Podobno bogaci są bogaci, bo nie wspierają biednych – działalność twoja i twojego męża jest zaprzeczeniem tej tezy.
Omenaa Mensah: Ludzie, którzy osiągnęli sukces, w pewnym momencie życia zaczynają zauważać i zdawać sobie sprawę z tego, co na koniec dnia jest tak naprawdę ważne. I nie są to ani droga torebka, ani buty czy nowe auto, tylko czas spędzony z bliskimi i przyjaciółmi, pasje, a więc radość z małych rzeczy, które czynią z nas ludzi. Kiedy dojdzie się do tego momentu, wszystko staje się prostsze i świat nabiera nowych barw. Mam wrażenie, że doskonale rozumie to pokolenie młodego biznesu, które już zupełnie inaczej postrzega misję pomagania i wie, że pieniądze są środkiem, narzędziem do realizacji celów, a nie celem samym w sobie.