"Raport '28 miesięcy po Smoleńsku', który został poszerzony i nad którym zakończyły się prace redakcyjne, zostanie udostępniony opinii publicznej na oficjalnej stronie zespołu 10 września i ukaże się drukiem" - napisał szef biura zespołu Bartłomiej Misiewicz w oświadczeniu przesłanym do mediów.
Misiewicz odnosi się do wypowiedzi marszałek Sejmu Ewy Kopacz, która na konferencji prasowej przed kilkoma dniami, mówiła, że nie dostała prośby od zespołu, by opublikować raport.
"Pismem z dnia 31 sierpnia br. Szef Kancelarii Sejmu RP Lech Czapla odmówił druku Raportu '28 miesięcy po Smoleńsku' stwierdzając, że może on zostać udostępniony w elektronicznym systemie informatycznym Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej" - relacjonuje Misiewicz.
Szef zespołu Antoni Macierewicz (PiS) zaprezentował raport 10 sierpnia. Jak mówił dziś w rozmowie z rp.pl do tego czasu trwały prace redakcyjne nad raportem.Został on też poszerzony m.in. o relacje kolejnego świadka, który był w Smoleńsku i relacjonował, że słyszał odgłosy, które przypominały eksplozje. - Jest również aneks, który zawiera dokładną analizę rozpadu lewego skrzydła - wskazuje.
Na sierpniowym posiedzeniu zespołu, mówił że w publikacji wstępnie podsumowującej prace zespołu przedstawiono 49 tez i faktów, "które zostały ustalone i sformułowane, i za które (zespół) bierze odpowiedzialność".