim nieuzasadnionym i niewspółmiernym przypadkom użycia siły w stosunku do uczestników i obserwatorów protestów organizowanych na Ukrainie, które miały miejsce w szczególności na kijowskim Placu Niepodległości.
Rada podkreśliła, że udokumentowane przypadki brutalnych pobić i poniżającego traktowania demonstrantów przez funkcjonariuszy stanowią rażące naruszenie praw człowieka, które nie może być usprawiedliwione żadnymi okolicznościami.
- Na władzy państwowej ciąży obowiązek zbadania wszystkich przypadków przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dodała. Wskazała przy tym na potrzebę przeprowadzenia rzetelnych śledztw, zwłaszcza w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci osób biorących udział w antyrządowych demonstracjach oraz zapewnienia realnego prawa do obrony osobom, w stosunku do których toczą się postępowania związane z ich udziałem w protestach.
Warto nadmienić, iż jest to kolejne już wystąpienie środowiska adwokackiego dotyczące sytuacji na Ukrainie. Wcześniej zrobiły to: NRA, Okręgowa Rada Adwokacka w Katowicach, a także przedstawiciel łódzkiej ORA, który w liście otwartym zaapelował do NRA i okręgowych rad adwokackich o podjęcie uchwał potępiających próby siłowego zakończenia pokojowych protestów obywateli Ukrainy oraz naruszania swobód obywatelskich.
Ponadto łódzki adwokat Jarosław Szczepaniak wystąpił z postulatem utworzenia delegacji przedstawicieli Palestry Polskiej, która uda się do Kijowa, by jako obserwator wydarzeń na Majdanie przekazała informacje o przypadkach łamania wolności człowieka.