Mazowieckie to jedyne województwo (a i to: za sprawą płac w Warszawie), w którym zarabia się średnio powyżej 8 tys. złotych miesięcznie. Podkarpacie jest zaś jednym z trzech, w których płace są poniżej 6 tys. Choć do tej granicy brakuje w nich kilkunastu złotych – jak w przypadku województw warmińsko-mazurskiego czy świętokrzyskiego, czy 60 zł – jak to się dzieje na Podkarpaciu.
Takie wnioski płyną z czerwcowych danych GUS o płacach w firmach, w których pracuje powyżej dziesięciu osób. W ciągu roku najbardziej wzrosły one na Podlasiu (o ponad 17 proc.). W większości regionów wzrost jest na poziomie 11–12 proc.
Czytaj więcej
Polska płaca minimalna będzie najwyższa w porównaniu z przeciętnym wynagrodzeniem w Unii Europejskiej w przyszłym roku. Nie wszystkie firmy poradzą sobie z jej skokowym wzrostem.
Regionami, w których przeciętnie zarabia się powyżej 7,5 tys. są województwa: dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, małopolskie, śląskie i pomorskie.
– Pensje są zwykle wyższe w większych miastach, w których koszty życia są wyższe, a popyt na wykwalifikowanych specjalistów większy. W mniejszych lub gospodarczo słabiej rozwiniętych obszarach wynagrodzenia mogą być niższe. Wynika to m.in. z mniejszych kosztów utrzymania oraz mniej konkurencyjnego rynku pracy. Ważna jest także struktura firmy: duże organizacje mają większe zasoby, mogą zatem oferować lepsze warunki finansowe niż mniejsze firmy – przypomina Marta Szymańska z Manpower.
