Prawnicy nie chcą komentować strajku adwokatów

Jeszcze w czerwcu Naczelna Rada Adwokacka podejmie decyzje w sprawie ewentualnego protestu. Środowisko jest niezadowolone m.in. z niskich stawek za sprawy z urzędu, ale krytykuje też niekorzystne zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. Sejm uniemożliwił wskazywanie kandydatów na sędziów środowiskom prawniczym. Uwagi palestry dotyczą też m.in. rozporządzeń do nowej procedury karnej i ustawy o bezpłatnej pomocy prawnej.

Adwokaci rozmawiali o ewentualnym proteście z radcami prawnymi. Ci omawiali ten temat podczas ostatniego, weekendowego, posiedzenia Krajowej Rady Radców Prawnych. Po tym spotkaniu Dariusz Sałajewski, prezes KRRP, podkreślał, że radcowie prawni także zwracają uwagę na kwestie, o których mówi adwokatura. Pytany o sam protest wskazywał, że radcy nie będą podejmować działań, które mogą być postrzegane jako sprzeczne z prawem i mogłyby pogorszyć sytuację stron postępowania i funkcjonowania sądów.

Jak sytuację oceniają przedstawiciele innych zawodów?

Jarosław Polanowski, prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie, zwraca uwagę, że w środowisku prawniczym zauważalny jest duży ferment.

– Spory wywołała m.in. ustawa o bezpłatnej pomocy prawnej. Trwa bezpardonowa walka między podmiotami, które chcą mieć dostęp do rynku, nie tylko adwokatami i radcami prawnymi, ale także np. organizacjami pozarządowymi – mówi prokurator Polanowski.

Przyznaje, że stawki adwokackie w niektórych sprawach są bardzo niskie i nie zmieniają się od lat.

– W niektórych można otrzymać wyższe kwoty. Część postulatów adwokatów jest jednak zrozumiała. Nie oceniam więc krytycznie zapowiedzi protestu, choć nie chcę odnosić się do ewentualnej formy – mówi prokurator.

Sędzia Jacek Przygucki, przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Suwałkach, podkreśla, że rozumie zastrzeżenia adwokatów do ustawy o TK.

– Ważne jest, aby wymagania dla sędziów TK były na wysokim poziomie – podkreśla.

Adwokaci zwracają też uwagę na rozporządzenie do procedury karnej, zgodnie z którym m.in. przy ustalaniu terminów sąd powinien brać pod uwagę prokuratora.

– Nie jest tak, że głos adwokatów nie będzie się liczył. Ja w swojej praktyce biorę pod uwagę opinie obrońców i pełnomocników, o ile nie zmierzają do przedłużenia postępowania – mówi sędzia Przygucki. Podkreśla też, że nie chce oceniać samej idei i formy protestu. – To autonomiczna decyzja samorządu – mówi.