Rz: Za nami 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pomysłodawca tej akcji Jerzy Owsiak dla wielu jest postacią kontrowersyjną. Kim on jest?
Eryk Mistewicz:
Jerzy Owsiak to świetny marketingowiec i naprawdę niezły psycholog społeczny. Doskonale wpisuje się w gwałtowne poszukiwanie autorytetu, gdy wszystkie dotychczasowe zostały zanegowane. Wiele środowisk widzi ?w Owsiaku kogoś, czyj głos trafi do ludzi młodych, tak jak 20 lat temu.
W jaki sposób to wtedy robił?
Jego przekaz zawsze był prosty. To świat absolutnej wolności bez szczególnych reguł. W tym świecie człowiek sam sobie jest władcą. Jerzy Owsiak nie kazał młodym ludziom się zmieniać, wręcz negował potrzebę samorozwoju, kwestionował stawianie wymagań, mozolnej pracy i pokonywania trudności. Burzył reguły. Polska, Kościół, tradycja, obowiązek – jeśli te pojęcia pojawiały się ?w jego wypowiedziach, to tylko ?w negatywnym kontekście. ?W okolicach 2000 r. Owsiak zrozumiał wreszcie, że nie powinien tak silnie upolityczniać swojej misji. Wtedy w ogóle przestał mówić o wartościach.