– W 2023 roku stawki wzrosły w większości profesji, jednak ich wysokość w dużej mierze uzależniona jest od charakteru konkretnej branży – twierdzi Przemysław Głośny, prezes serwisu Useme, komentując udostępnione „Rzeczpospolitej” wyniki swego najnowszego raportu.
Raport, który podsumowuje wyniki badania przeprowadzonego wśród 1100 polskich freelancerów oraz dane z Indeksu Useme (umów rozliczanych za pomocą platformy Useme), dowodzi, że czterech na dziesięciu wolnych strzelców zwiększyło średnią wartość swoich zleceń w minionym roku. Prawie taka sama grupa utrzymała je na poziomie z 2022 r., ale co piąty wolny strzelec musiał się pogodzić ze spadkiem stawek.
Jak wynika z raportu, dotyczyło to głównie freelancerów działających w usługach IT, gdzie ubiegłoroczne spowolnienie pogłębiło nierówności stawek. O ponad 11 proc. zmniejszyła się w porównaniu z 2022 r. średnia wartość zleceń web developerów zajmujących się projektowaniem, stawianiem i utrzymywaniem e-sklepów. Ponad 9-proc. spadek średnich stawek odnotowali również twórcy aplikacji mobilnych, chociaż nadal to oni mogą liczyć na najwyższe zarobki za pojedyncze zlecenie (ponad 5,3 tys. zł) – przypominają eksperci Useme.
Wśród freelancerów z branży IT wzrost stawek odnotowali specjaliści zajmujący się budowaniem i modernizacją stron internetowych (web developerzy), architekci IT oraz programiści. Średnia wartość zleceń web developerów wzrosła w zeszłym roku o ponad jedną dziesiątą (do niespełna 1,9 tys. zł), architekci odnotowali prawie 10 proc. podwyżki, z kolei stawki programistów IT poszły w górę o 6 proc., do 3,7 tys. zł. Jednak żadna z tych specjalizacji nie wygrała z inflacją, która (średnioroczna) wyniosła w minionym roku 11, 4 proc.